Tyle powinna trwać żałoba według Kościoła Katolickiego. Wiele osób mocno się zdziwi

Żałoba jest procesem adaptacji do straty bliskiej osoby. Może być jednak zarówno naturalna, jak i wymuszona przez normy społeczne oraz własne przekonania. Wielu zatem nie bez powodu szuka rady, w jaki sposób ma ją przeżywać, by nie urazić innych bliskich zmarłego i okazać mu należyty szacunek. Co na ten temat twierdzi Kościół katolicki? Odpowiedź nie jest oczywista, a wynika z rodzaju straty i ich okoliczności.
Ile trwa żałoba według Kościoła Katolickiego – czas trwania
Codziennie na świecie ktoś przeżywa żałobę. Uzewnętrznienie smutku po stracie ukochanej, krewnej, a może zwyczajnie znajomej osoby ma wymiar kulturowy. Toteż np. gdy w Europie dominującym kolorem w dni żałobne jest czarny, w wielu krajach azjatyckich przywdziewa się białe stroje.
Renata Kleszcz-Szczyrba w artykule naukowym "Czy każdej stracie potrzebna jest żałoba i czy każdej żałobie potrzebna jest terapia?" pisze, że w określaniu czasu żałoby nie powinno się kierować normami wynikającymi z tradycji. Jak zauważa, "żałoba jako naturalny proces najczęściej jest konsekwencją zaistnienia określonego kryzysu normatywnego w życiu jednostki (śmierć bliskiej
osoby)". Gdy zaś okres ten wydłuża się poza standardy medyczne, istnieje ryzyko, że zostanie pozbawiony swojego naturalnego znaczenia.
Dlatego Kościół Katolicki również nie podaje sztywnej definicji żałoby ani jej ram czasowych. Jak jednak czytamy na stronie przewodnik-katolicki.pl, są pewne sugestie – i to nawet ujęte w Piśmie Świętym.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Katolickie zasady żałoby. Co mówi Pismo Święte?
Według Kościoła Katolickiego żałoba ma umotywowanie biblijne. By upamiętnić zmarłego, ale też sprawić, by jego dusza miała szansę z czyśćca trafić do niebiańskiego raju, praktykuje się odprawianie mszy świętych i osobistą modlitwę.
Należy przy tym podkreślić, że Kościół daje prawo, by żałoby nie przeżywać, tj. nie uzewnętrzniać jej, nie obnosić się ze smutkiem, a nawet nie podejmować konkretnych czynów opłakujących odejście człowieka. Według wierzeń chrześcijan śmierć jest tylko końcem życia na ziemi, ale przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa wszyscy możemy liczyć na zbawienie i obecność w miejscu, o którym Jezus mówił: “Idę wam je przygotować”.
Wspomniany wcześniej serwis zestawił słowa Pisma Świętego, w którym zachodzi sprzeczność między głoszonymi tezami. Izraelici opłakiwali Mojżesza przez 30 dni, prorok Zachariasz żałobę rozkładał nawet na 70 lat, z kolei Mądrość Syracha głosi, że powinna trwać “dzień jeden lub dwa, dla uniknięcia potwarzy”.
Choć Kościół niczego wprost nie nakazuje, także on stworzył niepisane zasady żałoby. Jak brzmią?
Jak i ile przeżywać żałobę według Kościoła Katolickiego?
Żal po czyjejś śmierci, według biskupów, powinno się wyrażać przez słowa i czyny. Kluczowa jest modlitwa, bo to ona stanowi podstawę relacji człowieka z Bogiem. Zaraz po niej stosowny ubiór, ogłada i wstrzemięźliwość od rozrywki. Nie trzeba wprawdzie narzucać sobie postu, ale warto – jak podkreśla Kościół Katolicki – przynajmniej zachować powagę.
Żałoba w Kościele Katolickim zaczyna się w momencie śmierci i zwyczajowo trwa kilka dni do ceremonii pogrzebowej. W dniu pożegnania obowiązuje strój w ciemnych kolorach, najlepiej garnitur dla mężczyzn, a dla kobiet: garnitur damski lub długa czarna suknia. Absolutnym faux pas jest przyjście na pogrzeb w krótkich spodenkach, koszulce czy spódniczce.
W większości sytuacji żałoba może zakończyć się po kilku tygodniach, ale jeśli zmarła osoba była nam bliska, niektórzy przedstawiciele Kościoła Katolickiego sugerują przedłużenie jej o nawet kilka miesięcy.
Przyjmuje się, że żałoba po rodzicach i współmałżonkach trwa rok, po dziadkach – pół roku, po rodzeństwie – do 4 miesięcy, – po ciotce, stryju lub wuju – 3 miesiące. Niektórzy twierdzą, że żałoba winna trwać przynajmniej 9 miesięcy (tyle ile wynosi czas od poczęcia do narodzenia). Jednak nie tyle ważna jest długość czasu poświęconego na żałobę, ile sposób, głębia jej przeżycia. Właściwe granice żałobie wyznacza miłość – podaje serwis przewodnik-katolicki.pl.
W każdym przypadku – łącząc zdania psychologów i duchownych – żałoba powinna być naturalna. Nie możemy się do niczego zmuszać, a jeśli – w drugą stronę – zauważymy, że pochłania nas ona bez reszty, powinniśmy zwrócić się po pomoc do specjalistów.
Czytaj także: Jarosław Kaczyński bije na alarm. Natychmiastowa reakcja, już wszystko jasne





































