Wszyscy patrzyli tylko na ogromny siniak. Amerykanie drżą o zdrowie Donalda Trumpa
Donald Trump po raz kolejny pokazał się publicznie w stanie, który wzbudził obawy wśród Amerykanów. Po raz trzeci w ciągu kilku miesięcy na jego ciele widoczne było zasinienie przypominające to, które mogliśmy zauważyć na dłoni Elżbiety II na ostatnim zdjęciu, do którego pozowała w zamku Balmoral.
Stan zdrowia Donalda Trumpa budzi wątpliwości
Donald Trump jest najstarszym politykiem w historii, który sprawuje urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Rekord pobił zarówno przy obejmowaniu stanowiska po raz pierwszy, jak i po raz drugi. W tym roku będzie świętował 79. urodziny. Jego wiek w wielu kręgach budzi spore kontrowersje.
Donald Trump utrzymuje, że czuje się znacznie lepiej, niż wskazywałaby na to metryka. Jakiś czas temu ujawnił, że zmaga się wyłącznie z nadwagą i zbyt wysokim poziomem cholesterolu. W historii rodziny nie ma rzekomo chorób serca lub nowotworów, a jego rodzice mieli dożyć sędziwego wieku.
Kiedy kandydujesz na prezydenta, myślę, że masz obowiązek być zdrowym. Po prostu nie sądzę, że można wykonywać tę pracę, jeśli nie jest się zdrowym. Nie sądzę, byś mógł właściwie reprezentować kraj, jeśli nie jesteś zdrową osobą — tłumaczył.
Donald Trump znów ma posiniaczone dłonie
Podczas poniedziałkowej wizyty Emmanuela Macrona w Waszyngtonie na dłoni Donalda Trumpa można było dostrzec dużego siniaka. To nie pierwszy raz — podobne ślady w tym samym miejscu internauci zauważyli w sierpniu i listopadzie 2024 roku. Prezydent USA tłumaczył, że to od "uścisku dłoni tysiącom ludzi". Deklarował również że upubliczni swój raport medyczny. Do dziś jednak tego nie zrobił.
Użytkownicy portalu X przypominają, że podobne ślady można było zobaczyć na dłoni królowej Elżbiety II tuż przed jej śmiercią. Pałac Buckingham nigdy nie ujawnił przyczyny tego stanu.
ZOBACZ TAKŻE: Sensacyjny przełom ws. Ukrainy. Donald Trump tylko na to czekał
Biały Dom zabrał głos nt. zdrowia Donalda Trumpa
Do sprawy odniosła się sekretarz prasowa Białego Domu Karoline Leavitt. Jej zdaniem nie ma powodu do obaw, a zasinienia wynikają z faktu, że Donald Trump "jest człowiekiem ludu".
Jego zaangażowanie jest niezachwiane i udowadnia to każdego dnia. Ma siniaki na dłoniach, ponieważ nieustannie pracuje i codziennie cały dzień ściska dłonie — tłumaczyła w rozmowie z mediami.
