Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zasłabł podczas kolędy, lekarze długo walczyli o jego życie. Niestety, nie żyje uwielbiany ksiądz
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 15.01.2025 11:17

Zasłabł podczas kolędy, lekarze długo walczyli o jego życie. Niestety, nie żyje uwielbiany ksiądz

świeczka
Fot. pixabay.com

Uwielbiany duchowny poczuł się źle podczas spotkań, do których doszło w ramach tegorocznej wizyty duszpasterskiej. Niestety, niedługo później parafia poinformowała o śmierci proboszcza. Poznaliśmy najnowsze szczegóły w sprawie.

Nie żyje uwielbiany ksiądz

Informacje o śmierci duchownego jako pierwszy przekazał "Tygodnik Szczytno". Ksiądz Zdzisław Nurczyk był proboszczem parafii w Gawrzyjałkach. Urodził się 19 maja 1954 r. w Piszu, a święcenia kapłańskie przyjął w 1982 r. Przez ponad 30 lat był misjonarzem w Brazylii, gdzie m.in. tworzył i prezentował sztuki teatralne z udziałem mieszkańców. Z Ameryki Południowej wrócił w 2020 r. Początkowo tylko na urlop, jednak pandemia pokrzyżowała jego plany, dlatego postanowił, że zostaje w Polsce.

ZOBACZ: Oni tak na serio. Nagle na antenie Polsatu założyli się o 1000 złotych, poszło o Szymona Hołownię

Nie żyją dwie osoby, do akcji ruszyły wszystkie służby. Na miejscu lądował helikopter LPR Bogdan Rymanowski ze śmiechu o mało nie spadł z krzesła. Ależ wpadka Sasina

Cała parafia pogrążona w żałobie

"Z wielkim smutkiem i żalem informujemy, że dziś w wieku 70 lat odszedł do domu Pana ks. Zdzisław Nurczyk. Po powrocie z misji posługiwał w naszej parafii w latach 2020-2022. Polecajmy go w swoich modlitwach" - przekazała we wtorek (14 stycznia) w mediach społecznościowych Parafia bł. Honorata Koźmińskiego w Mrągowie.

ZOBACZ: Tadeusz Rydzyk już się nie wywinie? Kontrola wszystko ujawniła 

Duchowny cieszył się ogromną sympatią parafian, a informacja o jego śmierci wywołała wielki smutek. "Wspaniały ksiądz i cudowny człowiek. Będziemy go bardzo miło wspominać", "Bardzo fajny ksiądz, pamiętam kazania z misji (że brazylijski pan Jezus w stajence to taki papuśny, taki pulchniutki). Wielka strata bardzo smutna wiadomość. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym" - wspominają internauci.

Okoliczności śmierci duchownego są bardzo przykre. Wszystko zaczęło się podczas wizyt duszpasterskich. Wtedy ks. Nurczyk nagle zasłabł.

Zasłabł podczas kolędy

Poczuł się źle już w poniedziałek, gdy jeździłem z nim po kolędzie. Mimo mojego namawiania nie chciał pojechać do lekarza. Twierdził, że jest tylko zmęczony, że się prześpi i będzie lepiej – ujawnił były sołtys Olszyn Zygmunt Rząp, cytowany przez Tygodnik Szczytno.

Kondycja duchownego jednak nie poprawiła się. Wezwano karetkę, która w poważnym stanie przetransportowała go do szpitala. Niestety lekarzom nie udało się uratować jego życia. Parafia pw. Św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Gawrzyjałkach poinformowała w poniedziałek, 13 stycznia wieczorem o odwołaniu kolędy. Tymczasem w środę, 15 stycznia odbędzie się modlitwa różańcowa, a w czwartek modlitewne czuwanie, msza żałobna i znów czuwanie. Na piątek zaplanowano pogrzeb. Ciało ks. Nurczyka spocznie na cmentarzu Parafialnym w Obierwi koło Dylewa.