Wojna na Ukrainie wstrząsnęła opinią publiczną na całym świecie. Niestety, ale w związku z działaniami rosyjskich wojsk, zwiększa się ilość ofiar wśród cywilów. Pewna mała dziewczynka skierowała do Władimira Putina poruszające słowa. "Jesteśmy ludźmi pokoju". Konflikt zbrojny na Ukrainie odciska swoje piętno szczególnie na zwykłych mieszkańcach tego kraju. Według światowych mediów, co raz więcej ofiar stanowią zwykli cywile, którzy nie mają zbyt dużych szans na obronę. Wśród poszkodowanych są kobiety, ale również małe dzieci, które w szczególnie mocny sposób przeżywają zaistniałą sytuację. Dla wielu z nich jest ona kompletnie niezrozumiała. Wzruszający materiał opublikowało TVP, które udostępniło rozmowę z malutką dziewczynką. Zwróciła się ona do Władimira Putina, podkreślając że Ukraina to państwo pokoju.
Niemożliwe stało się możliwe w obliczu konfliktu zbrojnego - "Wiadomości" TVP i "Fakty" TVN przemówiły 24 lutego jednym głosem. Oba wydania skupiły się jedynie na działaniach na Ukrainie i były do siebie łudząca podobne. Oboje prowadzących, zarówno Danuta Holecka, jak i Grzegorz Kajdanowicz pokazali solidarność z Ukrainą, przypinając do swoich ubrań żółto-niebieskie wstążki.
Tomasz Kammel padł ofiarą internetowego oszusta, który bezprawnie wykorzystał wizerunek znanego prezentera TVP. Niedawno w bardzo podobny sposób został oszukany dziennikarz stacji TVN, Mateusz Hładki. O oszustwie poinformowała Tomasza Kammela jedna z fanek z Londynu. Kobieta wysłała prezenterowi zrzuty ekranu z popularnej aplikacji randkowej, w której ktoś założył profil i wykorzystał zdjęcia gwiazdora, bez jego wiedzy.- Witam Panie Tomaszu, czy może jednak Panie Harry. W Londynie na Tinderze ma Pan 31 lat i studiował na Oxfordzie. Podsyłam Panu dla śmiechu dowód i gratulacje, bo na pewno trafił Pan w niejeden damski gust - napisała fanka do prezentera TVP.www.instagram.com/tomaszkammel
Choć Polsce już dawno nie udało się osiągnąć znaczącego sukcesu na Eurowizji, w Telewizji Polskiej przypomniano wykonania z poprzednich edycji konkursu. W przypadku Piaska, uwagę komentatora zwrócił przede wszystkim strój artysty. Podczas sobotnich preselekcji do Eurowizji 2022 wspominano wcześniejsze występy polskich artystów reprezentujących nasz kraj na konkursie. Dziennikarz TVP zażartował z Andrzeja Piasecznego, który był przedstawicielem Polski w 2001 r.
W sobotę, 19 lutego 2022 roku odbył się finał krajowych eliminacji do Eurowizji 2022, która w tym roku zostanie zorganizowana we włoskim mieście Turyn. Wiemy już, który polski artysta będzie w maju reprezentował nasz kraj na międzynarodowej arenie. Transmisja z finału krajowych eliminacji do Eurowizji 2022 rozpoczęła się chwilę po godzinie 20:00. Wcześniej telewizja Polska zdecydowała się wyemitować krótkie pożegnanie Witolda Paszta, który niespodziewanie odszedł w piątek, 18 lutego 2022 roku w wieku 68 lat.
Justyna Steczkowska nie mogła powstrzymać łez, gdy na antenie TVP Kobieta usłyszała pytanie o swoją mamę, która odeszła pod koniec 2020 roku. Piosenkarka wciąż nie może pogodzić się z tą bolesną stratą.Danuta Steczkowska wychowała wraz z mężem aż dziewięcioro dzieci. Mama Justyny Steczkowskiej od lat zmagała się z problemami zdrowotnymi, które były komplikacjami po przebytym wylewie. Kobieta odeszła w listopadzie 2020 roku, pozostawiając swoją rodzinę w głębokiej żałobie.Mama Justyny Steczkowskiej po wylewie musiała poruszać się na wózku inwalidzkim. Piosenkarka zdecydowała się wtedy zająć chorą mamą, choć nie było to łatwe zadanie. Danuta Steczkowska mogła jednak liczyć na troskę i opiekę do końca swoich dni.
