Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Nie żyje jeden z górników

Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła

Do silnego wstrząsu w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło w środę 17 kwietnia o godzinie 20:35. Jak przekazano, był to samoistny wstrząs górotworu, zlokalizowany na poziomie 865 metrów. W strefie zagrożenia przebywało wówczas 14 osób - poinformowała PAP rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej Aleksandra Wysocka-Siembiga.

Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, a prace górników przerwane. Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe. Poszkodowanych zostało 9 osób. 

Szczegółowe okoliczności wypadku będą wyjaśnianie - dodała rzeczniczka PGG.

Alert RCB trafił do Polaków. Będą zrzucać z samolotów kapsułki Czytaj dalej

Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Nie żyje jeden z górników

Jak przekazała Polska Grupa Górnicza, jeden z poszkodowanych górników zmarł. Rzeczniczka PGG Aleksandra Wysocka-Siembiga poinformowała, że ofiara to górnik z wieloletnim stażem pracy.

Niestety lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził zgon jednego z pracowników. Wypadkowi uległ 43-letni górnik z 14-letnim stażem pracy.

ZOBACZ: Tragedia na DK 79. Nie żyją dwie osoby, w akcji śmigłowce LPR

Pozostali poszkodowani trafili do szpitali. Akcja służb na miejscu zdarzenia zakończyła się przed godziną pierwszą. 

To kolejny podobny wypadek w ostatnich tygodniach

Jak przekazuje PAP, według informacji dyspozytora Wyższego Urzędu Górniczego, wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła miał energię 3 x 10 do szóstej dżula. Odpowiada to magnitudzie 2,46.

Po wypadku na miejsce zdarzenia udał się dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach - poinformował dyspozytor.

ZOBACZ: Tragedia na obwodnicy Świebodzina. Nie żyją dwie osoby

To kolejny podobny wypadek, do którego doszło w ostatnim czasie w kopalni Mysłowice-Wesoła. Pod koniec marca, w wyniku wstrząsu, poszkodowanych zostało czterech górników. Doznali oni wówczas m.in. stłuczeń i złamań.

Źródło: PAP