Nadchodzi sezon komunijny. Mimo, iż dla najmłodszych okres ten przyniesie wyłącznie miłe wspomnienia, to dla wielu ich bliskich wiąże się on z niemałym problemem – co podarować dziecku? Przyjęło się, że wyjściem z tej sytuacji jest koperta z odpowiednią sumą pieniędzy. Jak się okazuje, nadchodzi nowa moda, która wypiera ten zwyczaj.
W niektórych domach trwają pieczołowite przygotowania do tegorocznej komunii. Wielu rodziców już zakupiło dla swoich pociech albę, bądź zarezerwowało lokal na świętowanie w gronie najbliższych. Częstym problemem gości tej uroczystości jest wybranie prezentu dla dziecka. Naprzeciw ich potrzebom wychodzą różnorakie sklepy parafialne czy markety, w tym ten należący do fundacji ojca Rydzyka. Co można w nim znaleźć i w jakich cenach?
Zbliżający się wielkimi krokami maj, to tradycyjnie miesiąc komunijny. Wiele osób zastanawia się, jak pokaźne powinny być prezenty dla przystępujących do Pierwszej Komunii Świętej dzieci. Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna.
Już niedługo przed kościołami w całej Polsce zjawią się uczniowie trzeciej klasy szkoły podstawowej w charakterystycznych, białych ubraniach. Mimo, iż dla najmłodszych okres ten przyniesie miłe wspomnienia, to dla wielu rodziców wiążę się on często ze sporymi przygotowaniami, a przede wszystkim kosztami. Dokładają wszelkich starań, aby uroczystość ich dziecka była taka, jaką sobie wymarzyło. Jedna z kobiet wprost powiedziała o tym, że w związku z komunią jej córki narazi się na niedomknięcie domowego budżetu.
W niektórych domach trwają pieczołowite przygotowania do tegorocznej komunii. Wielu rodziców już zakupiło dla swoich pociech albę, zarezerwowało lokal na świętowanie w gronie najbliższych, a także poinformowało rodzinę o tej wyjątkowej okoliczności. Takiego zaproszenia, jakie dostał jeden z chrzestnych, niewielu chciałoby dostać. ”Byłem oburzony, że mój brat się na to zgodził. Postawił mnie, ojca chrzestnego, w bardzo niezręcznej sytuacji” – komentował.
Już w maju, wiele polskich dzieci przystąpi do Pierwszej Komunii. Rodzice już na kilka miesięcy przed pieczołowicie przygotowują się do organizacji uroczystości dla swoich pociech. Jak się okazuje, niektórzy muszą mieć również na uwadze prawo wprowadzone przez papieża Jana Pawła II, znane pod nazwą “Prawa Jana Pawła II”.
Sezon komunijny coraz bliżej. Nie wszyscy jednak pamiętają o tym, że nie każde dziecko zostanie dopuszczone do I Komunii Świętej. Ksiądz ma prawo do domowy w przypadku niespełniania trzech konkretnych warunków. Nie bez znaczenia jest również to, jak żyje dana rodzina. Trzeba to wiedzieć.
Już niebawem w Kościele Katolickim zbliża się okres komunijny. W związku z tym na stronie fundacji Ojca Rydzyka Lux Veritatis zaprezentowano wiele wyjątkowych prezentów przygotowanych specjalnie na tę okazję. Wszyscy chętni mogą kupić u Rydzyka ciekawe pamiątki i drobiazgi. Ceny zaskakują.
Lada chwila ruszy sezon komunijny. Ile kosztuje wyprawienie przyjęcia komunijnego w 2024 r.? Pieniądze, jakie muszą szykować rodzice dzieci przygotowujących się do I Komunii Świętej, powalają. Co więcej, restauracje chcąc przyciągnąć klientów, podają cenę w specyficzny sposób.
