Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Polska > TV Republika nagle przestała nadawać. Sakiewicz zarzuca celowe działanie
Weronika Cibor
Weronika Cibor 20.12.2025 12:57

TV Republika nagle przestała nadawać. Sakiewicz zarzuca celowe działanie

TV Republika nagle przestała nadawać. Sakiewicz zarzuca celowe działanie
fot. YT, @Telewizja Republika

W czwartek po południu widzowie Telewizji Republika stwierdzili nagłe problemy z odbiorem sygnału. Na ekranach wielu z nich pojawił się na kilkanaście minut jedynie czarny obraz, a stacja w trakcie awarii nadała pasek sugerujący polityczne motywy zakłóceń.

Problemy techniczne bez jednoznacznego wyjaśnienia

Według informacji przekazanych przez Tomasza Sakiewicza zakłócenia w nadawaniu nie były skutkiem awarii po stronie samej stacji. Sygnały o problemach docierały z różnych miejsc, często od siebie niezależnych, co znacznie utrudniało szybkie ustalenie źródła kłopotów.

– „Staramy się ustalić, co dokładnie się dzieje i jak duża jest skala problemu. Docierają do nas informacje z kilku lokalizacji o poważnych awariach lub całkowitych wyłączeniach, ale na tym etapie nie mamy pełnej wiedzy” – mówił Tomasz Sakiewicz na antenie stacji. Wspomniał również o wydarzeniach sprzed dwóch lat, związanych z reorganizacją mediów publicznych, zaznaczając jednocześnie, że obecnie redakcja jest lepiej przygotowana na podobne scenariusze. Nie wskazał jednak konkretnej przyczyny czwartkowych zakłóceń, sugerując jedynie, że mogły one mieć „zewnętrzne źródło”.

Nie były to pierwsze problemy z odbiorem Telewizji Republika w ostatnim czasie. Na początku grudnia stacja informowała widzów z Dolnego Śląska o braku sygnału w jednym z lokalnych multipleksów naziemnych i publikowała instrukcje dotyczące zmiany ustawień antenowych.

TV Republika nagle przestała nadawać. Sakiewicz zarzuca celowe działanie
TV Republika, fot. KAPiF

Kontrowersyjny pasek i jednoznaczny przekaz

Największe emocje wzbudził jednak pasek informacyjny wyemitowany w trakcie trwania problemów technicznych. Na ekranie pojawiło się hasło: „Tusk chce wyłączyć Republikę – wesprzyj nas teraz”.

Tym samym stacja bezpośrednio zasugerowała związek pomiędzy zakłóceniami a działaniami premiera Donalda Tuska, mimo że oficjalnie przyczyna awarii nie została potwierdzona. Przekaz ten wpisywał się w szerszą strategię komunikacyjną Telewizji Republika, która od dłuższego czasu prowadzi na antenie liczne zbiórki finansowe – m.in. na rozwój infrastruktury technicznej czy nową siedzibę. W przeszłości pojawiały się także komunikaty o specjalnych podziękowaniach dla największych darczyńców.

Awaria jako element narracji politycznej

Czwartkowy pasek idealnie współgrał z linią redakcyjną stacji. Na jej stronie internetowej regularnie publikowane są treści o wyraźnym charakterze politycznym, w których pojawiają się oskarżenia wobec obecnej władzy, m.in. o dążenie do ograniczenia pluralizmu medialnego. Eksperci zajmujący się mediami zwracają uwagę, że Telewizja Republika często korzysta z mocnej, spolaryzowanej retoryki, wskazując konkretnych polityków jako przeciwników lub zagrożenie.

Cała sytuacja pokazuje, jak techniczne trudności mogą zostać natychmiast wykorzystane do wzmocnienia określonego przekazu politycznego i mobilizacji odbiorców. W czasie gdy zespół techniczny nadal analizował przyczyny zakłóceń, widzowie otrzymali już jednoznaczną interpretację wydarzeń, osadzoną w politycznym kontekście.

TV Republika nagle przestała nadawać. Sakiewicz zarzuca celowe działanie
Tomasz Sakiewicz, Fot. Grzegorz Wajda/REPORTER
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News