Dzisiaj o godzinie 20:00 na antenie TVP 2 miała rozpocząć się transmisja z finału krajowych eliminacji do Eurowizji 2022. Stacja w ostatniej chwili zmieniła jednak swoją ramówkę, a tuż przed koncertem wyemitowano niezwykłe pożegnanie zmarłego wczoraj Witolda Paszta.Na ekranie pojawił się Rafał Brzozowski, który współpracował z Witoldem Pasztem przy nagrywaniu programu "The Voice Senior". Prezenter Telewizji Polskiej w ciepłych słowach wspomniał zmarłego piosenkarza i jurora muzycznego show Dwójki.- Wiele się do niego nauczyłem, zawsze był uśmiechnięty i szczery. Najszczersze kondolencje dla rodziny, przyjaciół i wszystkich fanów - przekazał Brzozowski.
Fani wciąż nie mogą uwierzyć w niespodziewane odejście Witolda Paszta, który zmarł w miniony piątek w wieku 68 lat. W związku ze smutnymi doniesieniami telewizja Polska postanowiła w ostatniej chwili zmienić swoją wieczorną ramówkę i oddać hołd zmarłemu gwiazdorowi podczas finału krajowych eliminacji do Eurowizji.Informację o śmierci Witolda Paszta przekazały w sobotę za pomocą mediów społecznościowych córki artysty - Natalia i Aleksandra. Założyciel i wokalista zespołu VOX, a także lubiany juror programu "The Voice Senior" miał odejść z powodu komplikacji zdrowotnych po trzykrotnym przejściu COVID-19.- Kiedy już wydawało się, że jest przemocny i niezniszczalny, bo pokonał swój trzeci COVID, nagle los się odwrócił i przyszły niespodziewane komplikacje, które znacznie przyspieszyły jego wytęsknione spotkanie z naszą Mamą. Bardzo się do Niej spieszył - przekazały pogrążone w żałobie córki muzyka.
Jacek Kurski wraz ze swoją ukochaną żoną wybrał się na walentynkowy urlop. Małżeństwo odwiedziło górską miejscowość we Włoszech, gdzie prezes TVP mógł oddać się jednej ze swoich ulubionych zimowych aktywności, czyli jeździe na nartach. Niestety, na stoku doszło do groźnego wypadku z jego udziałem. Żona Jacka Kurskiego opublikowała w sieci wideo nagrane tuż przed zdarzeniem.Prezes TVP odpoczywa z rodziną w miejscowości Cortina L’Ampezzo we włoskim regionie o nazwie Wenecja Euganejska. Jeszcze kilka dni temu szalał na stoku narciarskim, jednak teraz będzie raczej musiał zrezygnować z tej aktywności.
"Wiadomości" TVP postanowiły zrelacjonować po swojemu dzisiejsze wydanie wyroku przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie mechanizmu warunkowości. W tym celu Maksymilian Meszenda przygotował obszerny materiał szkalujący unijne instytucje, opozycję i konkurencyjne media."Wiadomości" TVP po raz kolejny nie zawiodły i w swój jedyny i niepowtarzalny sposób zrecenzowały najważniejsze wydarzenia dnia. Jednym z poruszonych tematów był dziś wyrok TSUE, który stwierdził, że mechanizm warunkowości jest zgodny z prawem UE, co może oznaczać zamrożenie funduszy dla Polski.Materiał na ten temat przygotował Maksymilian Maszenda, a jego zapowiedzi towarzyszyła charakterystyczna belka z kuriozalną tezą, głosząca, że "Eurokraci niszczą europejską wspólnotę". Gospodarzem wydania był Michał Adamczyk.
