Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Społeczeństwo > Co czeka Kamińskiego i Wąsika w więzieniu? Strażnik ujawnia
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 12.01.2024 17:35

Co czeka Kamińskiego i Wąsika w więzieniu? Strażnik ujawnia

służba wiezienna kamiński wąsik
Pawel Wodzynski/East News, Pawel Wodzynski/East News

Nowe warunki mieszkalne Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego poruszają opinię publiczną. Pojawiają się pytania o to, do jakich cel trafią, z kim będą tam przebywać oraz dlaczego rozdzielono ich i umieszczono w różnych zakładach karnych. Funkcjonariusz Straży Więziennej z 20-letnim stażem pracy w rozmowie z „Faktem” odpowiedział na te i inne pytania.

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński w więzieniu. Prezydent wszczął procedurę ułaskawienia

Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście w 2015 roku skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika za m.in. przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne w CBA w czasie „afery gruntowej” z 2007 r. Prezydent Andrzej Duda zadecydował o ich ułaskawieniu. Stało się to przed uprawomocnieniem wyroku. 20 grudnia 2023 roku były szef CBA i jego zastępca zostali skazani z kolei prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie. Orzeczono o karze dwóch lat więzienia za ich działania operacyjne w czasie tzw. afery gruntowej. Chodzi o m.in. fałszowanie dokumentów mających oczernić innego polityka, oraz podżeganie do korupcji. Następnego dnia marszałek Hołownia podpisał postanowienia o wygaszeniu mandatów dwóm posłom. Od tej decyzji politycy złożyli odwołanie. Następnie dokumenty sprawy (decyzja i odwołanie) zostały złożone do Sądu Najwyższego.

Chaos prawny w związku z tą sprawą nie uniemożliwił wykonania wyroku. We wtorek 9 stycznia w Pałacu Prezydenckim doszło do zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Trafili do Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII przy ul. Grenadierów, po czym zostali przewiezieni do aresztu śledczego w Warszawie-Grochowie. Następnego dnia Mariusz Kamiński trafił do Aresztu Śledczego w Radomiu, natomiast Maciej Wąsik do zakładu pod Ostrołęką. Mieli rozpocząć tam strajk głodowy. Politycy PiS zapewniają, że są „więźniami politycznymi”.

W czwartek 11 stycznia Andrzej Duda spotkał się z żonami Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po czym wspólnie z nimi wygłosił oświadczenie o rozpoczęciu procedury ułaskawieniowej na rzecz skazanych polityków PiS. Prezydent stwierdził, że są oni krystalicznie czyści. W jego rozumowaniu wcześniejszy akt łaski nadal obowiązuje, a decyzja sądu była bezprawna.

Zaskoczenie przed "Teleexpressem". Widzowie zobaczyli czarną planszę, a Maciej Orłoś musiał przepraszać

Kamiński i Wąsik w więzieniu. Strażnik ujawnia, w jakich teraz żyją warunkach

Funkcjonariusz Straży Więziennej w rozmowie z Faktem stwierdził, że nigdy nie miał pod swoją opieką więźnia pokroju Wąsika i Kamińskiego. Wysunął podejrzenie, że mogą oni trafić do „wydzielonej kategorii”, na wzór sprawców głośnych zbrodni, celebrytów itp. Dlaczego jego zdaniem zatrzymani posłowie PiS zostali na tak wczesnym etapie rozdzieleni?

Ich podobno wywieźli jeszcze przed klasyfikacją ze względów bezpieczeństwa. W sumie to był rozsądny ruch, bo oddzielili ich od siebie to raz, a dwa wywieźli ich z dala od protestów pod jednostkami i od mediów – wskazał.

Czy Kamiński i Wąsik mogą prowadzić głodówkę? Strażnik rozwiewa wątpliwości. Jak będą ich traktować inni więźniowie?

Jak zauważa funkcjonariusz, przy rozdzielaniu Kamińskiego i Wąsika ważna mogła być także kwestia znalezienia placówki w bliskim otoczeniu szpitala, w związku z zapowiedziami strajku głodowego. Na pytanie, czy więzień mogę odmówić jedzenia posiłków, odpowiada jednoznacznie: „Nie może. Art. 116a KKW. Zakazy obowiązujące skazanych, punkt 5”.

Jak głosi artykuł: ”skazany nie może odmawiać przyjmowania posiłków dostarczanych przez administrację zakładu karnego w celu wymuszenia określonej decyzji lub postępowania”. Strażnikowi zostało wobec tego postawione pytanie, jak postępuje się z więźniami odmawiającymi jedzenia. Czy coś grozi Kamińskiemu za prowadzenie głodówki?

– Dobre pytanie. "Złodzieje" (więźniowie grypsujący, żyjący według zasad więziennej subkultury — red.) rzadko prowadzą głodówki. W moim zakładzie głodówka to odmowa przyjmowania posiłków i zjadanie swoich zapasów albo kolegów […] Za odmowę posiłków są sporządzane wnioski karne, a gdyby sobie coś przy tym zrobił i wymagałoby to leczenie, obciążenie kosztami – stwierdza funkcjonariusz.

Prowadzenie głodówki przez Kamińskiego może więc grozić jego „prognozie kryminologiczno-społecznej”, która decyduje o przedterminowym zwolnieniu. Do tego jednak, jak podkreśla strażnik, jeszcze daleko. Warunkowe zwolnienie jest możliwe dopiero po dobyciu połowy kary. Okazuje się, że bardziej dotkliwa może być dla niego inna konsekwencja - odebrania możliwości korzystania z telefonu

– Telefon. Od roku z ogonkiem jest w katalogu nowa kara: pozbawienie rozmów telefonicznych. Zbigniew Ziobro to wprowadził – zauważył strażnik.

Funkcjonariusz podkreślił, że najprawdopodobniej Kamiński oraz Wąsik trafili do celi z innym więźniem. Jako nowicjusze w więzieniu nie znaleźli się także najpewniej w celi z kryminalistami, chyba że będą się tam znajdowały kamery. Na pytanie, czy tacy więźniowie zaakceptowaliby w swoim gronie polityka, strażnik odpowiada jednoznacznie:

Tych akurat nie. Jako "goście z aparatu ucisku" nie mieliby chyba "miękko w puszce". [...] Ja bym ich z jakimś księdzem wrzucił do celi. Akurat miałem kilku w zakładzie – podsumował.

Źródło: Fakt.pl