Zab*jstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Jest komunikat MEN: "musimy podjąć działania"

Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Nowe informacje ze śledztwa

Do dramatycznych wydarzeń doszło w Jeleniej Górze, gdzie w pobliżu szkoły podstawowej odnaleziono ciało 11-letniej dziewczynki. Jak potwierdziła prokuratura, dziecko zostało zaatakowane ostrym narzędziem. Na miejscu zabezpieczono nóż, który najprawdopodobniej posłużył do popełnienia zbrodni.

W związku ze sprawą zatrzymano 12-letnią uczennicę tej samej szkoły. Dziewczynki znały się jedynie z widzenia i nie utrzymywały bliższych relacji. Motywy działania podejrzewanej nie są na razie znane. Sprawa, ze względu na wiek zatrzymanej, trafiła do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszym postępowaniu.

Śledczy zabezpieczyli ślady i dowody, a także przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności tragedii.

Przyjazd służb i próba reanimacji. Dziewczynki nie udało się uratować

Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano służby ratunkowe. Policja i ratownicy medyczni podjęli próbę reanimacji ciężko rannej 11-latki, jednak mimo wysiłków lekarzy dziecko zmarło.

Jak informują funkcjonariusze, działania prowadzone były w krótkim czasie od zgłoszenia. Teren został zabezpieczony, a w okolicy rozpoczęto intensywne czynności procesowe. W sprawie przesłuchiwani są świadkowie, a kluczowe znaczenie mają ustalenia biegłych.

Z uwagi na charakter zdarzenia oraz udział osoby nieletniej, czynności prowadzone są z zachowaniem szczególnej ostrożności.

Ministra edukacji reaguje. Apel o systemowe zmiany w szkołach

Do tragedii odniosła się ministra edukacji Barbara Nowacka. Jak podkreśliła, wydarzenia w Jeleniej Górze pokazują, że dotychczasowe poczucie bezpieczeństwa w szkołach nie może być traktowane jako oczywiste.

Jesteśmy wstrząśnięci tragedią w Jeleniej Górze. Myślami i sercem jesteśmy z rodziną, bliskimi oraz społecznością szkolną dotkniętą tym niewyobrażalnym zdarzeniem. Pozostajemy w kontakcie z lokalnymi władzami i Kuratorem Oświaty. Uruchomione zostały wszystkie procedury, kluczowe jest pełne wyjaśnienie okoliczności i wsparcie psychologiczne - czytamy w oświadczeniu jej resortu.

Zdaniem ministry konieczne są realne, systemowe działania, obejmujące zmiany w procedurach bezpieczeństwa, wczesne reagowanie na sygnały zagrożenia oraz wzmocnienie wsparcia psychologicznego dla uczniów. Nowacka zaznaczyła, że każde takie zdarzenie powinno być traktowane jako sygnał ostrzegawczy, którego nie wolno ignorować.

Ewidentnie kwestie bezpieczeństwa są coraz ważniejsze. My cały czas jesteśmy w dużej mierze w czasach, które wydają się bezpieczne, a bezpieczne nie są. To pokazuje choćby zamach w Australii, podyktowany nienawiścią. Do tej pory polskie szkoły były bezpieczne, ale nie możemy spać, musimy podjąć działania - wskazała we wtorek ministra edukacji Barbara Nowacka.

Resort edukacji przekazał, że pozostaje w kontakcie z lokalnymi władzami i kuratorium oświaty, a priorytetem jest pełne wyjaśnienie okoliczności tragedii oraz zapewnienie pomocy społeczności szkolnej.