Groźby Kadyrowa doczekały się odpowiedzi ze strony rządu. Piotr Müller zabrał głos
Rzecznik rządu zareagował na groźby Ramzana Kadyrowa. - Takie straszenie widzieliśmy już ze strony pana Miedwiediewa, pana Putina - stwierdził Piotr Müller. Wcześniej czeczeński przywódca deklarował, że gotowy jest pokazać "co potrafią w 6 sekund". Padło również żądanie wydania przeprosin.
Oblanie czerwoną farbą rosyjskiego ambasadora w Dniu Zwycięstwa wzburzyło Ramzana Kadyrowa . Czeczeński lider postanowił domagać się w tej sprawie przeprosin. Kluczowa była jednak kwestia dotycząca grożenia obrania przez Władimira Putina - w tym wchodzącą w skład Federacji Rosyjskiej Czeczenię - Polski jako następnego celu ataku.
- Ukraina to już zamknięta kwestia. [...] Po Ukrainie, jeśli będzie zlecenie, w sześć sekund udowodnimy, do czego jesteśmy zdolni - mówił na nagraniu udostępnionym w sieci Ramzan Kadyrow . Słowa Czeczena doczekały się reakcji ze strony polskiego rządu.
Rzecznik rządu zareagował na słowa Ramzana Kadyrowa
Piotr Müller postanowił niemalże zadrwić z szumnych deklaracji i stwierdzeń czeczeńskiego przywódcy. Ramzan Kadyrow nie wywołał w rządzie Mateusza Morawieckiego popłochu .
- Pana Kadyrowa muszę zmartwić. Sprawa Ukrainy nie jest zamknięta, wręcz przeciwnie - stwierdził stanowczo rzecznik rządu .
To jednak nie koniec odpowiedzi na deklaracje Czeczena. - Takie straszenie widzieliśmy już ze strony pana Miedwiediewa, pana Putina. My będziemy bronić Europy Środkowo-Wschodniej, bronić Ukrainy przed tego typu postaciami - skwitował groźby Ramzana Kadyrowa Piotr Müller.
Kolejne kłamstwa Rosji
Rzecznik rządu w odpowiedzi na groźby Czeczena nie skomentował żądania oficjalnych przeprosin za incydent z rosyjskim ambasadorem oblanym farbą na Cmentarzu Radzieckim . Sojusznik Władimira Putina zaapelował także " o zabranie broni i najemników ".
Wśród słów, jakie padły jeszcze z ust Ramzana Kadyrowa , znaleźć można te bezpośrednio wskazujące na możliwy atak na Polskę . Taka deklaracja padła również wcześniej i wtedy określono ją "możliwością denazyfikacji kolejnego kraju" .
Powielana przez czeczeńskiego przywódcę narracja jest zgodna z linią propagandową Kremla . Niemniej i w niej zdarzają się czasem luki. Minister Putina niedawno zdradził , że sankcje praktycznie zamroziły logistykę w całym kraju .
Po wycofaniu się przewoźników i dostawców pojawił się problem z dostarczaniem towarów do Rosji, a później z ich rozwożeniem do konkretnych regionów . Wiadomości te nie dotarły do Siergieja Ławrowa , który przekonywał, że wycofanie się zachodnich firm tylko wzmocniło jego kraj .
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Urzędnicy w ZUS-ie przygotowują się do strajku. "Wypłata wszystkich świadczeń może być zagrożona"
-
Nie żyje Agnieszka Czuchnowska. Dziennikarz "Gazety Wyborczej" przekazał wiadomość o śmierci żony
-
Statki na obcych banderach czekają na załadunek w Mariupolu. Łupem Putina wyroby metalowe i zboże
Źródło: tok fm