Beata Tyszkiewicz kilka miesięcy temu wycofała się ze świata show-biznesu. Aktorka nie pokazuje się publicznie i żyje w niemal całkowitej samotności. Córka gwiazdy zdradziła niedawno, że jej mama nie chce mieć teraz z nikim kontaktu.Beata Tyszkiewicz przed czterema laty przeszła rozległy zawał mięśnia sercowego. Od tego czasu aktorka nie kontynuuje kariery artystycznej i nie pojawia się na branżowych imprezach. Mimo usilnych próśb córki, nie chce zamieszkać w nią w dworku w Głuchach.
Po zwycięstwie w emocjonującym finale najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami" Hanna Żudziewicz zdecydowała się na wakacje. Tancerka wraz z ukochanym wybrała się na urlop do słonecznej Walencji, a w sieci opublikowała niedawno bardzo odważne zdjęcie znad basenu.Zwycięzcami tegorocznej edycji programu "Taniec z gwiazdami" zostali Hanna Żudziewicz i Piotr Mróz, którzy dzięki głosom widzów pokonali w finale Magdalenę "Kajrę" Kajrowicz i Rafała Maseraka. Tancerka i aktor zgarnęli kryształową kulę oraz nagrody pieniężne.
Jan Kliment postanowił zabrać głos po tym, jak nieprzychylnie wypowiedział się o zwycięzcach "Tańca z gwiazdami". Tancerz przeprosił za wulgarne słowa skierowane w stronę Hanny Żudziewicz i Piotra Mroza, jednak internauci nie wierzą w szczerość jego słów.Jan Kliment wywołał ostatnio niemałe zamieszanie po tym, jak został przyłapany przez kamery "Tańca z gwiazdami" na kierowaniu przekleństw w stronę zwycięskiej pary tanecznego show. Tancerz nie zdawał sobie sprawy, że jest nagrywany i w dosyć oryginalny sposób pocieszał Kajrę, która zajęła drugie miejsce w programie Polsatu.Krótko po tym, jak media społecznościowe obiegł filmik z zarejestrowanym wyskokiem Klimenta, w sieci zaroiło się od komentarzy potępiających słowa jurora "Mam Talent". Ten, choć początkowo milczał, postanowił w końcu odnieść się do skandalu.
Nieoficjalne informacje wskazują, że Rafał Maserak ma żegnać się z "Tańcem z Gwiazdami". Taka deklaracja paść miała z ust matki jego dzieci, która nie kryła niezadowolenia, że po raz kolejny tancerz nie wygrał Kryształowej Kuli.Dwa zwycięstwa na 25 edycji "Tańca z Gwiazdami", w których udział wziął Rafał Maserak, mogą nie wydawać się imponującym wynikiem. Według informatora serwisu plotek.pl tancerz ma rozważać odejście z formatu.Sam Rafał Maserak nigdzie nie dał do zrozumienia, że gorycz kolejnej porażki przeważyła na szali jego udziału w "Tańcu z Gwiazdami". To matka jego dzieci miała po ogłoszeniu wyniku i przyznaniu Kryształowej Kuli Piotrowi Mrozowi i Hannie Żudziewicz (więcej na ten temat przeczytasz >tutaj<) podzielić się takim stwierdzeniem.
Polsat zakończył 12. edycję „Tańca z gwiazdami”, a widzowie stacji zdecydowali o zwycięstwie Piotra Mroza i Hanny Żudziewicz. Oprócz tradycyjnej kryształowej kuli para otrzymała również nagrodę pieniężną. Na konta gwiazdora serialu „Gliniarze” i jego partnerki wpłynęło łącznie 150 tysięcy złotych.W finale „Tańca z gwiazdami” Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz pokonali Magdalenę „Kajrę” Kajrowicz i Rafała Maseraka. Rywalizacja była zacięta, jednak widzowie zgodnie uznali, że aktor zasłużył na wygraną, choć nie był faworytem od początku show.
Wczorajszy finał programu „Taniec z gwiazdami” obfitował w ogromne emocje. Głosami widzów ostatecznie zwyciężył Piotr Mróz, który wraz ze swoją partnerką Hanną Żudziewicz, pokonując Magdalenę „Kajrę” Kajrowicz i Rafała Maseraka. Żona Sławomira nie rozpaczała jednak długo po porażce i świetnie bawiła się za kulisami w towarzystwie Dody.Producenci „Tańca z gwiazdami” po raz kolejny zaskoczyli widzów, a w finale sezonu nie zabrakło nie tylko wspaniałych popisów tanecznych par walczących o zwycięstwo, ale i doznań artystycznych. Swoje występy zaprezentowali Alicja Majewska, Doda, zespół Kombi oraz członek jury, Andrzej Piaseczny.
