Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wakacje kredytowe pomogą Polakom? To mit - i tak wszyscy za nie zapłacimy
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 29.07.2022 14:35

Wakacje kredytowe pomogą Polakom? To mit - i tak wszyscy za nie zapłacimy

Wakacje kredytowe pomogą Polakom? To mit - i tak wszyscy za nie zapłacimy
Pawel Wodzynski/East News

Wakacje kredytowe mają być jednym z rozwiązań, które pozwolą odetchnąć Polakom w dobie szalejącej drożyzny, inflacji i rosnących stóp procentowych. Choć rząd stara się nam przedstawić rozwiązanie (problemu, który sam stworzył), jak koło ratunkowe, to w rzeczywistości nasza sytuacja może przez nie ulec pogorszeniu.

Wakacje kredytowe. Rząd wyświadcza Polakom niedźwiedzią przysługę

Jak wiadomo, od samego początku sektor bankowy już na etapie procedowania ustawy zgłaszał, że możliwość zawieszenia spłaty rat kredytu nie powinna być dostępna dla każdego. Dotychczas instytucje te oferowały podobne rozwiązania jedynie wybranym kredytobiorcom, którzy, np. nigdy nie zalegali z ratami.

Teraz gdy będzie ona dostępne dla każdego, banki poniosą ogromne straty. Oczywiste jest, że nie pokryją ich z własnych "kieszeni" a będą próbować obciążyć kosztami... klientów. Finalnie rząd wyświadcza nam niedźwiedzią przysługę.

Zgodnie z wyliczeniami ustawodawcy, wakacje kredytowe to koszt około 12 mld zł rocznie. W założeniu ponieść go mają instytucje finansowe, udzielające kredytów. Kredytobiorcy dzięki nowej ustawie nie będą musieli spłacać rat łącznie przez 8 miesięcy, o które finalnie zostanie wydłużony również czas kredytowania. Związek Banków Polskich wskazał na wady obowiązującej od piątku 19 lipca ulgi dla kredytobiorców.

Choć może się wydawać, że dzięki wprowadzonemu rozwiązaniu kredytobiorcy będą mogli, tymczasowo, odpocząć od spłaty rekordowo wysokich rat, spowodowanych przez podwyżkę stóp procentowych rat, o tyle banki, które nie są instytucją charytatywną, będą zmuszone szukać oszczędności... i/lub dodatkowych zysków.

- To wyzwanie dla banków. Ulgi dla kredytobiorców będą musiały być współfinansowane przez innych klientów banków. Już na etapie prac nad ustawą sugerowaliśmy, by wakacje kredytowe były ukierunkowane na udzielanie pomocy tym, którzy tego potrzebują - skomentował prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.

Związek Banków Polskich nie ma wątpliwości, że za wakacje kredytowe zapłacimy wszyscy, gdyż kosztami zostaną obciążeni również inni klienci instytucji.

- Ustawa premiuje nawet zamożnych kredytobiorców kosztem deponentów, którzy otrzymają niższe oprocentowanie lokat. Koszty wakacji kredytowych poniosą także inni kredytobiorcy i współwłaściciele polskich banków, czyli 950 tys. udziałowców. Mowa także o milionach emerytów i uczestnikach funduszy inwestycyjnych - dodał prezes Związek Banków Polskich.

mBank wyliczył, że strata poniesiona z tytułu wakacji kredytowych wyniesie nawet 1,4 mld zł, przez co wynik netto grupy w tym okresie będzie ujemny. Właściciel banku, Commerzbank rozważa nawet „podjęcie kroków prawnych w związku z programem wakacji kredytowych, który przysługuje wszystkim kredytobiorcom niezależnie od ich sytuacji finansowej”.

Wakacje kredytowe. Jak działają?

Wakacje kredytowe polegają na możliwości zawieszenia spłaty nawet czterech rat przez kredytobiorców łącznie na 8 miesięcy (4 miesiące w bieżącym roku, 4 w następnym).

Oczywiście raty i tak będą musiały zostać kiedyś spłacone, dlatego skorzystanie z wakacji kredytowych wpłynie na wydłużenie okresu kredytowania o liczbę zawieszonych spłat. Banki działające w kraju udostępniły już swoim klientom wnioski o wakacje kredytowe, które można złożyć zarówno w placówce, jak i online.

Oczywiście instytucje niechętnie dostosowują się do ustawy. Choć deklarują gotowość na wprowadzenie w życie zarządzonych zmian, to są sceptyczne względem reformy. W ocenie 79 proc. badanych placówek wpływ powszechnych wakacji kredytowych na kondycję polskiego sektora bankowego będzie negatywny.

PiS tymczasem mydli Polakom oczy, a sam Jarosław Kaczyński nazwał wakacje kredytowe „podatkiem dla banków”. Oderwany od realiów życia polityk nie zdaje sobie sprawy, że instytucje w takich sytuacjach ZAWSZE próbują obciążyć dodatkowymi kosztami klientów.

Rząd
Rząd "pomagający" Polakom/Goniec.pl

Wakacje kredytowe. Mateusz Morawiecki zapewnia Polaków, że wszystko jest przygotowane

- System bankowy wytrzyma, coś o tym wiem, znam banki od podszewki, wytrzymają, proszę nie słuchać ich narzekań [...] Identyczna sytuacja, WIBOR 6,8 proc., my wprowadzamy nie tylko wakacje kredytowe, czyli cztery raty w tym, jak i cztery raty w przyszłym. Jeśli ktoś ma ratę 2 tys. złotych, to znaczy, że do końca roku może nie zapłacić 8 tys. złotych. Ale to nie koniec, jest jeszcze fundusz gwarancji kredytowych [...] Interweniujemy na rzecz polskich obywateli, nie zostawiamy ich z problemami - powiedział polityk w piątek, 29 lipca, podczas konferencji dotyczącej wakacji kredytowych.

Premier zaapelował także o zgłaszanie do UOKiK przypadków utrudniania przez banki udzielania wakacji kredytowych. 

Jeśli będzie łamane prawo, będą surowe kary [...] Już jest interwencja prezesa UOKiK, ponieważ takie zachowanie banków jest absolutnie niedopuszczalne - grzmiał premier.

Żaden sprawnie funkcjonujący przedsiębiorca, bank, czy koncern, nie będzie przecież "dokładał" z własnej kieszeni. Zwykle dodatkowe koszty oznaczają wzrost cen usług dla finalnego odbiorcy. Dowód? Wystarczy podnieść podatek, np. na paliwo. Ceny na stacjach natychmiast szybują w górę. Jak długo Polacy dadzą się nabierać na działania Prawa i Sprawiedliwości? Oby jak najkrócej.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: radiozet.pl