Wielkimi krokami zbliża się sezon komunijny. Kwestia prezentów dla dzieci, które przyjmują sakrament, od lat budzi spore kontrowersje. Jak się okazuje, niegdysiejsze quady i komputery odeszły w niepamięć. Niektórzy załamują ręce po tym, jak słyszą od rodziców propozycję prezentu dla ich pociech. „No zamurowało mnie, chciałam kupić dziecku rower i złote kolczyki” – stwierdziła smutno chrzestna jednej z dziewczynek, która przyjmie w maju komunię.
Dopiero co zakończyło się studniówkowe szaleństwo, a na horyzoncie już pojawiają się inne uroczystości, które mocno drenują portfele rodziców. W maju kolejna grupa 10-latków przystąpi do pierwszej komunii świętej, po której zapewne odbędą się huczne rodzinne przyjęcia. Te z kolei od jakiegoś czasu zamiast radości budzą raczej strach ich fundatorów. Opiekunowie komunijnych dzieci z roku na rok wydają na ceremonię coraz większe środki.
Matka chrzestna otrzymała zaproszenie na I komunię świętą swojej chrześniaczki. Matka dziewczynki zaskoczyła ją jednak wymaganiem, co do prezentu. Nowa moda jest zastanawiająca, gdyż dotyczy zaledwie 9-letnich dzieci. - W odpowiedzi usłyszałam, że "jestem staroświecka i nie idę z duchem czasu” - zrelacjonowała oburzona kobieta.
Sakrament Pierwszej Komunii Świętej to bez wątpienia bardzo ważne wydarzenie w życiu dziecka, do którego przygotowują się przez długie miesiące. Już niebawem ponownie rozpocznie się okres komunijny. Być może nie wszyscy o tym wiedzą, ale ksiądz w niektórych sytuacjach może odmówić dopuszczenia dziecka do sakramentu. Trzeba spełnić warunki.
Już niedługo rozpocznie się sezon komunijny. Dzieci pojawią się w kościołach razem z rodzinami, by po raz pierwszy przyjąć I komunię świętą. Niewiele osób jednak wie, że ksiądz może nie wyrazić zgodny na to, by młody wierny podszedł do tego sakramentu. Wystarczy zignorowanie jednej z trzech podstawowych zasad.
Ignaś ma tylko 10 lat i nikt nie spodziewał się, że w dzień I komunii świętej zostanie tak dotkliwie ranny. Chłopiec został potrącony przez rozpędzony samochód. - O 10:00 rozpoczęła się uroczystość, o 20:00 Ignaś walczył o życie - napisała mama 10-latka. Kobieta prosi o pomoc, potrzebne są pieniądze.
Zuzia poszła do pierwszej komunii świętej, a zaledwie 7 dni później 10-latka znalazła się w szpitalu. Rodzice opowiedzieli o dramacie, którego nic nie zwiastowało. Dziś do niedawna zdrowa i wesoła dziewczynka potrzebuje stałej opieki. Nie panuje nawet nad potrzebami fizjologicznymi. Potrzebne są pieniądze, każdy może pomóc.
Chociaż sezon komunijny dobiega końca, to nie kończą się słowa oburzenia padające pod tegorocznymi trendami. Sensację wywołała modna w tym roku… bielizna komunijna. Rodzice inwestują już nie tylko w drogą albę, rękawiczki, czy wianek. Okazuje się, że warto mieć na sobie również skarpetki i majtki z napisem “JHS”.
Cel był nie byle jaki, dlatego też imponująca była zebrana na niego kwota, jednak nie wszystko poszło po myśli ofiarodawców. Rodzice dzieci przystępujących do pierwszej komunii świętej zebrali ponad 12 tys. złotych na organizację uroczystości, ale pieniędzy prawdopodobnie szybko nie ujrzą, bo zawłaszczyć je miała jedna z mam. Kobieta zamiast pokryć wydatki, skasowała konto w portalu społecznościowym i nie odbiera telefonów. Sprawa otarła się o policję.