Za nami emocjonujący finał kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”, w którym o kryształową kulę rywalizowali uwielbiani przez widzów Magdalena Kajrowicz i Piotr Mróz. W tym sezonie po raz pierwszy przy jurorskim stole zasiadł Andrzej Piaseczny. Fani programu byli zaskoczeni jego komentarzem o „królu internetu”.Choć zarówno Magdalena Kajrowicz i Rafał Maserak oraz Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz dali z siebie wszystko na parkiecie, zwycięska para mogła być tylko jedna. Uczestnicy tanecznego show szli jednak łeb w łeb, a o ostatecznej wygranej Piotra i Hanny zadecydowali widzowie.
12. edycja "Tańca z gwiazdami" za nami. Widzowie zdecydowali, że Kryształowa Kula powędruje tym razem do Piotra Mroza. Jurorzy byli pod wrażeniem umiejętności tanecznych aktora, ale prawdziwie zachwyceni jego popisami okazali się być fani show, którzy tuż po emisji odcinka dali temu wyraz w komentarzach w mediach społecznościowych.Piotr Mróz od początku zmagań w programie cieszył się dużą sympatią widzów, którzy chętnie oddawali na niego swoje głosy. Aktor z łatwością przechodził do kolejnych odcinków show, w każdym prezentując wysoką formę i nienaganną technikę. Mróz również w finałowym starciu zachwycił wszystkich, a z jego wygranej cieszyła się zdecydowana większość fanów "Tańca z gwiazdami".
Zakończył się finał "Tańca z Gwiazdami". Nie obyło się bez emocjonalnych słów po porażce w walce o Kryształową Kulę. Kajra nie ukrywała swoich emocji po ogłoszeniu werdyktu. Niewątpliwie miała nadzieję, że to ona zajmie pierwsze miejsce.Widzowie śledzący zmagania gwiazd na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" poznali tegorocznego zwycięzcę tanecznego show (więcej na ten temat przeczytasz >tutaj<). W programie na żywo nie obyło się bez wzruszeń. Kajra podzieliła się zastanawiającym komentarzem.
W wielkim finale 12. edycji programu "Taniec z Gwiazdami" o Kryształową Kulę walczyły dwie uwielbiane przez telewidzów pary: Kajra w parze z Rafałem Maserakiem oraz Piotr Mróz i Hania Żudziewicz. Upragniony puchar powędrował ostatecznie w ręce tej drugiej pary.Po wielu tygodniach trudnych przygotowań, rywalizacja w "Tańcu z Gwiazdami" została zakończona. Kryształowa Kula - zgodnie z oczekiwaniami części widzów - stanie na honorowym miejscu w salonie Piotra Mroza.
Magdalena Kajrowicz tuż przed finałem "Tańca z gwiazdami" pożegnała przyjaciela. Krzysztof Kiersznowski zmarł w niedzielę 24 października. Para poznała się przed sześcioma laty na planie teledysku Sławomira. Kajra opublikowała wzruszający wpis.Niespodziewana śmierć Krzysztofa Kiersznowskiego zdruzgotała zarówno fanów, jak i czołowe polskie gwiazdy. Za pośrednictwem mediów społecznościowych aktora pożegnali między innymi: Andrzej Duda, Jacek Kurski, Borys Szyc i Kajra.
W finale "Tańca z Gwiazdami" spotkali się Kajra z Rafałem Maserakiem i Piotr Mróz z Hanią Żudziewicz. O oprawę muzyczną ostatniego odcinka 12. edycji programu zadbali m.in. Kombi, Doda, Alicja Majewska i Michał Szpak. Ten ostatni sprawił, że publiczność oszalała.Finałowe pary aż trzykrotnie wychodziły na parkiet, by pokazać swoje taneczne umiejętności. Tym razem tańczyli pod utwory śpiewane przez największe gwiazdy polskiej muzyki.
"Fakt" przyłapał uczestników "Tańca z Gwiazdami" na wspólnej zabawie w jednym z warszawskich klubów. Zabrakło jedynie finalistów, którzy w zaciszu sal treningowych ćwiczą kroki.Gwiazdy bardzo zżyły się ze sobą przez czas trwania programu. Nic więc dziwnego, że kiedy walka o "Kryształową Kulę" przestała być dla nich osiągalna, postarali się spędzić czas również prywatnie.
