Wszedł do kościoła, wypił płyn do dezynfekcji rak i zasnął. Ksiądz mógł się tylko przeżegnać
Policja z Kościana została wezwana do nietypowej interwencji w kościele. W jednej z ławek ksiądz znalazł nieprzytomnego mężczyznę, który, jak się okazało, wypił płyn do dezynfekcji.
Jak podało biuro prasowe kościańskiej policji, do zdarzenia doszło w poniedziałek 16 sierpnia w jednym z kościołów na terenie powiatu. 41-letni mężczyzna wszedł do świątyni, aby skorzystać z płynu do dezynfekcji przeznaczonego dla wiernych.
Wypił płyn i trafił do szpitala
Sierż. sztab. Paulina Piechowiak z policji w Kościanie relacjonuje, że mężczyzna nie zamierzał jednak użyć płynu do dezynfekcji swoich rąk.
Najprawdopodobniej potrzeba wypicia alkoholu była w nim tak silna, że postanowił spożyć bakteriobójczą substancję, zupełnie nie zważając na konsekwencje zdrowotne swojego czynu.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Po wypiciu płynu 41-latek zasnął w jednej z kościelnych ław. Znalazł go ksiądz, który zaniepokojony wezwał na miejsce policję.
Mężczyzna został zabrany przez załogę karetki pogotowia do szpitala. Dzięki szybkiej interwencji służb medycznych, nie odniósł on żadnego uszczerbku na zdrowiu.
Apel policji
Policja apeluje o zdrowy rozsądek i podkreśla, że środek do dezynfekcji może spowodować silne zatrucie organizmu, a nawet przyczynić się do śmierci osoby, która wypije taki preparat. Zazwyczaj znajduje się w nim szereg potencjalnie niebezpiecznych substancji chemicznych, w tym alkohol metylowy, który zagraża ludzkiemu życiu i zdrowiu.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Spięcie Donalda Tuska z dziennikarzem TVP. "Macie jakąś obsesję"
Dziennikarz TVN zadał Czarnkowi pytanie. Minister uszczypliwie odpowiedział
Mazury: Ognisko norowirusów na obozie letnim. 80 osób z objawami zakażenia
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: o2.pl, interia.pl