Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Czarna chmura zawisła nad miastem w Wielkanoc. Ucierpieli strażacy
Julia Dębek
Julia Dębek 20.04.2025 13:11

Czarna chmura zawisła nad miastem w Wielkanoc. Ucierpieli strażacy

Dym, miasto
Fot. @KurierGmin

W niedzielny poranek nad jednym z polskim miast uniósł się gęsty, czarny dym, który wzbudził niepokój wśród mieszkańców. W jednej z największych firm w kraju doszło do pożaru, który wymusił błyskawiczną reakcję służb ratunkowych. Na miejscu pojawiły się liczne jednostki straży pożarnej, ratownicy medyczni, policja oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

Czarny dym widoczny z daleka

W niedzielny poranek mieszkańcy Brzegu Dolnego zauważyli nad miastem gęsty, czarny dym. Jak się okazało, ogień pojawił się na terenie zakładów chemicznych PCC Rokita – jednego z największych producentów chemikaliów w kraju. 

Źródłem pożaru był przenośny namiot magazynowy, w którym składowano plastikowe kontenery typu IBC wypełnione półproduktem organicznym. Substancje te, w kontakcie z ogniem, doprowadziły do powstania dużego zadymienia, które było widoczne nawet z kilku kilometrów. 

„To była trudna akcja, przede wszystkim ze względu na charakter przechowywanych materiałów. Pożar generował bardzo intensywny dym, co mogło stanowić zagrożenie zarówno dla ludzi, jak i środowiska”. – Tłumaczy st. kpt. Daniel Lisiecki z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Wołowie. 

Strażacy apelowali do mieszkańców o zamknięcie okien i pozostanie w domach, podkreślając, że mimo opanowania ognia sytuacja wymagała dalszych działań, m.in. pomiarów stężenia szkodliwych substancji.

Ogień
Fot. @KurierGmin
Tak Karol Nawrocki spędza Wielkanoc. "Największa tajemnica"

Akcja gaśnicza z udziałem służb z całego regionu

Na miejsce natychmiast skierowano 13 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, w tym także specjalistyczną jednostkę chemiczno-ekologiczną z Wrocławia. O skali zagrożenia świadczy również fakt, że do akcji zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

Pierwsi na miejscu byli jednak strażacy z zakładowej jednostki PCC Rokita, którzy rozpoczęli działania gaśnicze jeszcze przed przybyciem pozostałych służb.

„Każda minuta była cenna, zwłaszcza że mieliśmy do czynienia z substancjami chemicznymi, które mogą reagować w nieprzewidywalny sposób”. – Relacjonuje oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu

Akcję utrudniały nie tylko warunki pożarowe, ale też ryzyko rozprzestrzenienia się ognia na inne części zakładu. Dzięki skoordynowanym działaniom i szybkiemu wsparciu z okolicznych jednostek, pożar udało się opanować, a jego dogaszanie trwało jeszcze przez kilka godzin.

ZOBACZ TAKŻE: Fatalne prognozy na Lany Poniedziałek, uderzy żywioł. Nie na to liczyliśmy

Dwóch strażaków rannych, teren zabezpieczony przez policję

W wyniku pożaru poszkodowanych zostało dwóch strażaków z zakładowej jednostki ochrony przeciwpożarowej. Doznali oni lekkich poparzeń i zostali opatrzeni na miejscu przez załogi medyczne.

„Stan ich zdrowia jest stabilny, ale to pokazuje, z jak dużym niebezpieczeństwem musieli się zmierzyć”. – Zaznacza st. kpt. Lisiecki. Równolegle z akcją gaśniczą policja zabezpieczyła teren wokół zakładów, zamykając drogi dojazdowe i kierując ruch na objazdy. 

Funkcjonariusze apelowali do mieszkańców o omijanie tego rejonu i niezbliżanie się do strefy objętej działaniami ratunkowymi. Służby wciąż prowadzą monitoring środowiskowy, a chemiczna grupa interwencyjna wykonuje pomiary, które mają wykluczyć ewentualne skażenie. 

Okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane przez biegłych z zakresu pożarnictwa i bezpieczeństwa przemysłowego. Jak podkreślają lokalne władze, mimo powagi sytuacji nie ma obecnie informacji o zagrożeniu dla zdrowia mieszkańców Brzegu Dolnego.