Gwiazdor kultowego serialu walczy z rakiem. "Przepraszam wszystkich"
Przykre wieści z domu znanego amerykańskiego aktora. Okazało się, że James Van Der Beek zmaga się z poważnym nowotworem. W sieci pojawiło się poruszające oświadczenie, w którym przeprosił on swoją rodzinę. Trudno uwierzyć, co zmusiło go do opowiedzenia o swojej chorobie.
James Van Der Beek zmaga się z poważnym nowotworem
James Van Der Beek to amerykański aktor, który znany jest przede wszystkim z występu w kultowym serialu "Jezioro marzeń". Gwiazdor ostatnio postanowił podzielić się ze swoimi fanami wstrząsającą informacją. Okazało się, że 47-latek cierpi na raka jelita grubego. W poruszającym wpisie mężczyzna przyznał, że chce podnosić świadomość na temat choroby i opowiedzieć swoją historię.
Sylwia Grzeszczak ma nowego partnera. Tak uczcił imieniny piosenkarki Smutek w domu Golców, nie żyje bliska im osoba. Właśnie opublikowano nekrologTo jest rak... Jestem jednym z dwóch miliardów ludzi na całym świecie, którzy otrzymują taką diagnozę każdego roku - wyznał.
James Van Der Beek został zmuszony do ogłoszenia choroby
Okazuje się jednak, że samo ogłoszenie informacji o chorobie nie przebiegło tak, jak życzyłby sobie tego Van Der Beek. Aktor chciał opowiedzieć historię na własnych zasadach i najpierw poinformować o nowotworze swoich najbliższych. Niestety z jego relacji wynika, że jeden z tabloidów planował, jako pierwszy przekazać te wieści.
Nie ma podręcznika, jak ogłaszać takie rzeczy, ale planowałem porozmawiać o tym obszernie z magazynem 'People' w pewnym momencie... aby podnieść świadomość i opowiedzieć swoją historię na własnych warunkach. (…) Musiałem zmienić ten plan wczesnym rankiem, kiedy poinformowano mnie, że pewien tabloid zamierza opublikować tę wiadomość - napisał.
ZOBACZ: W takich warunkach przebywa Tomasz Jakubiak. Ciężko patrzeć na te obrazki
W dalszej części swojego wpisu James Van Der Beek postanowił bezpośrednio zwrócić się do swoich najbliższych. Przeprosił on za to, że dowiedzieli się o chorobie za pośrednictwem mediów. W tym miejscu po raz kolejny podkreślił, że nie taki był jego zamiar.
Przepraszam wszystkich ludzi w moim życiu, którym planowałem powiedzieć. Nic z tego procesu nie wydarzyło się na preferowanej przeze mnie osi czasu... - dodał.
Aktor "Jeziora marzeń" z optymizmem patrzy w przyszłość
W oświadczeniu przekazanym magazynowi "People" aktor postanowił także opowiedzieć o tym, jak obecnie wygląda jego życie. Jak podkreśla, obecnie czuje się dobrze i jest optymistycznie nastawiony na dalsze leczenie. Mimo choroby stara się nadal kontynuować swoją karierę i ostatnio pojawił się w serialu "Walker". Artysta nie zapomina również o rodzinie, która jest dla niego najważniejsza.
ZOBACZ: Niesłychane. Właśnie cała Polska się dowiedziała, co wydarzyło się tuż przed śmiercią Stuhra
James Van Der Beek stara się również kontynuować swoją pracę na rzecz podnoszenia świadomości na temat chorób nowotworowych. W grudniu pojawi się on bowiem w specjalnym programie "The Real Full Monty", który ma na celu propagowanie badań prostaty, jąder i jelita grubego. W najbliższym czasie 47-latek wystąpi także w filmie "Sidelined: The QB and Me".