Znany polski duchowny rezygnuje z kapłaństwa. Zwrócił się do Watykanu

Decyzja i oficjalny komunikat

Jak przekazano, o. Wojciech Jędrzejewski wystąpił z prośbą do Stolicy Apostolskiej o zgodę na przeniesienie do stanu świeckiego i możliwość opuszczenia zakonu.

Informuję, że o. Wojciech Jędrzejewski OP postanowił zwrócić się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o zgodę na przeniesienie do stanu świeckiego i możliwość opuszczenia Zakonu. Prośba została przyjęta przez o. Prowincjała do dalszego procedowania - przekazał o. Popławski.

Zgodnie z komunikatem, duchowny opuścił klasztor, w którym dotychczas mieszkał.

Po podjęciu decyzji o wystąpieniu z Zakonu i stanu duchownego oraz wyprowadzeniu się z klasztoru, Zakon nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek działania o. Wojciecha Jędrzejewskiego - dodano w oświadczeniu.

Zawieszenie działalności publicznej

Oświadczenie przypomniało, że działalność publiczna dominikanina została zawieszona jeszcze w 2024 roku.

Przypomnę, że od 1 października 2024 r. działalność publiczna o. Wojciecha Jędrzejewskiego była zawieszona w związku prowadzonymi czynnościami kanonicznymi - poinformował o. Popławski.

Oznacza to, że już od roku zakonnik nie występował publicznie jako rekolekcjonista czy kaznodzieja. Decyzja o odejściu ze stanu duchownego to więc kolejny krok w procesie, który trwał od dłuższego czasu i pozostawał pod nadzorem władz zakonnych.

Kim jest o. Wojciech Jędrzejewski?

O. Wojciech Jędrzejewski przez lata był jednym z najbardziej rozpoznawalnych dominikanów w Polsce. Prowadził liczne rekolekcje, pracował z młodzieżą i studentami, a jego działalność łączyła elementy duchowości i psychologii. Był także autorem popularnych książek, takich jak "Z Bogiem na czacie" czy "Fascynujące zaproszenie".

Duchowny angażował się w projekty duszpasterskie i był częstym gościem mediów, gdzie komentował kwestie wiary i życia duchowego. Jego odejście to jeden z najgłośniejszych przypadków opuszczenia zakonu dominikanów w ostatnich latach.

Brak szczegółowych powodów decyzji

Zakon dominikanów nie podał, jakie były dokładne powody decyzji o. Wojciecha Jędrzejewskiego. Sam duchowny również nie zabrał jeszcze publicznie głosu w tej sprawie.

Fakt, że przez rok jego działalność była zawieszona, a następnie podjął decyzję o opuszczeniu zakonu i stanu duchownego, wskazuje jednak, że proces ten był długotrwały i przemyślany. Teraz zakon oficjalnie podkreślił, że nie bierze odpowiedzialności za jego dalsze działania.