Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Za młodych kleryków mieli płacić wielkie pieniądze. TVN24 nagłośnił skandal
Patryk Przybyłowski
Patryk Przybyłowski 10.06.2021 12:40

Za młodych kleryków mieli płacić wielkie pieniądze. TVN24 nagłośnił skandal

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Jakub Kaminski/East News

Reporterzy TVN24 nagłośnili wielki skandal, który miał się wydarzyć w strukturach kościelnych. Protegowany kardynała Dziwisza miał dopuszczać się swoistego handlowania klerykami. Usłyszeliśmy również o innych bardzo poważnych zarzutach.

Cała sprawa dotyczy księdza Mirosława Króla. Duchowny od 2017 roku pełni rolę kanclerza seminarium duchownego w Orchard Lake w stanie Michigan w USA. Z placówką powiązana jest polska filia w Krakowie i to właśnie w niej miało dochodzić do swoistego "handlu" klerykami.

Za młodego kleryka płacili 250 tys. dolarów

Według materiałów zgromadzonych przez reporterów TVN24 zastrzyk gotówki za każdego kleryka wynosił ok. 250 tysięcy dolarów. Taką sumę mieli płacić amerykańscy biskupi, który "wybierali" sobie poszczególnych kandydatów.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Protegowany Kardynała Dziwisza miał się również dopuszczać innych haniebnych czynów. Mowa tutaj o molestowaniu innych duchownych, w tym kleryków, oraz świeckiego pracownika seminarium. Jeśli tego było mało, ksiądz Mirosław Król miał również korzystać z usług męskiej prostytutki oraz organizować przyjęcia o wiadomym charakterze dla innych duchownych.

Nowy wątek w sprawie przedstawił ksiądz Isakowicz-Zaleski. W rozmowie z Wirtualną Polską przyznał, że otrzymał list od mężczyzny, który miał być molestowany przez Króla właśnie w seminarium.

Jest on jedną z trzech osób, które złożyły pozwy w sprawie wykorzystania seksualnego przez księdza. Isakowicz-Zaleski przyznał, że otrzymał upoważnienie, aby treść listu wykorzystać w ew. postępowaniu podjętym przez polskie władze kościelne.

Isakowicz-Zaleski: Ocieranie się o handel żywym towarem

Znany polski duchowny zdradził również kulisy naborów do wcześniej wspomnianego seminarium w Krakowie. Okazało się, że do placówki trafiały "słabsze" jednostki z całego kraju.

- To były wręcz powiązania mafijne, ocierające się o handel żywym towarem. Klerycy, którzy mieli kłopoty w seminariach w całej Polsce, trafiali do Wyższego Seminarium Duchownego im. Cyryla i Metodego przy Sanktuarium Jana Pawła II w Krakowie. Tu miała się odbywać dwuletnia formacja, a następnie wyjazd do Orchard Lake - ppowiedział w rozmowie z wp.pl.

Na ten moment niejasne jest, opłatą za co było wcześniej wspomniane 250 tysięcy dolarów. Nie wiadomo również, co dokładnie wydarzyło się z pieniędzmi przyjmowanymi przez seminarium.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Wirtualna Polska, TVN24