Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Społeczeństwo > Tuż po mszy wierni otrzymali kontrowersyjne ulotki. Zaskakująca treść
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 19.03.2024 13:32

Tuż po mszy wierni otrzymali kontrowersyjne ulotki. Zaskakująca treść

kościół wnętrze
Fot. Pixabay.com/sumopic

Wierni tuż po mszy w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku dostali nietypowy prezent. Otrzymali ulotki, na których autorzy straszą przed rządem Donalda Tuska, ”niewolniczą pracą”, a także tabletką ”dzień po”. Proboszcz nie zabrał głosu w tej sprawie, a księża popierają postulaty z ulotki.

Gdańsk. Po mszy rozdano ulotki o ”formacji 13 grudnia”

Ulotki ze stemplem Związku Solidarności Polskich Kombatantów zostały rozdane po mszy w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku. Broszura ostrzegała m.in. przed rządem Donalda Tuska

Według doniesień ”Gazety Wyborczej” znajdowało się w niej stwierdzenie, że decyzje „formacji 13 grudnia” powodują w Polsce ”już nie tylko kryzys", a "chaos”. Nie zabrakło także straszenia migracją, ”niewolniczą pracą” i tabletką ”dzień po”.

Pukają do drzwi Polaków. Sprawdzają, czy zapłaciłeś 800 zł

Kontrowersyjne ulotki rozdane wiernym tuż po mszy

Rząd 13 grudnia zabezpieczył sobie wpływ na środki przekazu, dokonał zamachu na sądownictwo i prokuraturę, trybunał, podważa instytucję Prezydenta RP. W trakcie cichej realizacji Ustawa wywłaszczeniowa. Postępuje cyniczna, acz skuteczna ingerencja państwowych podmiotów zewnętrznych w sprawy wewnętrzne Polski. Nikt już za nic nie odpowiada. NIKT, NIKT – napisano.

Twórcy broszury stworzyli kilka scenariuszy ”zagłady” niesionej przez nowe władze w Polsce. Czytelnicy straszeni są ubóstwem, do którego miałaby doprowadzić migracja, ”zamach na NBP”, przekazanie rezerw do ”banku EU (czyt. Niemcy)”, a także wprowadzenie euro.

Polska miałaby nie tylko zrezygnować z reparacji wojennych od Niemiec, ale także sama zapłacić ”walorami, niewolnicza pracą i zasobami z NBP” Berlinowi. Wszystko za ”zaangażowanie i napad na nasz kraj”.

ZOBACZ TAKŻE: Zdradził, co Rydzyk robi ze swoją emeryturą. Spore zaskoczenie

Proboszcz nie zabiera głosu w sprawie kontrowersyjnych ulotek

Autorzy ulotki odnieśli się do zmian przepisów ws. ”pigułki dzień po” pytając, czy nie jest ona realizacją ”zbrodniczego pruskiego programu”.

Gdy dodamy do pakietu spraw kwestię 'pigułki dzień PO', to logiczny polak (pisownia oryginalna - red.) postawi pytanie, sprzedaż alkoholu i papierosów dopuszczalna jest po uzyskaniu 18 lat, a dostępności do pigułki od 15. roku życia, bez recepty. Czyżby była to realizacja zbrodniczego pruskiego programu, ograniczania dzietności i znacznego osłabienia zdrowotności polskich rodzin? – pytają twórcy broszury.

Proboszcz bazyliki św. Brygidy został zapytany o to, dlaczego ulotki były rozdawane wiernym po mszy. Ten jednak do tej pory nie odpowiedział.
 

Źródło: WP.pl, wyborcza.pl