TVN wyemituje dziś film "Mumia: Grobowiec cesarza Smoka". Fani kina sensacyjnego powinni zasiąść przed telewizorem o godzinie 21:35. Hit Roba Cohena z 2008 roku z pewnością przyniesie widzom wiele pozytywnych emocji.W lutowe wieczory, kiedy temperatury pozostawiają jeszcze wiele do życzenia, wielu Polaków umila sobie czas, zasiadając przed telewizorami. Dziś w programie TV znaleźć można propozycje zarówno dla fanów sportu, seriali, jak i filmów różnych gatunków.
Danuta Holecka postanowiła zmienić fryzurę. Długie, ciemnobrązowe włosy to już przeszłość - twarz "Wiadomości" TVP postawiła na znacznie jaśniejszy odcień. W najnowszym materiale można było zobaczyć, jak prezentuje się w blond grzywce.Danuta Holecka od lat dziewięćdziesiątych jest niekwestionowaną ikoną stacji TVP. Początkowo zajmowała się przygotowywaniem redakcyjnych materiałów dotyczących obrad Senatu. Jej kariera rozwinęła się jednak w zawrotnym tempie.
Danuta Holecka została oskarżona przez aktywistę Arkadiusza Szczurka z Lotnej Brygady Opozycji. Mężczyzna zarzuca jej kłamstwa na swój temat, przekazane podczas jednego z wydań "Wiadomości" TVP. Sprawa trafiła do sądu. Oprócz popularnej prezenterki Telewizji Polskiej, akt oskarżenia dotyczy jeszcze dziennikarki Doroty Łysiewicz, która wypowiadała się na temat Szczurka w wyemitowanym materiale.
Przeważnie fani Katarzyny Cichopek nie mogą zobaczyć jej w tak zakulisowym wydaniu. Gwiazda TVP postanowiła udowodnić, że to jak wygląda to nie tylko zasługa genów. Na krótkim nagraniu pokazuje, że jej figura to zasługa morderczych treningów. Fani są zachwyceni, ale aktorka w sprytny sposób wykorzystała nagłe zainteresowanie.Zakulisowe nagranie Katarzyny Cichopek. Aktorka "M jak miłość" udowodniła, że w tygodniu znaleźć ją można nie tylko na planie zdjęciowym, ale również na... sali treningowej.Aktorzy i aktorki dbają nie tylko o swoje twarze i włosy. Wiele czasu poświęcają również na ćwiczenia, gdyż to właśnie ciałem zarabiają na swoje życie. Katarzyna Cichopek, która może pochwalić się wizerunkiem sympatycznej dziewczyny z sąsiedztwa nie jest wyjątkiem.Fani są zachwyceni szczerością gwiazdy TVP. Jej filmik z ćwiczeń udowadnia, że nawet aktorki muszą się napocić, by później cieszyć się piękną figurą. Obserwatorzy Katarzyny Cichopek obsypali aktorkę "M jak miłość" komentarzami. Gwiazda postanowiła w sprytny sposób wykorzystać zainteresowanie swoimi ćwiczeniami.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Cichopek opublikowała na Instagramie nowe nagranie. Gwiazda zatańczyła dla swoich fanów ubrana w żółty kostium, który wyeksponował jej nogi i dekolt. W sekcji komentarzy pojawiło się wiele komplementów i ciepłych słów.Kasia Cichopek chętnie dzieli się z fanami zdjęciami i nagraniami, na których prezentuje wymyślne stylizacje. Aktorka nie boi się odważnych kolorów i fasonów, które eksponują jej zgrabne nogi. Tak było także tym razem.
Sebastian Fabijański poinformował, że już niedługo na antenie TVP pojawi się serialowa wersja filmu "Kamerdyner", w którym aktor wystąpił w 2018 roku. Ogłoszenie wywołało prawdziwą burzę wśród fanów aktora, którzy byli zaskoczeni, że promuje ofertę Telewizji Polskiej.- Pięć od nowa napisanych odcinków serialu "Kamerdyner" już od czwartku w TVP VOD! A wkrótce, też na antenie TVP. Od razu zaznaczam - baaaardzo dużo nieużytego materiału w filmie, znajdzie się w serialu! Będziecie oglądać? - zapytał fanów Sebastian Fabijański.
