Chwile grozy na przejściu dla pieszych. Kobieta z dzieckiem cudem uniknęła najgorszego
Niezwykle niebezpieczny incydent zarejestrowała kamera jednego z samochodów, który zbliżał się do przejścia dla pieszych. Podczas gdy na pasy próbowała wejść kobieta z dzieckiem, z dużą prędkością zbliżył się do nich pojazd i o mały włos nie doszło do potrącenia. Na szczęście, wszystko skoczyło się tylko strachem i podniesioną adrenaliną. Auto w ostatniej dosłownie chwili wyhamowało, a piesze odskoczyły na chodnik.
Bulwersujące nagranie obiegło sieć
Co roku na przejściach dla pieszych ginie ponad 100 osób i choć statystyki są coraz bardziej optymistyczne, wciąż daleko im do ideału. Mało brakowało, a do tragicznych liczb dodać trzeba by było dwie piesze, które wzięły udział w groźnym zdarzeniu, jakie miało miejsce 5 kwietnia. Kobieta i dziecko w ostatnim momencie wymknęły się spod kosy śmierci.
Grała Kasię Solejuk w "Ranczu", tak dziś wygląda. Czym zajmuje się Anna Stępień?Tragedia wisiała w powietrzu
Cały incydent zarejestrowała kamera samochodu, który także zbliżał się do pasów i którego kierowca przesłał nagranie do właściciela kanału “STOP CHAM” na YouTube.
Na wideo widać, jak kobieta i towarzysząca jej dziewczynka stoją przed przejściem dla pieszych, ale daleko od krawędzi chodnika, praktycznie cofnięte pod sam płot posesji znajdującej za nimi.
W tym samym czasie z przeciwnej strony do autora filmu nadjeżdża czarna osobówka, która mimo konieczności zachowania szczególne ostrożności, ani trochę nie hamuje. Robi to jedynie autor nagrania, mimo tego, kobieta i dziecko znienacka wchodzą na przejście prosto przed maskę rozpędzonego pojazdu.
Wina leży po obu stronach?
Tym razem, na całe szczęście, udało się uniknąć dramatu, bo kobieta natychmiast odciągnęła dziecko i cofnęła się z powrotem na chodnik, natomiast czarny samochód w ostatnim momencie wyhamował.
Opublikowane w sieci nagranie wzbudziło wiele kontrowersji, a komentujący nie mogli porozumieć się co do tego, kto bardziej zawinił.
- Aż do znudzenia za każdym razem kiedy przechodzimy po przejściu powtarzam swoim dzieciom, że muszą mieć pewność, że kierowcy ich widzą po obu stronach i że auta się zatrzymują. Tu jest idealny przykład jak należy nie robić! - napisała jedna z osób.
Inne wpisy były jeszcze bardziej stanowcze, gdyż ich autorzy nie przebierali w słowach, pisząc o nieodpowiedzialności obu stron zdarzenia, a niekiedy także piętnując zachowanie jedynie pieszej.
- "O czym ona myślała wciągając dziecko pod nadjeżdżający samochód? Dobrze, że kierowca miał refleks i wyhamował", “Podstawowy błąd ; za daleko stali od jezdni. Po przejechaniu pierwszego samochodu powinni byli od razu wejść na przejście nie czekać. Swoje zamiary trzeba sygnalizować zachowaniem” - wskazywali internauci.
Źródło: YouTube