W życiu Oliwii Bieniuk zachodzą duże zmiany. Córka Anny Przybylskiej wczoraj pożegnała się z "Tańcem z gwiazdami". Mimo to nie rezygnuje marzeń - ma plany na najbliższą przyszłość. Popularna nastolatka podzieliła się nimi, udzielając wywiadu redakcji portalu Pomponik. Zdradziła, że zamierza opuścić Warszawę.W ostatnim czasie Oliwia Bieniuk nie może narzekać na brak emocji. Córka Anny Przybylskiej świętowała dziewiętnaste urodziny na oczach tysięcy widzów tanecznego show. Niestety nie otrzymała prezentu w postaci przejścia do finał i pożegnała się z fanami.Po poniedziałkowym odcinku „Tańca z gwiazdami” Oliwia Bieniuk udzieliła kilku wywiadów, opowiadając o tym, jak zareagowała na wieść o odpadnięciu w półfinale. Popularna nastolatka, która wielkimi krokami wchodzi w świat polskiego show-biznesu, przyznała, że jest rozczarowana werdyktem. Nie ma jednak zamiaru tracić czasu na rozpaczanie, ponieważ ma już plany na przyszłość. Potwierdziła, że wyprowadza się ze stolicy.
Oliwia Bieniuk po odpadnięciu z programu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” udzieliła wywiadu, w którym powiedziała, co czuje po przegranej. Młoda gwiazda przyznała, że koniec przygody z tanecznym show stanowi dla niej duży powód do przykrości. Zdradziła także plany na najbliższą przyszłość.Niestety Oliwia Bieniuk odpadła z półfinału „Tańca z gwiazdami” i to w dniu niezwykle wyjątkowym, ponieważ w poniedziałek 18 października obchodziła swoje 19. urodziny. Młoda celebrytka zrobiła wszystko, by dostać się do finałowego etapu. By wyłonić zwycięzców, konieczna okazała się dogrywka. Ostatecznie jednak córka Ani Przybylskiej musiała uznać wyższość rywali.Pożegnalny odcinek Oliwii Bieniuk w „Tańcu z gwiazdami” na długo pozostanie w pamięci widzów. Podczas półfinału doszło do wielu poruszających scen. Ojciec Oliwki, który na Instagramie życzył jej powodzenia w rywalizacji, po werdykcie nagle wszedł na scenę i wręczył kochanej córce bukiet kwiatów. Wcześniej z okazji urodzin gwiazda otrzymała tort z płonącymi świeczkami na oczach tysięcy widzów.
Pomimo odpadnięcia w półfinale Oliwia może być zadowolona, a to wszystko ze względu na jej fanów, którzy zupełnie jej nie zawiedli. Tak się złożyło, że dokładnie dzisiaj córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka obchodzi swoje urodziny.Oliwia Bieniuk stała się jedną z ulubienic widzów podczas obecnej edycji "Tańca z gwiazdami" i wiele osób widziało w niej faworytkę do zwycięstwa. Ostatecznie nie będzie jej dane walczyć o kryształową kulę, ale pobyt w programie i tak może zaliczyć do udanych.Oliwia Bieniuk zakończyła dzisiaj swoją przygodę w "Tańcu z gwiazdami". Po zaciętym półfinale oraz dogrywce musiała uznać wyższość pozostałych dwóch par. Jednak po przegranej spotkała ją bardzo miła niespodzianka.Tuż po zakończeniu transmisji w telewizji Polsat, nastolatka uczestniczyła w live na Facebooku i Instagramie "Tańca z gwiazdami". Zachwyceni fani wręcz zalali swoją ulubienicę życzeniami z okazji 19. urodzin.
Niecodzienne sceny w "Tańcu z Gwiazdami" z udziałem Oliwii Bieniuk. Córka Anny Przybylskiej oraz Jarosława Bieniuka na parkiecie zalała się łzami. Jej ojciec nie wytrzymał i wstał z krzesła na widowni.Oliwia Bieniuk oficjalnie odpadła z "Tańca z Gwiazdami". Walcząca o Kryształową Kulę córka Anny Przybylskiej zakończyła swoją przygodę na półfinale.