Miała być elegancka rodzinna uroczystość, wyszedł jednak wielki zawód obarczony jeszcze większymi kosztami. Rodzice 10-letniego Franka chcieli sprostać oczekiwaniom bliskich i zdecydowali się na wyprawienie kosztownego przyjęcia komunijnego, w które zainwestowali aż 7 tys. zł. Niestety, chwilę przed wydarzeniem okazało się, że lwia część gości zrezygnowała z udziału w imprezie, stawiając organizatorów w mało komfortowej sytuacji. Ci nie kryją teraz żalu i rozgoryczenia, ale wcale nie tylko z powodów finansowych. Za złe krewnym mają przede wszystkim to, że nie mieli oni odwagi zawczasu poinformować o swojej decyzji.
Ksiądz zapytał dzieci idące do I komunii świętej, z czym kojarzy im się to wydarzenie. Raczej nie na takie odpowiedzi liczył. Tylko jedna dziewczynka miała świadomość religijnego wymiaru komunii. Przeważał stres związany z tym, że wszystko jest nagrywane i fotografowane. Nie zabrakło tematu prezentów. Dzieci nie celują w niskobudżetowe opcje.
Zdjęcie dzieci przystępujących do I komunii świętej przykutych do siebie czerwonymi kajdankami wywołało prawdziwą burzę. Decyzja księdza z parafii w Muszynie nie spotkała się z akceptacją nie tylko ze strony internautów, ale i również ludzi Kościoła. Parafia już usunęła zdjęcia, ale niesmak pozostał.
Mamy sezon komunijny, więc sieć huczy od nostalgicznych wspomnień, oburzających anegdot czy pytań o to, ile wypada teraz włożyć do koperty. Jest też humorystyczna strona, którą możemy oglądać m.in. na archiwalnych nagraniach w internecie. To z chłopcem zapytanym o najlepszego przyjaciela ludzi zrobiło prawdziwą furorę.
Media obiegają kolejne doniesienia odnośnie do tegorocznych przyjęć komunijnych i wesel. Pewna użytkowniczka TikToka podzieliła się niedawno nagraniem z jednego z przyjęć, na którym miała okazję być. Internauci natychmiast zwrócili uwagę na jeden szczegół.
Niedzielna uroczystość I komunii świętej w Lesznie zakończyła się nietypowo. Do kościoła wparowali strażacy, którzy wezwani zostali przez zaniepokojonych wiernych. Wszystko przez pszczoły pojawiające się między dziećmi komunijnymi i ich rodzicami. Zanim zaczęła się msza, konieczne było przeprowadzenie akcji.
Przygotowania do pierwszej komunii świętej to nie tylko zakup odpowiedniego stroju, ale też wyprawienie wystawnego przyjęcia, a te nie może odbyć się bez okazałego tortu. Słodki wypiek to nieodłączny element komunijnego menu, którym chętnie raczą się nie tylko dzieci, ale i dorośli. Nic więc dziwnego, że organizatorzy zabawy chcą, by łakoć i smakował, i wyglądał. To jednak może niekiedy rodzić poważne problemy, takie, z jakimi musiała zmierzyć się jedna ze świętujących rodzin.
Sezon komunijny trwa w najlepsze. W maju dzieci przystępują do Pierwszej Komunii Świętej, a następnie świętują uroczysty dzień z rodzinami w lokalach. Dania, które serwuje się gościom, są przeróżne. Komunijnym menu podzieliła się tiktokerka Anna Piestrzeniewicz. W internecie zawrzało, po tym, co użytkownicy zobaczyli na nagraniu.
Biskup Tadeusz Bronakowski na antenie Telewizji Trwam podzielił się kontrowersyjnym poglądem dotyczącym pierwszej komunii świętej. Przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych Konferencji Episkopatu Polski uważa, że pierwszokomunijne dzieci powinny składać przysięgę abstynencką. Jak przekonywał, taki zwyczaj praktykowany jest w wielu parafiach.
Weszliśmy w sezon komunijny. Media obiegają kolejne informacje odnośnie do kosztów organizacji przyjęć i samego nabożeństwa. Tematem wywołującym dużo emocji jest przede wszystkim kwota wkładana do koperty i ewentualne prezenty dla dziecka. Czytelniczka Onetu podzieliła się swoją historią. Jest załamana przyjęciem komunijnym, na które się wybiera.