Wojna w Ukrainie. Rosyjskie wojsko otrzymuje przeterminowane racje żywnościowe
Wojna w Ukrainie. Urzędnik ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych poinformował, że rosyjscy żołnierzy karmieni są przeterminowaną żywnością. Większość towarów nie nadaje się do spożycia od 7 lat. Co więcej, w przestrzeni coraz częściej pojawiają się także doniesienia o będącym na wykończeniu zaopatrzeniu dla armii Putina, która zaczyna się buntować.
Przedstawiciel ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko zamieścił w serwisie Telegram nagranie, na którym obnażył prawdę na temat tego, jak przez swoich zwierzchników traktowani są rosyjscy żołnierze.
Wojna w Ukrainie. Rosyjscy żołnierze karmieni przeterminowaną żywnością
Ukraińcy dotarli do racji żywnościowych, które są na wyposażeniu wrogich wojsk rosyjskich wysłanych do walk na terenie Ukrainy.
Na udostępnionym w sieci przez Heraszczenkę wideo widać kartony pudełek z żywnością z nazwą firmy "Wojentorg", dostarczającej usługi dla ministerstwa obrony Rosji. Tym, co szokuje jest data przydatności do spożycia towarów, wskazująca na 2015 rok. - Jakimi de**lami muszą być wasi generałowie, by wyposażać swoją armię przeterminowanymi racjami? Teraz jest luty 2022 r.! Jesteście na Ukrainie. Giniecie na Ukrainie nie wiadomo za co i jeszcze, k****, dają wam te przeterminowane racje - mówi jeden z żołnierzy do Rosjan i apeluje do ich matek, by jak najszybciej "zabrały swoje dzieci" zanim polegną w walce z ukraińską armią.
The #Ukrainian military showed what the #Russian ration consists of
— NEXTA (@nexta_tv) February 28, 2022
Its expiration date was seven years ago pic.twitter.com/3xhQlCY0Cf
Problemy Rosjan narastają
Przeterminowana żywność to niejedyny problem rosyjskiej armii. Wojska Putina przygotowane były na błyskawiczną wojnę, trwającą maksymalnie kilka dni. Z tego też powodu nie przygotowały się do dłuższych potyczek.
W sieci krążą informacje przekazywane przez ukraińskie władze, które mówią o tym, że Rosjanom coraz częściej brakuje zaopatrzenia. Wyczerpują się zarówno paliwo, jak i jedzenie.
Zdesperowani żołnierze błagają Ukraińców o pomoc, często posuwając się do kuriozalnych czynów. Na naszym portalu opisywaliśmy chociażby historię dwóch członków rosyjskiej armii, którzy udali się po paliwo na komendę policji.
Takie sytuacje sprawiają, że Rosjanie mają coraz większe kłopoty również z morale. Pojawiają się doniesienia, że niektóre z oddziałów buntują się i porzucają sprzęt. Nie oznacza to jednak, że okupant zamierza szybko się poddać. Agresor ma jeszcze dużo sił w rezerwach i może przejść do metodycznego, znacznie bardziej brutalnego działania.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Goniec.pl, Telegram, Onet
