Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tragedia w Przewodowie. Przejmujące słowa wdowy, której mąż zginął w wybuchu
Eryk Błaszak
Eryk Błaszak 16.11.2022 12:54

Tragedia w Przewodowie. Przejmujące słowa wdowy, której mąż zginął w wybuchu

Wdowa, która straciła męża po uderzeniu rakiety w Przewodowie podzieliła się przejmującymi słowami.
Pawel Wodzynski/East News/goniec.pl

W rozmowie z dziennikarzem "Wirtualnej Polski" wdowa po tragicznie zmarłym mężu w Przewodowie podzieliła się przejmującymi słowami. Kobieta pogrążona w żałobie mówiła o potrzebie życia, do którego motywują ją jej dzieci.

Przejmujące słowa wdowy z Przewodowa

- Trudno opisać to, co teraz czuję - mówiła w przejmującej rozmowie z dziennikarzem "Wirtualnej Polski" wdowa po tragicznie zmarłym mężu w Przewodowie.

Jak zapewniła kobieta, jej najbliższa rodzina została otoczona odpowiednią opieką psychologiczną.

- Muszę się trzymać, bo mam dzieci, dla których muszę żyć - komentowała pogrążona w żałobie mieszkanka Przewodowa.

Wczorajsza eksplozja wywołała ogromne przejęcie wśród mieszkańców niewielkiej wsi. Wiele dzieci z okolicznych wsi nie przyszło na zajęcia do szkoły. Jak przekazała tamtejsza dyrektor placówki, zarówno rodzice jak i uczniowie będą mieli zagwarantowaną właściwą pomoc.

Druga wdowa, która również straciła męża po eksplozji "rakiety rosyjskiego pochodzenia" pracuje we wspomnianej szkole. W związku ze wczorajszymi wydarzeniami została skierowana na odpoczynek.

- W momencie wybuchu nie było mnie w szkole, bo już nie prowadziliśmy zajęć. Ale wszyscy jesteśmy poważnie zmartwieni tym, co się wydarzyło. Mieszkamy bardzo blisko granicy - mówiła "WP" dyrektor placówki.

Potężna eksplozja w Przewodowie

Świadkowie zdarzenia zwracają uwagę na potężny wybuch jaki można było usłyszeć na terytorium okolicznych wsi. Część mieszkańców mówiła o dwóch wyraźnie odczuwalnych eksplozjach, które w pierwszej chwili brzmiały jakby wybuchły masywne butle z gazem.

- Eksplozja była potężna, słyszeli ją mieszkańcy miejscowości odległych o kilkanaście kilometrów. Ja myślałem, że to było tuż za moim oknem, a mieszkam kilkaset metrów od miejsca wybuchu - mówił portalowi jeden z mieszkańców.

Jak przekazali Andrzej Duda z Mateuszem Morawieckim przed posiedzeniem BBN, najprawdopodobniej wspomniana eksplozja była wynikiem pozostałości pocisku użytego przez ukraińską obronę przeciwrakietową.

We wczorajszych ostrzałach armii rosyjskiej, Władimir Putin skierował na terytorium Ukrainy ponad sto pocisków, których znaczna część została strącona przez obronę rakietową. Według wstępnych analiz w wyniku działań ukraińskiej obrony przeciwlotniczej jeden z zabłąkanych pocisków produkcji radzieckiej wylądował nieintencjonalnie na terenie Rzeczypospolitej.

Źródło: wp.pl/tvn24.pl