Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Chciała zostać matką chrzestną, ksiądz ją odprawił. Powód zdumiewa
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 01.05.2024 11:54

Chciała zostać matką chrzestną, ksiądz ją odprawił. Powód zdumiewa

chrzest, dziecko
Fot. Unsplash.com/Josh Applegate

Kobieta chciała zostać chrzestną, ale postawa księdza przysporzyła jej sporo problemów. Pani Weronika opowiedziała o przykrej przygodzie w zakrystii. - Nawet w konfesjonale nikt nigdy mnie tak nie przemaglował - napisała w liście matka chrzestna. Musiała przejechać wiele kilometrów, aby uzyskać wymagane zaświadczenie.

Miała zostać matką chrzestną, ale zdobycie zaświadczenia okazało się wyzwaniem

Zostanie rodzicami chrzestnymi to ważny moment w życiu każdej wierzącej osoby. Pani Weronika opowiedziała swoją historię i wskazała, że kryzys wiary to często zasługa samych kapłanów. Ksiądz w parafii, gdzie w niedziele pojawia się kobieta, nie chciał wydać jej wymaganego do sakramentu dokumentu.

Pani Weronika opisała całą sytuację w gorzkim liście do redakcji Onet Kobieta. Matka chrzestna zaznaczyła, że pochodzi z religijnej rodziny i jest tzw. wierzącą praktykującą. Pojawia się na mszach w niedzielę oraz w święta. Niemniej nie otrzymała od księdza zaświadczenia wymaganego przy chrzcie siostrzeńca. Powód był jeden.

Zacznie się już 2 maja. Podwyżka dotknie wszystkich

Kobieta chciała zostać matką chrzestną, zachowanie księdza ją zaskoczyło

Kobieta wyjaśniła, że z rodzinnej parafii przeniosła się do Warszawy. W stolicy mieszka z chłopakiem i pracuje, ale nie zmieniała adresu (a więc i formalnie parafii), gdyż raczej nie wiąże z tym miastem przyszłości. Niemniej minimum raz w tygodniu pojawia się w kościele na mszy świętej.

ZOBACZ: Zmiany w 800 plus jeszcze w lipcu? Będzie jeden warunek

Nie figuruję w warszawskich księgach parafialnych. Nigdy też nie widziałam związku między rejestrem parafian a wiarą. Przecież Bóg jest jeden, prawda? Dla niego nie ma znaczenia, gdzie przynależę oficjalnie i gdzie się modlę - tłumaczyła w liście matka chrzestna.

Problem zaczął się, gdy kobieta poszła do księdza proboszcza z prośbą o wydanie zaświadczenia, iż jest praktykującą katoliczką. Jest to kluczowe, gdyż rodzice chrzestni ślubują wychować dziecko w wierze. Pani Weronika nie spodziewała się problemów. Nagle zaczęły padać pytania.

Ksiądz oświadczył, ze nie wyda kobiecie zaświadczenia dla matki chrzestnej

Ksiądz zaczął zadawać szereg pytań. Gdzie mieszkam, z kim mieszkam, czy chodzę do kościoła, czy planujemy ślub z chłopakiem. Czułam się jak na spowiedzi, choć nawet w konfesjonale nikt nigdy mnie tak nie przemaglował. […] Moje odpowiedzi rozczarowały duchownego. Nie był zadowolony, że nie jesteśmy jeszcze zaręczeni. Stanowczym tonem oznajmił także, że nie wyda mi zaświadczenia potrzebnego do chrztu, bo nie spełniam podstawowego warunku: nie należę do jego parafii - zrelacjonowała kobieta.

ZOBACZ: Quiz o "Stawce większej niż życie". Tylko najwięksi fani Hansa Klossa zdobędą 10/10

Ksiądz stwierdził, że zaświadczenie może być wydane tylko w rodzinnej parafii. Kapłan odmówił kobiecie wydania dokumentu. Kobieta nie ukrywa, że wracając do domu, targały nią wielkie emocje. Wskazała, że za kryzys wiary bardzo często odpowiadają sami kapłani, którzy swoim zachowaniem zniechęcają ludzi do odwiedzin w kościołach.

Ostatecznie matka chrzestna udała się do rodzinnej parafii i kilkukrotnie uczestniczyła w mszy świętej. Tamtejszy proboszcz bez problemu wydał niezbędne zaświadczenie i pani Weronika mogła zostać matką chrzestną swojego siostrzeńca.

Źródło: onet.pl