Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Społeczeństwo > Dostał zaproszenie na chrzest. Tego się nie spodziewał. Zaskakujące wymogi rodziców
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 20.04.2023 12:40

Dostał zaproszenie na chrzest. Tego się nie spodziewał. Zaskakujące wymogi rodziców

dziecko chrzest ksiądz
Unsplash.com/Josh Applegate

Zaproszenia na komunię przejęły ostatnio rozmowy Polaków, ale okazuje się, że do nieprzyjemnych incydentów dochodzi również w czasie innych rodzinnych imprez. Jeden z internautów podzielił się wyznaniem na temat momentu wręczenia mu zaproszenia na chrzest. Matka dziecka dodała uwagę, która sprawiła, że mężczyzna zrezygnował z pójścia na imprezę.

Dostał zaproszenie na chrzest. Gdy je przeczytał, zdębiał

Wielkimi krokami zbliża się sezon komunijny. Kolejne osoby dostają zaproszenia na I komunię świętą dzieci z rodziny. Coraz więcej gości zadaje sobie również ważne pytanie na temat prezentów i tego, ile wypada włożyć w kopertę.

Okazuje się jednak, że nie tylko komunie spędzają sen z powiek. W sieci rozgorzała dyskusja na temat samej kwestii organizacji przyjęcia po uroczystościach w kościele.  Wiele osób zwróciło uwagę, że niektórzy rodzice biorą kredyty, aby wyprawić dziecku komunię. Wtedy pojawił się komentarz, który pokazał, że nie tylko I komunia święta skupia się już obecnie niemal tylko i wyłącznie wokół pieniędzy.

Edyta Golec potrzebuje pomocy w pewnej sprawie. Mąż nie ma do niej cierpliwości

Dostał zaproszenie na chrzest. Żądanie rodziców go zaskoczyło

Komunia rujnuje budżety sporej części rodzin. Szalejąca drożyzna sprawia, że wyprawienie komunii to teraz koszt niemal porównywalny do wesela. Oburza to część internautów, którzy wdali się w gorącą dyskusję na ten temat.

- Żeby brać kredyt na zorganizowanie komunii dla dziecka, to trzeba mieć ładnie nas*ane - napisała jedna z użytkowniczka Twittera. Ktoś inny spojrzał na ten problem z innej strony. 

- To jest chore, że społeczeństwo zrobiło z komunii taki wyścig szczurów, że mniej zamożni rodzice decydują się na kredyt, żeby dziecku nie było przykro i nie było wyśmiewane przez bogatsze dzieciaki, bo miało "słabe" przyjęcie - czytamy w kolejnym komentarzu.

Wtedy do dyskusji dołączyła się trzecia osoba. Wskazała, że nie tylko komunie osiągają poziom absurdu. - Tak abstrahując od komunii, ale idąc tym samym tropem. Dostałem ostatnio zaproszenie na chrzest dziecka kuzynki. Zapraszając, powiedziała, że mam nie przychodzić z prezentem poniżej 500 zł. No to nie przyjdę w ogóle - zrelacjonował internauta. Wtedy się zaczęło.

Dostał zaproszenie na chrzest. Matka dziecka nie żartowała

Wiadomość o niecodziennej uwadze w czasie wręczania zaproszenia na chrzest rozgrzała Twittera. Wiele osób nie dowierzało, że matka dziecka mogła zdecydować się takie słowa na poważnie. Wiele osób pytało, czy to nie był czasem żart, który on zrozumiał, jako autentyczną adnotację do zaproszenia na chrzest dziecka.

- Ona nie śmieszkowała ani nic. Powiedziała to zupełnie poważnie, bo to taki typ człowieka - uciął te spekulacje mężczyzna. Dodał, że nie tylko on usłyszał taką uwagę. Matka dziecka przesadziła?