Półfinał obecnej edycji "Tańca z gwiazdami" obfitował nie tylko w wielkie emocje, ale przede wszystkim w genialne układy taneczne. Jednak nie wszyscy będą mogli zaprezentować swoje umiejętności w wielkim finale, który odbędzie się za tydzień.Dzisiaj w szranki stanęły trzy pary, z których każda ostrzyła sobie zęby na ostateczny triumf. Na parkiecie stanęli: Oliwia Bieniuk i Michał Bartkiewicz, Kajra i Rafał Maserak, Piotr Mróz i Hanna Zudziewicz.Jako pierwsi w finale zameldowali się Piotr Mróz i Hanna Zudziewicz. Pozostałę dwie pary musiały stoczyć dodatkowy bezpośredni pojedynek, który miał przechylić szalę zwycięstwa na ich stronę.Po podliczeniu głosów oddanych przez telewidzów za pomocą SMS-ów, okazało się, że drugą parą finałową stali się Kajra i Rafał Maserak. Oznacza to, że przygodę z programem w półfinale zakończyli Oliwia Bieniuk i Michał Bartkiewicz.Wielki finał już za tydzień, w poniedziałek 25 października tuż po godzinie 20:00. Zwycięzcy programu otrzymają nie tylko kryształową kulę, ale także nagrodę pieniężną opiewającą na odpowiednio 100 tys. złotych dla "gwiazdy" oraz 50 tys. złotych dla towarzyszącego jej tancerza/tancerki.
Kajra jest jedną z faworytek tegorocznej edycji programu "Taniec z gwiazdami". Dziś pokaże swoje umiejętności w półfinale show. Żona Sławomira nie ukrywa, że chciałaby dojść do finału. Przygotowania kosztują ją wiele nerwów.Kajra nie ukrywa, że występy w "Tańcu z gwiazdami" odmieniły jej życie. Zaproszenie Polsatu sprawiło, że w końcu wyszła z cienia znanego męża i dała się poznać szerszej publiczności. Na parkiecie czuje się doskonale i ma nadzieję, że talent doprowadzi ją do wygranej.
Sylwia Bomba odpadła wczoraj z "Tańca z gwiazdami". Celebrytka nie kryła łez wzruszenia, opuszczając parkiet show. Na zakończenie swojej przygody wygłosiła przemówienie, w którym wyznała, że cieszy się z werdyktu, czym wprawiła wszystkich w osłupienie. Z kolei dla niektórych internautów te słowa były nietrafione - insynuowali, że poszła do tanecznego show, a potem zaczęła wybrzydzać.Kolejny odcinek "Tańca z gwiazdami za nami". Rywalizacja wkracza już w decydującą fazę, co oznacza, że wkrótce poznamy finałowe duety. We wczorajszym odcinku pary zatańczyły po dwa tańce, które tradycyjnie ocenili jurorzy i widzowie. Zdaniem jednych, jak i drugich, najgorzej wypadła Sylwia Bomba i to ona pożegnała się z programem.
Fani "Tańca z Gwiazdami" nie zgadzają się z werdyktem ostatniego odcinka. Twierdzą, że jedna z uczestniczek, Oliwia Bieniuk, jest faworyzowana i że program jest ustawiony pod jej wygraną. Odpadł Łukasz "Juras" Jurkowski, któremu udało się uzyskać 25 punktów za występ - to o dwa więcej niż miała Bieniuk. Widzowie uważają, że to niesprawiedliwe i zastanawiają się, czy Bieniuk rzeczywiście nie jest przeznaczona do wygrania konkursu.
Wczorajszy odcinek "Tańca z gwiazdami" zaskoczył wszystkich. Z programu odpadła faworytka Kinga Sawczuk, której finał wróżyła sama Iwona Pavlovic. Jurorka po ogłoszeniu decyzji widzów nie kryła rozgoryczenia."Taniec z gwiazdami" cieszy się od lat niesłabnącą popularnością. Niedawno rozpoczęła się kolejna edycja show emitowanego przez Polsat. Niekwestionowaną gwiazdą programu od razu stała się Kinga Sawczuk, znana jako "Kompleksiara". Nie tylko dziewczyna nie potrafiła ukryć łez, żegnając się z taneczną przygodą. Ukłucie w sercu poczuła także jurorka Iwona Pavlović.