Charakterystycznym elementem wizerunku Katarzyny Dowbor jest burza rudych włosów. W jednym z wywiadów gwiazda wyznała jednak, że na początku swojej kariery w telewizji ledwo uniknęła konieczności zmiany fryzury. Szefowie prezenterki byli przekonani, że będzie lepiej wyglądać w zupełnie innym kolorze włosów.Katarzyna Dowbor od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich prezenterek telewizyjnych, a swoje pierwsze kroki przed kamerą stawiała na antenie Telewizji Polskiej. Współprowadziła takie jak programy, jak "Pytanie na śniadanie" czy "Apetyt na zdrowie".
Kuba Wojewódzki podzielił się wyjątkowo traumatycznym wspomnieniem z przeszłości. W rozmowie z Maciejem Orłosiem wyjawił, że był molestowany. Oprawcą miała być osoba z "Teleexpressu". Zaskakujące słowa wstrząsnęły Maciejem Orłosiem, który ujawnił, że podczas pracy w TVP słyszał od swoich koleżanek, że te również były wykorzystywane. Zdecydował się jednak nie podawać nazwiska osoby, którą miał na myśli. Tajemnice "Teleexpressu" Z pewnością nie takiego obrotu spraw spodziewali się słuchacze podcastu w Newonce Radio prowadzonego przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Gwiazda TVN słynie z ciętego języka, dużego poczucia humoru i umiejętności obracania wszystkiego w żart. Tym razem było jednak bardzo poważnie. Gościem dziennikarzy był Maciej Orłoś, dawny prezenter "Teleexpressu", spełniający się po odejściu z TVP w prowadzeniu show w internecie. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Wspomnienia z pracy w państwowym medium były jednak jednym z głównych tematów poruszanych podczas programu. Kuba Wojewódzki zdradził też, że sam w przeszłości był o krok od otrzymania pracy prezentera "Teleexpressu". To, jak rozmowa potoczyła się następnie, przeszło wszelkie oczekiwania słuchaczy. Punktem wyjścia było pytanie dziennikarza o mobbing w programie TVP. Maciej Orłoś stwierdził, że nie słyszał o tego rodzaju działaniach, natomiast doszły go słuchy o wykorzystywaniu. Kuba Wojewódzki molestowany Poruszony i zachęcony słowami Macieja Orłosia Kuba Wojewódzki zdecydował się na wyjawienie historii ze swojej przeszłości. Okazało się, że w Telewizji Polskiej miało miejsce bardzo przykre wydarzenie. Oprawcą miała być osoba, która pełniła funkcję "szefa" Teleexpressu. Mężczyzna miał zaprosić dziennikarza do swojego gabinetu na rozmowę. Po tym, jak został z nim sam na sam, doszło do scen, które na zawsze pozostały w pamięci gwiazdora TVN. - (...) jak zostałem z nim sam na sam w gabinecie, to mi wkładał ręce w kieszenie. I to były moje kieszenie - wyjawił showman. Maciej Orłoś próbował dociec, o kogo chodziło Kubie Wojewódzkiemu. Pytał, w którym roku doszło do wydarzenia, ale dziennikarz nie chciał ujawnić nic poza tym, że osoba, o której mówił, ma na imię tak, jak pewien wokalista. W odpowiedzi Orłosia dało się słyszeć, że domyślił się o kim mowa. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Chłopiec nieoczekiwanie chwycił za mikrofon na weselu. Zaskakujące słowa"Dzień Dobry TVN": Wypadek reportera na stoku saneczkowym. Nagranie trafiło do sieci12 lat temu wygrał "Milionerów". Dziś zdradza szczegóły dotyczące zwycięstwaJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: pomponik.pl
Niedawno media obiegły niepokojące doniesienia o Katarzynie Cichopek. Widzowie zarzucali aktorce, że w roli prezenterki nie spisuje się najlepiej. W obronie gwiazdy TVP stanęli jej redakcyjni koledzy - Maciej Kurzajewski, Małgorzata Tomaszewska i Anna Lewandowska.Katarzyna Cichopek dołączyła do grona prowadzących "Pytanie na śniadanie" we wrześniu 2020 roku. Kilka dni temu pojawiły się jednak doniesienia, że być może już niedługo gwiazda pożegna się ze swoją posadą.Widzowie Telewizji Polskiej mieli mieć już dość licznych wpadek na antenie, które popełnia niedoświadczona prezenterka. Dodatkowo fani "Pytania na śniadanie" wskazywali także, że aktorka nie potrafi dostosować zachowania do swoich rozmówców i ma problemy z zachowaniem powagi. Miało się to odbijać na oglądalności porannego programu.
