Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Władimir Putin podjął nową decyzję dotyczącą wojny w Ukrainie. Chce osiągnąć jeden cel
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 04.07.2022 16:48

Władimir Putin podjął nową decyzję dotyczącą wojny w Ukrainie. Chce osiągnąć jeden cel

władimir putin wojna w ukrainie
ALEXANDER ZEMLIANICHENKO/AFP/East News

Władimir Putin podjął nową decyzję dotyczącą wojny w Ukrainie. Może się okazać, że konflikt, który w ostatnim czasie stracił rozpęd, znów go nabierze. Wszystko przez ostatnie wydarzenia związane z obwodem ługańskim i jego rzekomym zajęciem przez Rosjan. Strona ukraińska dotychczas zaprzeczała, że taka sytuacja miała miejsce.

Wschodnia strona Ukrainy wciąż w większości zajęta jest przez rosyjskie wojska, którym ofensywa nie idzie zbyt szybko. Ukraińska armia jest rozstawiona niemal na całej długości, co jednak osłabia jej potencjał bojowy. Żołnierze okupowanego kraju starają się odzyskiwać kontrolę metodycznie od północy, wyrzucając powoli z zajętych wcześniej obszarów Rosjan.

Władimir Putin podjął nową decyzję dotyczącą wojny w Ukrainie. Chce osiągnąć jeden cel

- Jednostki wojskowe, w tym grupa Wschód i grupa Zachód, muszą wykonywać swoje zadania zgodnie z wcześniej zatwierdzonymi planami - przekazał Władimir Putin ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu. To oznacza, że Rosja kontynuować będzie ofensywę w Ukrainie w kierunku zachodnim.

Po ponad dwóch miesiącach od rozpoczęcia wojny, Rosji udało się zrobić postępy - zajęła niemal w całości obwód ługański i kontroluje dużą część obwodu donieckiego. Odbyło się to jednak ogromnym kosztem - nie tylko finansowym, ale również wizerunkowym. Wiele krajów zobaczyło, że stary niedźwiedź ma stępiałe kły.

Rosjanie twierdzą, że udało im się zająć już cały obwód ługański, a rozochocony Putin postanowił kontynuować krwawą i barbarzyńską inwazję na sąsiedni kraj. Gdzie teraz udają się rosyjskie wojska? Szef obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj twierdzi, że najważniejszym celem dla prezydenta Rosji pozostaje obwód doniecki, w którym trwają krwawe walki.

- Rosja będzie chciała zająć sąsiedni obwód doniecki. "Dla Rosjan celem numer 1 jest obwód doniecki. Celem ataku będą Słowiańsk i Bachmut. Ten ostatni już jest bardzo silnie ostrzeliwany - mówił Hajdaj w rozmowie z agencją Reutera.

Według informacji podanej przez Hajdaja, wojska nieprzyjaciela zajęły Lisiczańsk i rzuciły na miasto ogromne oddziały, które aż dziesięciokrotnie przewyższały liczebność żołnierzy ukraińskich. Podjęto decyzję o ich wycofaniu. Hajdaj podkreślił, że ważne jest to, by wygrać wojnę, a nie bitwę o Lisiczańsk.

Putin sądzi, że idzie po swoje, ale Ukraińcy się nie poddają. Wciąż potrzebna jest im jednak pomoc zachodnich krajów, które zdają się być już mniej zainteresowane tym, co dzieje się na wschodzie Europy. Niektórzy wciąż wysyłają dary, a dołączenie Szwecji i Finlandii do NATO pozwoli na ściślejszą współpracę w regionie i być może większą pomoc dla walczącej Ukrainy.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl, Reuters