Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Bartosz Żukowski wspomina to do dziś. Wyjawił smutną prawdę o "Świecie według Kiepskich"
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 16.09.2024 16:45

Bartosz Żukowski wspomina to do dziś. Wyjawił smutną prawdę o "Świecie według Kiepskich"

Bartosz Żukowski
Fot. kadr z serialu "Świat według Kiepskich"

Bartosz Żukowski zasłynął rolą Waldusia w kultowym “Świecie według Kiepskich”. W pewnym momencie aktor jednak zniknął z anteny. Po latach postanowił wyznać prawdę o swoim odejściu z serialu. Okazało się, że był “zastraszany” i “zmuszany” do powrotu. Wiadomo, z czym musiał się wówczas mierzyć.

"Świat według Kiepskich" to legenda polskiej telewizji

"Świat według Kiepskich" to serial, który szturmem podbił serca milionów telewidzów w całym kraju. Produkcja stała się fenomenem ze względu na jej tematykę, która w krzywym zwierciadle ukazywała cechy polskiego społeczeństwa. Finalnie popularność doprowadziła do stworzenia wielu sezonów, które przełożyły się na niemal 23 lata emisji. O rezygnacji z dalszego rozwoju fabuły zdecydowano dopiero po śmierci jednych z dwóch głównych bohaterów: Ryszarda Kotysa i Dariusza Gnatowskiego.

Joanna Opozda się wściekła, uderzyła w część powodzian. "Jakim trzeba być bydlakiem" Pavlović wparowała na scenę i się zaczęło. Widzowie oszaleli, co za obrazki w "TzG"

Bartosz Żukowski o kulisach swojego odejścia ze "Świata według Kiepskich"

Od samego początku serialu z jego produkcją związany był Bartosz Żukowski. Aktor przez lata wcielał się w rolę lubianego Waldusia Kiepskiego. W 2004 roku postanowił jednak zrobić sobie dłuższą przerwę. Po latach opowiedział o kulisach tamtych wydarzeń. W rozmowie z Żurnalistą przyznał, że decyzja o rezygnacji z roli w “Świecie według Kiepskich” nie była przypadkowa.

To było bardzo dla mnie wyczerpujące. Tym bardziej że ja jestem z Warszawy, mój świat był tu, a ten Wrocław… Premier było w tygodniu trzy, był tylko co drugi weekend wolny. To nie było dla mnie - wyznał.

ZOBACZ: Uczestnik "Rolnik szuka żony" nie wytrzymał, nagle wypalił do kamery. Manowską aż zatkało

Aktor podkreślił, że w tamtym czasie chciał przede wszystkim skupić się na swojej rodzinie. Prowadzący postanowił jednak dopytać go, czy zdarzało mu się tęsknić za pracą przy serialu. Okazało się, że było niemal całkowicie odwrotnie. Wielokrotnie odrzucał propozycje powrotu do “Kiepskich”, które kierowała do niego producentka Anna Skowrońska.

W ogóle nie zacząłem tęsknić. To “Kiepscy” za mną cały czas tęsknili. Mniej więcej co roku Ania dzwoniła do mnie. Wykazywała się zresztą przy tym wielką cierpliwością i pokazała wielką klasę, bo ja czasami, momentami byłem pewnie niegrzeczny, przykry w stosunku do Ani, potrafiłem rzucić słuchawką. Za co przepraszam - wytłumaczył.

"Świat według Kiepskich": Walduś spotkał się z zastraszaniem i groźbami

Okazuje się jednak, że nie każdy z produkcji wykazywał się tak dużą kulturą i cierpliwością, jak wspomniana producentka. W tej samej rozmowie serialowy Walduś wyznał, że między nim a pierwszym reżyserem serialu - Okiłem Khamidowem dochodziło do sporych konfliktów. Mężczyzna próbował bowiem zmusić aktora do powrotu do “Świata według Kiepskich”.

Próbowali mnie zmusić finansowo albo zastraszając. No niestety, Okił takie rzeczy robił. Dzwonił do mnie też z groźbami. Używano argumentów, że koledzy moi mogą nie mieć pracy, takie przykre argumenty (…) Nie mogli zrozumieć, że ktoś odchodzi z serialu, który przynosi tyle kasy. Myśleli, że zwariowałem - wspomniał.

ZOBACZ: Gorąco na antenie TVP Info, dziennikarka nie wytrzymała. “Musimy się pożegnać”

Bartosz Żukowski dodał, że szansa na jego powrót do produkcji pojawiła się dopiero w momencie zmiany reżysera. Miało to miejsce właśnie w 2011 roku, gdy reżyserem był już wieloletni scenarzysta serialu Patrick Yoka. Przypomnijmy, że finalnie słynny Walduś pojawiał się już do samego końca produkcji sitcomu.

KAPIF_oryginal_K979598F.jpg
Bartosz Żukowski (2021). Fot. KAPIF