Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Aktor oburzony, nie pomogła nawet interwencja Dowbor
Takiej wpadki w “Pytaniu na śniadanie”, a może i we wszystkich programach porannych, dawno nie było. Zapowiadało się miło, ale atmosfera legła w gruzach już na samym początku odcinka. Aktor znany m.in. z “Na dobre i na złe”, Bartosz Obuchowicz, obruszył się tym, jak prowadzący nazwali go na wizji. Wyjątkowo niezręczny moment.
Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Nie pomogła nawet Katarzyna Dowbor
Kilka dni temu opisywaliśmy kłopotliwy incydent w programie “Dzień dobry TVN” – tam podczas wywiadu na żywo na jednej z warszawskich ulic kobieta przepchnęła się między prowadzącą a jej gościem, żeby wejść do swojego mieszkania. Katarzyna Jaroszyńska próbowała wytłumaczyć, że za moment kończą i poprosiła kobietę o cierpliwość. Ta jednak odparła stanowczo: “Ale ja chcę wejść do domu”.
Czy to wyczerpało “pulę wpadek” na najbliższe tygodnie? Okazuje się, że nie. Teraz niezręczna sytuacja miała miejsce w konkurencyjnym “Pytaniu na śniadanie”.
Gościem Filipa Antonowicza i Katarzyny Dowbor – uwielbianej pary prowadzących program – był aktor znany z “Na dobre i na złe”, “Czasu honoru” oraz “Korony królów. Jagiellonowie”, Bartosz Obuchowicz. Gdy usłyszał, jak się do niego zwrócono, nie krył oburzenia.
Niebywałe, co stało się na koncercie Maryli Rodowicz. Fan podszedł do sceny i to zrobił Polska gwiazda pierwszy raz pokazała ukochanego. Polacy znają go z TVPBartosz Obuchowicz wprost do Filipa Antonowicza: "Błagam cię..."
Ile potrzeba do wyprowadzenia kogoś z równowagi? Niekiedy wystarczy tylko jedno słowo. Filip Antonowicz prowadził rozmowę w studiu “Pytania na śniadanie” i wszystko szło dobrze, dopóki nie zwrócił się do gościa “Bartku”. Aktor natychmiast wyjaśnił, że nie życzy sobie takiego zdrabniania imienia, ponieważ ujmuje to jego wartości.
Bartoszu, błagam cię. Bartek to Bartłomiej, Bartosz to pierwsze imię szlacheckie w tym kraju. Bartek, to jest to, co widzimy na ekranie, to był Bartek, a teraz jest Bartosz – tłumaczył.
Na tym mogłoby się skończyć, tyle że na pomoc koledze ruszyła Katarzyna Dowbor. Doświadczona dziennikarka jest na ogół osobą bardzo życzliwą i chciała z wdziękiem wybrnąć z niedogodnego zajścia. Niestety tylko pogorszyła sytuację, ponieważ jej tłumaczenie brzmiało dość absurdalnie i nie przypadło do gustu aktorowi.
Reakcja Katarzyny Dowbor nic nie wskórała. Bartosz Obuchowicz bezwzględnie trwał przy swoim
Wieloletnie doświadczenie Katarzyny Dowbor w prowadzeniu wywiadów przyniosło niewiele. Być może w jakimś stopniu złagodziło napięcie, jednak zbyt słabo. Próbowała bronić swojego telewizyjnego partnera tym, że Bartosz Obuchowicz wielokrotnie w napisach końcowych seriali i filmów był przedstawiany jako “Bartek”.
Nie, kochani. Zawsze Bartosz. Tak jak ja zawsze wszystkich uczę, mówię: Bartosz pierwsze imię szlacheckie w tym kraju – Bartosz Głowacki, a Bartek to Bartłomiej, dlatego ja zawsze jestem Bartosz – powtórzył aktor.
Dyskusja: A czy Ty możesz pochwalić się imieniem szlacheckim? Co sądzisz o zdrabnianiu imion? Daj znać w komentarzu.
Poza tą jedną wpadką odcinek “Pytania na śniadanie” przebiegł bez dalszych komplikacji. Bartosz Obuchowicz otworzył się na temat swojego uzależnienia od alkoholu i walce z jego skutkami. Jak wyznał, w uporaniu się z problemem pomogli mu bliscy: “Rodzina to dla mnie siła i motor tego, że chce mi się żyć. To mi pozwoliło przetrwać też ciężkie chwile”.
Dwa lata trwało, nim zdołał oderwać się od alkoholu. Najwięcej czasu wymagało uświadomienie sobie, że problem istnieje i jest bardzo poważny.
Uważam, że 90 proc. społeczeństwa to alkoholicy, 4 proc. sobie to uświadamia, a 2 proc. coś z tym robi – podsumował.
Czytaj także: Awantura w programie na żywo. Politycy nie potrafili powstrzymać emocji
Zagadka! Na tym pytaniu oblewa wielu kursantów. Który pojazd ma pierwszeństwo?
