Już nie tylko Odra i Ner. W niemieckiej rzece znaleziono setki martwych ryb

Martwe ryby w kolejnej rzece

Do odkrycia martwych ryb miało dojść w piątek rano w Saale poniżej jazu w Bernburgu. Początkowo wędkarze natrafili na kilka osobników. W ciągu weekendu liczba ta urosła do około 3000 nieżyjących osobników.

- Saale to duża rzeka, "wędkarze najpierw wyciągnęli z niej tyle ryb, ile mogli" - tłumaczył rzecznik związku wędkarskiego. Jest wysoce prawdopodobne, że wiele martwych zwierząt wciąż znajduje się w wodzie. Należy zaznaczyć, że wymiar katastrofy nie jest porównywalny z masowym umieraniem ryb w Odrze na granicy polsko-niemieckiej. Nie należy więc doszukiwać się związku pomiędzy tymi sytuacjami.

Awaria w firmie Solvay

W piątek we wczesnych godzinach porannych firma Solvay przekazała, że doszło do awarii technicznej w fabryce sody w zakładzie w Bernburgu. - Doszło do pęknięcia rurociągu, przez który wydostała się solanka amoniakalna - oznajmiła rzeczniczka przedsiębiorstwa.

Uszkodzony rurociąg został niezwłocznie wyłączony z eksploatacji, a wyciek solanki amoniakalnej - zatrzymany. Firma pozostaje w stałym kontakcie z policją wodną i urzędem ds. środowiska okręgu Salzland. Trwa analiza próbek wody z rzeki Saale.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Zaskakująca prawda o Jarosławie Kaczyńskim wyszła na jaw. Polacy się tego nie spodziewali

• Rosjanie szukają sposobów na ucieczkę z frontu. Niewiarygodne, w jaki sposób chcą uniknąć walki

• Śmiertelny wypadek pod Opatowem. Osobówka zmiażdżona po zderzeniu z autem dostawczym

Źródło: RND