Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Biskup odprawił mszę nad grobem Krzysztofa Krawczyka. Nagle Ewa Krawczyk zalała się łzami
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 08.09.2024 21:16

Biskup odprawił mszę nad grobem Krzysztofa Krawczyka. Nagle Ewa Krawczyk zalała się łzami

Krzysztof Krawczyk
fot. KAPIF/AGENCJA SE/East News

W niedzielę 8 września 2024 roku przypada 78. rocznica urodzin Krzysztofa Krawczyka. To właśnie wtedy na grobie legendarnego artysty została odprawiona msza święta, poprowadzona przez biskupa Antoniego Długosza. Jego kazanie poruszyło zgromadzonych do łez.

Minęły 3 lata od śmierci Krzysztofa Krawczyka

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku, w Poniedziałek Wielkanocny. Miał 74 lata. Przed śmiercią zmagał się z problemami zdrowotnymi, a w ostatnich dniach zdiagnozowano u niego również koronawirusa. Trafił wówczas do szpitala, skąd systematycznie relacjonował swój stan za pośrednictwem social mediów. W momencie, gdy wydawało się, że kryzys jest już zażegnany, wydarzyło się najgorsze.

Po powrocie do domu zachowywał się tak, jakby w ogóle nie był chory. Posiedzieliśmy, porozmawialiśmy, akurat puszczali w telewizji film o nim "Całe moje życie". Obejrzeliśmy razem. Ale on przyjechał się ze mną pożegnać. Jak wezwałam pogotowie przed śmiercią, pani doktor pytała: "Krzysiu, co się dzieje?". A on mówił: “Ja walczę" - mówiła w rozmowie z “Newsweekiem” Ewa Krawczyk.

Ujawnili prawdę o pieczywie z Biedronki i Lidla. Wiele osób nie miało pojęcia Julia von Stein przeżyła gehennę. Po latach przerwała milczenie

Uroczysta msza na grobie Krzysztofa Krawczyka

Śmierć Krzysztofa Krawczyka poruszyła wiele osób, była również niezwykle bolesnym doświadczeniem dla jego żony. Ewa Krawczyk w wywiadach wielokrotnie mówiła o miłości, jaka ich połączyła i o bólu, który jej obecnie towarzyszy. W rozmowie z Faktem wyjawiła, że pieczołowicie dba, by grób, w którym spoczął artysta, była zawsze czysty, schludny i pięknie przystrojony.

ZOBACZ TAKŻE: Niebywałe, czym zajmuje się córka Adama Małysza. Niewiele osób wiedziało

Jakiś czas temu Ewa Krawczyk postanowiła spełnić wolę męża i zajęła się procedurą przeniesienia prochów jego rodziców oraz brata na cmentarz, w którym spoczął artysta. Proces ten jest czasochłonny, jednak udało się jej dopełnić większość formalności i ekshumacja ma zostać przeprowadzona już w październiku. 

Ewa Krawczyk podjęła również ważną decyzję dotyczącą rocznicy urodzin zmarłego przed trzema laty Krzysztofa Krawczyka. Postanowiła, by właśnie wtedy nad jego grobem zaprzyjaźniony biskup odprawił mszę świętą. 

Ponieważ w trzecią rocznicę śmierci Krzysia były wybory, postanowiłam, że msza w jego intencji odbędzie się we wrześniu, zwłaszcza że dzień jego urodzin, czyli 8 września, przypadał w niedzielę. Jestem poruszona, bo po raz kolejny zjechało mnóstwo fanów z całej Polski. To bardzo wzruszające - powiedziała Ewa Krawczyk w rozmowie z Faktem.

Krzysztof i Ewa Krawczykowie
fot. KAPIF; Krzysztof i Ewa Krawczykowie

Poruszająca przemowa biskupa na mszy świętej w intencji Krzysztofa Krawczyka

Mszę Świętą w intencji Krzysztofa Krawczyka, w dniu 78. rocznicy jego urodzin, odprawił biskup Antoni Długosz. Podczas homilii, jak przekazał Fakt, opowiedział przed zgromadzonym kilka ciekawostek z życia zmarłego artysty. Wspomniał również o używkach, po które niegdyś miał sięgać artysta. Następnie podkreślił, że to dzięki Ewie Krawczyk nawrócił się i zmienił swoje życie.

Krzysztof osiągnął wielki sukces w Polsce, wyjechał do Stanów Zjednoczonych, ale tam nie zrobił wielkiej kariery jako piosenkarz. Zmuszony był pracować fizycznie i pokrywał dachy papą. Był niezwykle pogubiony i bardzo tęsknił za Polską. Zaczął popadać w alkoholizm, uzależnił się od narkotyków i leków przeciwbólowych - mówił biskup Antoni Długosz, cytowany przez Fakt.

Ewa Krawczyk, jak podaje dziennik, była bardzo poruszona mszą świętą, która odbyła się nad grobem artysty oraz emocjonującym kazaniem. Słowa biskupa Antoniego Długosza dogłębnie ja ujęły, nie potrafiła ukryć łez wzruszenia.

To była przepiękna msza. Nagrywaliśmy ją i fani na całym świecie mogą ją zobaczyć w internecie. Zjechali z całej Polski, od pana Radka Białkowskiego, który kochał Krzysztofa, dostałam obraz namalowany na podstawie naszego ślubnego zdjęcia. Nie spodziewałam się takiej ilości fanów Krzysia, których znałam tylko z internetu. Był też pan Lalak, który występował w "Voice Senior" i śpiewał piosenki Krzysia. A kazanie poruszyło mnie do łez. Minęły trzy lata, ale słowa biskupa, który też odprawiał mszę po śmierci Krzysia, mnie rozbroiły - przekazała w rozmowie z dziennikiem.