Piąty odcinek "Tańca z gwiazdami" cieszył się dużym zainteresowaniem. Uczestnicy na parkiecie zaprezentowali się w emocjonalnych tańcach z najbliższymi. Z programem pożegnała się Kinga Sawczuk, influencerka znana dzięki platformie TikTok.Ostatni odcinek 12. edycji programu "Taniec z gwiazdami" był wyjątkowy. Uczestnicy tańczyli w trójkach z rodzinami i bliskimi, rozegrała się także taneczna bitwa do piosenek wybranych przez widzów programu w specjalnym głosowaniu. Gwiazdą wieczoru był Dawid Kwiatkowski.
Oliwia Bieniuk, która jest niekwestionowaną faworytką widzów "Tańca z gwiazdami", podczas treningów doznała kontuzji. Prawdopodobnie naciągnęła jeden z mięśni, co objawia się uporczywym bólem. Mimo to córka Ani Przybylskiej i Jarosława Bieniuka nie zamierza rezygnować z udziału w programie Polsatu.Oliwia Bieniuk od niedawna stawia pierwsze kroki w świecie show-biznesu. Aspirująca celebrytka pojawia się na imprezach branżowych i pokazuje swoje umiejętności w "Tańcu z gwiazdami". Towarzyszy jej Michał Bartkiewicz, tancerz, który w poprzedniej edycji show poprowadził do zwycięstwa Edytę Zając.
Po odpadnięciu Izabeli Małysz z programu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” pozostali członkowie rodziny zostali zapytani, czy chcieliby wystąpić w kolejnej edycji. Odpowiedzi Adama Małysza i Karoliny mogły zaskoczyć fanów. Były skoczek nie widzi siebie w takim show, ale jego córka dostrzega pewną szansę.Po raz ostatni nazwisko Małysz pojawiało się tak często w mediach prawdopodobnie wówczas, gdy były skoczek narciarski walczył o kolejną Kryształową Kulę. Od niedawna to jednak żona i córka Adama Małysza przyciągają uwagę mediów. Orłowi z Wisły jednak to nie przeszkadza.Wielkie emocje wzbudził udział Izabeli Małysz w programie „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Żona byłego skoczka nie cieszyła się jednak poparciem wśród wszystkich widzów. Niektórzy uważali nawet, że była zbyt faworyzowana przez jury. W tym tygodniu odpadła z popularnego show. Reporterka zapytała, czy są szanse, by w produkcji pojawili się inni członkowie jej rodziny.
Andrzej Grabowski ma poważne problemy zdrowotne, z którymi boryka się od lat. Juror "Tańca z gwiazdami" przeszedł już kilka zabiegów na jedno biodro, a ostatnio zdradził, że również drugie wymagało operacji. Wiele osób zaniepokoiło wyznanie aktora.Problemy zdrowotne Andrzeja Grabowskiego zaczęły się już kilkanaście lat temu. Pierwszą poważną operację przeszedł w 2010 roku, kiedy to wszczepiono mu endoprotezę w staw biodrowy. Mimo zabiegu, kłopoty aktora nie skończyły się i jak niedawno zdradził, wciąż dają o sobie znać.
Izabela Małysz od początku swojego udziału w "Tańcu z gwiazdami" wzbudzała wiele emocji wśród telewidzów. Wczoraj żona znanego skoczka odpadła z tanecznego show. Kobieta pożegnała się z programem i podsumowała swoje poczynania. Jej słowa wprawiły w osłupienie wiele osób.W poniedziałkowej odsłonie show Izabela Małysz i Stefano Terazzino zatańczyli m.in. pasodoble do utworu "Believer" zespołu Imagine Dragons. Występ ten nie przypadł do gustu wszystkim jurorom, ale finalnie taniec oceniono na 26 punktów. Mimo tego czwartyMimo tego, czwarty odcinek nie zakończył się dla pary szczęśliwie i duet musiał pożegnać się z programem. Po wszystkim Izabela Małysz dobitnie skomentowała swoją przegraną.
Czwarty odcinek "Tańca z Gwiazdami" wzbudził emocje zarówno wśród widzów, jak i jurorów show. Pomiędzy Iwoną Pavlović i Andrzejem Piasecznym doszło do słownej utarczki. "Czarnej Mambie" nie spodobały się dwuznaczne żarty piosenkarza."Taniec z Gwiazdami" jest dla uczestników nie tylko wspaniałą przygodą, ale również morderczą pracą. To, co widzowie mogą zobaczyć na parkiecie, poprzedzone jest godzinami wyczerpujących treningów fizycznych. Efekty nie zawsze jednak zachwycają jurorów.