Na oficjalnym koncie Telewizji Polskiej na TikToku pojawiło się nagranie z Katarzyną Cichopek w roli głównej. Gwiazda TVP w asyście Macieja Kurzajewskiego wywija na boso w studiu "Pytania na śniadanie".Taniec w życiu Katarzyny Cichopek odgrywa bardzo ważną rolę. Aktorka poznała swojego obecnego męża na planie show "Taniec z gwiazdami" i dzięki Marcinowi Hakielowi tańczenie stało się również jej pasją.
Widzowie Telewizji Polskiej byli oszołomieni hipnotyzującą prezencją Sylwii Dekiert podczas relacji z wręczania brązowego medalu Dawidowi Kubackiemu podczas igrzysk olimpijskich. Dziennikarka przyćmiła niezwykłe wydarzenie. Sylwia Dekiert cieszy się ogromną popularnością wśród widzów TVP Sport, którzy z radością przyjęli wiadomość, że dziennikarka będzie relacjonować wydarzenia z Olimpiady w Pekinie. Sylwia Dekiert w studiu TVP Dawid Kubacki dał polskim kibicom powód do dumy. Podczas drugiego dnia XXIV Igrzysk Olimpijskich Pekin 2022 skoczek wywalczył brązowy medal. Sportowiec musiał uznać wyższość jedynie dwóch zawodników: Austriaka Manuela Fettnera i Japończyka Ryoyu Kobayashiego. We wtorek skoczek oficjalnie odebrał zasłużone wyróżnienie. Medal na szyi naszego olimpijczyka zawiesiła dwukrotna wicemistrzyni olimpijska Maja Włoszczowska. To symboliczny i wzruszający moment dla miłośników sportu. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Wydarzenie relacjonowane było naturalnie w TVP Sport. Stacja bacznie obserwuje zmagania Polaków i umożliwia polskim kibicom śledzenie na bieżąco rozgrywek opatrzonych fachowym komentarzem. Trzeba przyznać, że podczas wręczania medalu Dawidowi Kubackiemu, ciężko skupić było jednak uwagę na samym procesie. Show skradła bowiem zachwycająca dziennikarka Sylwia Dekiert, która pokazała się widzom w szałowej stylizacji. Nieziemska uroda 42-letnia Sylwia Dekiert związana jest z Telewizją Polską już od 2002 r. Była prowadzącą "Sport Telegramu" oraz "Sportowego Wieczoru". Gwiazda cieszy się sympatią widzów, o czym świadczą, chociażby dwie Telekamery, których jest laureatką. Dziennikarka była jedną z prowadzących w studio TVP Sport podczas odbioru brązowego medalu przez Dawida Kubackiego. Oczy widzów przyciągnęła jej zmysłowa stylizacja - biała koszula rozpięta na kilka guzików i uwydatniająca dekolt. Oglądający relację zwrócili z pewnością również uwagę na fryzurę prezenterki, w której pokazuje się w studiu telewizyjnym już od kilku dni, a także odważny i podkreślający urodę makijaż. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Sylwia Dekiert (@sylwiadekiert) Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Grożono żonie Marcina Gortata. Sportowiec musiał zareagować, para wydała oświadczenieAktorka z "M jak miłość" trafiła na SOR. Zastała tam niecodzienny widokMichał Wiśniewski pokazał odważne nagranie. Wystąpił w nim bez ubrańJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: se.pl
19 lutego 2022 roku odbędą się krajowe preselekcje do 66. Konkursu Piosenki Eurowizji. Poznaliśmy już artystów, którzy będą rywalizować o prawo reprezentowania Polski w międzynarodowym konkursie muzycznym. Teraz na jaw wyszło, kto zasiądzie w jury, które wraz z widzami dokona wyboru polskiego kandydata. Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się w mieście Turyn we Włoszech. W 2021 roku zwycięzcą międzynarodowych zmagań muzycznych został włoski zespół Maneskin.Początkowo Telewizja Polska planowała samodzielnie wyłonić artystę, który będzie reprezentował nasz kraj na tegorocznej Eurowizji. Tak było rok temu, gdy bez konsultacji z widzami na międzynarodowy konkurs wysłano gwiazdora TVP, Rafała Brzozowskiego. Piosenkarz poniósł jednak wielką porażkę i odpadł już w półfinale.
