Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Ujawniono ostatnią wolę Pauliny z "Top Model". Słowa o mężu mówią wiele
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 09.09.2024 17:44

Ujawniono ostatnią wolę Pauliny z "Top Model". Słowa o mężu mówią wiele

Paulina L., cmentarz
Fot. KAPIF, kadr z programu "Top Model"

Nie żyje uczestniczka programu “Top Model”. Paulina L. została odnaleziona martwa, a policja nadal stara się ustalić okoliczności jej nagłej śmierci. Teraz na jaw wyszła ostatnia wola gwiazdy. Dzięki niej znane są szczegóły pochówku celebrytki.

Nie żyje uczestniczka "Top Model"

Paulina L. zasłynęła jako jedna z uczestniczek programu “Top Model”. Niestety kilka dni temu media obiegła wiadomość o śmierci celebrytki oraz jej męża Sławomira L., pseudonim “Klakson”. Ciała pary odnaleziono w domu, a przyczyny ich śmierci nadal owiane są tajemnicą. Z informacji udostępnionych po przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że w jej trakcie wykluczono występowanie ran postrzałowych. Nadal jednak nie udostępniono wyników badań histopatologicznych.

Teraz w sieci pojawiły się kolejne wieści dotyczące nagłej śmierci bohaterki show TVN. Okazało się, że zdążyła ona dokładnie opisać, jak ma wyglądać jej pogrzeb. Wiadomo również, że kobieta nie zostanie pochowana u boku swojego męża. Oto co dokładnie znalazło się w jej ostatniej woli.

Niebywałe sceny w "Dzień dobry TVN". Program przerwany, zaczęły wyć syreny Zenek Martyniuk dostał nową pracę. Teraz dopiero się obłowi, ta fucha otrze łzy po TVP

Paulina L. nie zostanie pochowana u boku męża

Na temat szczegółów ostatniego pożegnania Pauliny L. w rozmowie z “Faktem” wypowiedział się anonimowy informator. Z jego słów wynika, że pogrzeb gwiazdy “Top Model” będzie odbiegać od znanych standardów i tradycji. Modelka miała sobie bowiem zażyczyć, aby żałobnicy pojawili się w kolorowych ubraniach, a zamiast wieńców i bukietów mieli ze sobą pojedynczy kwiat. Wynika z tego, że uczestniczka programu TVN chciała, aby jej ostatnia ceremonia przybrała nieco jaśniejszy charakter.

ZOBACZ: Biskup odprawił mszę nad grobem Krzysztofa Krawczyka. Nagle Ewa Krawczyk zalała się łzami

Tym, co niewątpliwie zszokuje wielu obserwatorów, jest decyzja dotycząca miejsca pochówku kobiety. Z ostatniej woli Pauliny L. ma wynikać, że nie chciała ona zostać pochowana u boku swojego męża. Wiele osób dopatruje się w tym pewnych sygnałów dotyczących ich relacji oraz tajemniczej śmierci.

Przed śledczymi jeszcze seria dodatkowych badań

Przypomnijmy, że w międzyczasie trwa śledztwo prokuratury, które ma na celu wyjaśnienie okoliczności śmierci pary. Serwisowi “Fakt” w rozmowie z wielkopolską policją udało się ustalić, że znaleziony na miejscu tragedii rewolwer najprawdopodobniej nie został użyty. Śledczy podkreślają jednak, że przed nimi jeszcze kilka dodatkowych badań.

Podczas sekcji zwłok nie ustalono przyczyny zgonu. Nie stwierdzono ran postrzałowych. Będą robione dodatkowe badania. Zakładamy, że rewolwer, który znaleźliśmy, w ogóle nie był użyty - mówił mł. insp. Andrzej Borowiak w rozmowie ze wspomnianym portalem.

ZOBACZ: Nowe informacje w sprawie księżnej Kate. Prawda wyszła na jaw, podano datę

Śledztwo nabrało także tempa tuż po wyjściu na jaw informacji o zamontowaniu kamer przez męża modelki. Miało to mieć miejsce niedługo po niebezpiecznej sytuacji, do której doszło w ich domu. Na ten moment jednak nie wiadomo czy kamerom udało się uchwycić coś podejrzanego w dniu śmierci pary.

Kilka miesięcy temu pod ich domem doszło do pewnego zdarzenia i wtedy Sławomir L. zamontował kamery - przekazała jednak z mieszkanek miejscowości, w której doszło do znalezienia ciał małżonków.