Ile zarabia prezes NBP? Adam Glapiński ma na koncie niewyobrażalne sumy
Adam Glapiński, zdaniem wielu, stał się w ostatnim czasie jedną z twarzy galopującej w Polsce inflacji. Wiele do zarzucenia mają mu również kredytobiorcy, którzy zdecydowali się na pożyczkę, gdyż nie było ich stać chociażby na zakup własnego mieszkania. Ile natomiast zarabia sam prezes NBP? Jakie kwoty zgromadził na koncie?
Adam Glapiński boryka się w ostatnim czasie z ogromnymi problemami wizerunkowymi, choć rządzący z Prawa i Sprawiedliwości nie mają mu najpewniej nic do zarzucenia. Szerokim echem odbiła się niedawna debata ws. powołania go na kolejną kadencję na fotelu prezesa Narodowego Banku Polskiego. Mimo licznych głosów sprzeciwu ze strony opozycji, Sejm zdecydował się ponownie powierzyć mu to odpowiedzialne stanowisko.
Kim jest Adam Glapiński?
Adam Glapiński urodził się 9 kwietnia 1950 roku w Warszawie. Swoją naukową przyszłość związał ze Szkołą Główną Handlową, na której to udało mu się dojść aż do szczebla profesora nadzwyczajnego nauk ekonomicznych. Przez jakiś czas wykładał również w Chorwacji, Stanach Zjednoczonych oraz Francji.
W okresie PRL Glapiński aktywnie działał w strukturach Solidarności. Po 1989 roku został współzałożycielem Porozumienia Centrum. W swej karierze pełnił m.in. funkcje posła, senatora oraz ministra współpracy gospodarczej z zagranicą. Zasiadał również w radach nadzorczych banku i jednej ze spółek skarbu państwa. Poza tym doradzał prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu w kwestiach ekonomicznych oraz został przez niego powołany na członka Rady Polityki Pieniężnej.
29 lutego 2016 roku Glapiński został członkiem Zarządu Narodowego Banku Polskiego. Kilka miesięcy później, 10 czerwca 2016 roku powołano go na fotel prezesa instytucji. 12 maja 2022 roku Sejm zdecydował się ponownie powierzyć mu opisywane stanowisko.
Ile zarabia prezes NBP? Zarobki Adama Glapińskiego
Jak wynika z danych opublikowanych przez Narodowy Bank Polski oraz przeanalizowanych przez polskie media, w zeszłym roku na konto Glapińskiego wpłynęło 1 115 739 zł brutto. Jego miesięczne zasadnicze zarobki wynosiły 33,8 tys. zł do lipca oraz 47,3 tys. zł od sierpnia, kiedy to weszły w życie przepisy podwyższające pensje najważniejszych urzędników państwowych. Do samego wynagrodzenia, aby otrzymać wspomnianą kwotę, doliczyć należy oczywiście premie oraz nagrody, jakie do niego spłynęły.
Redakcja Bankier.pl wyliczyła, że dzięki ustawowym podwyżkom w bieżącym roku Glapiński zarobić może nawet 1,4 mln zł. Co ważne, jeszcze w 2020 roku było to 946 871 zł. Różnica okazuje się więc kolosalna.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Korespondencja córki Putina ujrzała światło dzienne. Poglądy Marii Woroncowej wyszły na jaw
Ukraina: Sukces ruchu oporu w Melitopolu. Wyeliminowali wysokich rangą rosyjskich wojskowych
Źródło: Bankier.pl, Goniec.pl