Za nami finał trzeciej edycji "The Voice Senior". Niestety, w studiu przy ogłaszaniu wyników zabrakło jednego z jurorów programu. Witold Paszt musiał zrezygnować z udziału w odcinku z powodów zdrowotnych. Córka artysty poinformowała, w jakim stanie jest piosenkarz.– Moi kochani, nie będzie mnie dziś wieczorem w studio "Pytania na śniadanie" na ogłoszeniu wyników głosowania. Dochodzę do siebie w domku po chorobie – poinformował tuż przed finałem "The Voice Senior" Witold Paszt.
Jakiś czas temu media obiegły informacje o wykluczeniu Magdaleny Ogórek z grona współprowadzących program "W kontrze" w TVP Info. Dziennikarkę u boku Jarosława Jakimowicza zastąpiła Agnieszka Oszczyk. Teraz prezenterka znika z kolejnego programu.Z informacji uzyskanych przez Wirtualne Media wynika, że w programie "W kontrze" w TVP Info pojawi się także drugi duet prowadzących. Widzowie zobaczą w tej roli Katarzynę Ciepielewską i Łukasza Sobolewskiego.– Kto się nie rozwija, ten skazany jest na porażkę. Dlatego pracujemy nad rozwojem formuły „W kontrze” i poszerzeniem grona prowadzących – tłumaczył w połowie stycznia br. szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski, w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.
W jednym z najbardziej "tradycyjnych" programów Telewizji Polskiej doszło do zmian? W przekonaniu widzów, działają one na niekorzyść show. Internauci wyrazili oburzenie w związku z ostatnimi odcinkami "Familiady". Twierdzą, że zmianie uległa polityka programu. Ich zdaniem, producenci robią wszystko, co mogą, by jak najrzadziej dochodziło do wygranych.
W trakcie poniedziałkowego wydania "Wiadomości" TVP doszło do niecodziennej sytuacji. Prowadząca program Danuta Holecka oznajmiła, że wprowadzenie Polskiego Ładu spowodowało "perturbacje". - Z niektórymi zapisami reformy nie radzą sobie nawet księgowi - usłyszeli widzowie.Problemy związane z wprowadzeniem Polskiego Ładu od kilku tygodni są bolączką niemal wszystkich rodaków. Skutki obowiązujących od początku roku zmian podatkowych dostrzegli nawet włodarze TVP. Temat poruszyły w poniedziałek "Wiadomości".
Fani serialu "Ranczo" wciąż nie tracą nadziei na nowe odcinki produkcji. Niestety, wszystko wskazuje na to, że szanse na powrót serialowych przygód mieszkańców wsi Wilkowyje są bardzo nikłe. Głos w tej sprawie zabrał Jacek Kawalec, który w "Ranczu" wcielał się w postać polonisty, Tomasza Witebskiego. Serial "Ranczo" szybko zyskał sympatię widzów i przez lata przyciągał przed ekrany telewizorów tłumy Polaków. Prace na planie produkcji zakończono w 2016 roku, jednak fani wciąż wierzą, że zostaną one wznowione i powstanie kontynuacja niezwykle lubianej serii.
Wczorajszy finał trzeciej edycji "The Voice Senior" dostarczył widzom ogromnych emocji. W związku z zakończeniem emisji programu Rafał Brzozowski postanowił wytłumaczyć się ze swojej wpadki, którą zaliczył w jednym z odcinków show. Gdy prezenter zwrócił się po imieniu do ponad 90-letniej uczestniczki "The Voice Senior", w sieci zawrzało.Rafał Brzozowski zaskoczył widzów "The Voice Senior", gdy zwrócił się po imieniu do 93-letniej Zofii Gromek. Niektórzy fani programu uznali to za bardzo nietaktowne zachowanie znacznie młodszego prezentera Telewizji Polskiej.