Była 19:21. Piotr Kraśko w "Faktach" pokazał niewiarygodne sceny. Trudno uwierzyć, co wyprawia się w kościele
W niedzielę, 1 grudnia tradycyjnie o godzinie 19 na antenie TVN nadano kolejne wydanie “Faktów”, które poprowadził Piotr Kraśko. Na sam koniec serwisu informacyjnego wyemitowano materiał pewnym kościele. Aż trudno uwierzyć, co się tam wyprawia.
TVN o wyborach i proteście w Warszawie
“Fakty” to główny serwis informacyjny TVN, nadawany przez stację już od 27 lat codziennie w godzinach wieczornych. To właśnie wtedy prowadzący zasiadają za panelem, by przekazać najważniejsze wieści z kraju oraz ze świata. Nie inaczej było w niedzielę, 1 grudnia. Program rozpoczął się od bardzo ważnej informacji dla Polaków, dotyczącej terminu przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Te “najprawdopodobniej” odbędą się 18 maja.
W ostatnich "Faktach" poruszono również m.in. głośny w ostatnich dniach temat nowego przedmiotu, jaki od przyszłego roku ma obowiązywać w polskich szkołach. Edukacja zdrowotna - bo o nie mowa, będzie realizowana w klasach IV-VIII szkół podstawowych oraz w szkołach ponadpodstawowych i zastąpi wychowanie do życia w rodzinie. Pomysł wzbudza kontrowersje i sprzeciw w środowiskach konserwatywnych, które uważają, że resort chce deprawować dzieci. Zorganizowali oni nawet protest w Warszawie, w którym wzięło udział wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości.
ZOBACZ: Znajomi z pracy partnerki męża Beaty Klimek przerwali milczenie. "Boimy się z nią pracować"
Szokujący protest z udziałem Karola Nawrockiego. Chodzi o zdrowie polskich dzieci Nie żyją 29-latek i 32-latek. Tajemnicza tragedia w AndrzejkiNiecodzienny kościół na sam koniec "Faktów"
Widzowie, którzy zasiedli dziś o 19:00 przed telewizorami mogli zapoznać się także m.in. ze sprawą poważnego wypadku, do jakiego doszło w miejscowości Żnin na Kujawach, gdzie na przejściu dla pieszych potrącone zostało kilkuletnie dziecko. Łezka w oczach oglądających mogła się zakręcić również podczas materiału o zwierzętach, które trafiły do schronisk po wrześniowej powodzi, jaka nawiedziła południową Polskę. Z kolei najbardziej zaskakujący materiał pojawił się na sam koniec dzisiejszego wydania serwisu.
ZOBACZ: Wiadomo, jaka będzie pogoda w grudniu. Nadciąga dwucyfrowy mróz, prognozy mówią jasno
"Fakty" pokazały czarodziejski kościół
“Co może pomyśleć duchowny widząc, że w jego kościele jest pusto”? - zapytał Piotr Kraśko punktualnie o godzinie 19:21, zapowiadając ostatni materiał. Ten dotyczył protestanckiej świątyni w Nadrenii, gdzie duchowni znaleźli niecodzienny sposób na słabą frekwencję podczas mszy. Jaki? Otóż inscenizują tam sceny z "Harry'ego Pottera". Nie brakuje czarodziejskich gadżetów rodem z książek J.K. Rowling, ale jest też chrześcijański przekaz.
“Musiałam rzucić iskrę i poczułam, że rozpaliłam ogień w wielu ludziach” - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami TVN pastorka Andrea Cordas. “Zło istnieje, nie tylko w Harrym Potterze, ale w dialogu ze złem dobro triumfuje i to jest zdecydowanie chrześcijańskie przesłanie, które chciałem ucieleśnić” - stwierdził z kolei inny duchowny tamtejszej parafii Thomas Lang. Wygląda na to, że pomysł był jak najbardziej udany, bowiem od wprowadzenia “magicznych” mszy, kościół wręcz pęka w szwach.