Dmitrij Miedwiediew ujawnił "wrogów Kremla". "Zwiększamy produkcję najpotężniejszych środków zniszczenia"
W dzisiejszym (11.12) wpisie opublikowanym na Telegramie, były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wymienił miejsca, gdzie "okopali się" wrogowie Kremla. - Dlatego zwiększamy produkcję najpotężniejszych środków zniszczenia - skonkludował.
Wrogami Rosji są "zaprzysięgli naziści" z państw na całym świecie
Były prezydent Rosji twierdzi, że "wróg okopał się nie tylko w guberni kijowskiej", ale także "naszej rodzimej Małej Rosji". – Pseudo-ukraińskie wściekłe kundle o rosyjskich nazwiskach, krztusząc się toksyczną śliną, deklarują, że ich wróg znajduje się w granicach Rosji, od jej zachodu do Władywostoku. Na wściekliznę nie ma lekarstwa – napisał polityk, który obecnie jest wiceprzewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Nie kazał się też domyślać, w których regionach świata czyhają nienawistnicy. Wyliczył Europę, Amerykę Północną, Japonię, Australię i Nową Zelandię, a także "wiele innych współczesnych miejsc zaprzysięgłych nazistom".
– Dlatego zwiększamy produkcję najpotężniejszych środków zniszczenia. W tym tych opartych na nowych zasadach – przestrzegł "wrogów Kremla" Dmitrij Miedwiediew.
Były prezydent zapewnił, że Rosja "ma wszystko, by zapewnić suwerenność, niepodległość, integralność terytorialną i dobrobyt całego kraju", a także posiada ogromne zapasy sprzętu wojskowego.
– Gdyby nie strategiczny arsenał nuklearny, zostalibyśmy rozerwani na strzępy. Nasz kraj jest ogromny i bogaty. Wszyscy patrzą i myślą, jak coś zabrać lub podzielić na części, a potem po cichu to wszystko przywłaszczyć. Bez względu na to, jak ostro to brzmi, to w dużej mierze powstrzymuje najgorętsze głowy, zwłaszcza w nieprzyjaznych nam sojuszach, przed podejmowaniem antyrosyjskich decyzji. Tak było, jest i będzie – podkreślił.
Święta wojna Rosji z szatanem
To nie jedyne zarówno ostre, jak i barwne porównania stworzone przez byłego prezydenta Rosji. W listopadzie br. Dmitrij Miedwiediew przekonywał, że jego kraj "toczy świętą wojnę z szatanem i jest zdolny posłać swoich wrogów do piekła". W orędziu z okazji Dnia Jedności Narodowej Rosji wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji powiedział, że zadaniem ojczyzny jest "powstrzymanie najwyższego władcy piekła, bez względu na to, jak się nazywa – Szatana, Lucyfera czy Iblis".
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Zielona Góra: Nie żyje 25-latka ciężko pobita przez swojego partnera
Były prezes TVP skomentował nową posadę Jacka Kurskiego. "Bezczelne zawłaszczanie polityczne"
Zaskakujący sondaż "WP": Jarosław Kaczyński cierpi na "antyniemiecką fobię"?
Źródło: Telegram/Dmitrij Miedwiediew, rferl.org