Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > "Taniec z gwiazdami". Andrzej Piaseczny drwi z dymisji Jacka Kurskiego z TVP. Odgrywa się na byłym pracodawcy?
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 06.09.2022 15:06

"Taniec z gwiazdami". Andrzej Piaseczny drwi z dymisji Jacka Kurskiego z TVP. Odgrywa się na byłym pracodawcy?

Andrzej Piaseczny drwi z dymisji Jacka Kurskiego z TVP. Odgrywa się na byłym pracodawcy?
TRICOLORS/East News

Andrzej Piaseczny przynajmniej dwukrotnie wspomniał o dymisji Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP w ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami". Nim wokalista pojawił się jako rygor w polsatowskim programie, występował w Telewizji Polskiej. Odgrywa się teraz na byłym pracodawcy?

Andrzej Piaseczny postawił sobie chyba za cel być najczęściej cytowanym jurorem programu rozrywkowego w polskich mediach. W zeszłym tygodniu oceniając taniec Michała Mikołajczaka i Julii Suryś, zadrwił z rozwodu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela.

- Proszę się nie martwić panie Michale, oni są naprawdę bardzo przychylni, choćby nie wiem, jak to ukrywali. Aczkolwiek faktycznie, proszę rozkręcać się troszkę szybciej, bo nasz program będzie trwał jednak troszkę krócej niż publiczny rozwód Cichopek z Hakielem, więc czas nas goni. Liczymy na pana - zażartował juror.

"Taniec z gwiazdami". Andrzej Piaseczny dymisję Jacka Kurskiego nazwał "wiadomością dnia".

W tym tygodniu Andrzej Piaseczny na celownik wziął Jacka Kurskiego i jego odwołanie ze stanowiska prezesa Telewizji Polskiej. W jednej ze swoich ocen nawiązał do "wiadomości dnia".

- Bardzo się cieszę, że pan skorzystał z sugestii przyspieszenia odrobinę. Przeglądałem Internet, nie znalazłem niczego, czym mógłbym was postraszyć. Rozwodów nie ma, jest jeden potencjalny ślub, ale tym straszyć nie wypada. Wiadomością dnia jest spektakularna dymisja, ale tego państwu nie życzymy. Do wiadomości tego nie przyjmiemy - wspomniał Andrzej Piaseczny, oceniając taniec Michała Mikołajczaka i Julii Suryś w drugim odcinku.

"Taniec z gwiazdami". Jurorzy drwią z odwołania prezesa TVP

Kolejna wzmianka padła przy okazji oceny tańca Jacka Jelonka i Michaela Danilczuka. Tym razem szpilę postanowił wbić Andrzej Grabowski.

- No i co się stało? Nic się nie stało zupełnie, świat nie wstrzymał oddechu, przed studiem nie było pikiet, a dlaczego? Bo panowie świetnie zatańczyliście! - zaczął popularny "Piasek".

- Nie musi być tak, że jeden musi być kobieta, a drugi mężczyzną, możecie to dowolnie łączyć - dodał Michał Malitowski, zauważając, że pary męskie mają znacznie szersze możliwości choreograficzne niż pary mieszane.

Oceny podsumował Andrzej Grabowski, który niespodziewanie nawiązał do odwołania Jacka Kurskiego ze stanowiska:

- Ja nawet myślę, że dzisiejsza głośna dymisja mogła być spowodowana waszym tańcem... - przypominając poniekąd słowa wkrótce-byłego prezesa Telewizji Polskiej.

Przypomnijmy, że Jacek Kurski niedawno wspominał, że w jego telewizji nie ma miejsca na takie ekscesy jak pary jednopłciowe w programach tanecznych.

- Taniec, siłą rzeczy, jest szczególnie dedykowany mężczyźnie i kobiecie, wtedy jest zawsze najpiękniejszy. Nie zapraszam par jednopłciowych do tańca w Telewizji Polskiej - powiedział swego czasu Jacek Kurski.

"Taniec z gwiazdami". Andrzej Piaseczny skomentował przyszłość Jacka Kurskiego

A co teraz czeka Jacka Kurskiego? Radosław Fogiel, rzecznik prasowy PiS, napisał, że partia ma dla niego nowe zadanie. Nieoficjalnie mówi się, że może wrócić jako wicepremier, a nawet premier, minister kultury lub "jedynka" w wyborach do Europarlamentu. Pojawiają się również głosy, że przymierzany jest do kierowania jedną z nowych instytucji państwowych lub otrzyma posadę w jednej ze spółek Skarbu Państwa. Pewne jest, że " biedny nie będzie".

Plotki na temat dalszych losów Jacka Kurskiego postanowił skomentować, a jakże, Andrzej Piaseczny. - To, co się stało, wydaje się ruchem taktycznym. Jacek Kurski jest politykiem, więc w telewizji nie powinien się znaleźć, ale skoro się już znalazł, to przerzucono go na linię propagandową. Teraz będzie przygotowywał kampanię wyborczą PiS-u. I tak sobie pomyślałem, że może pan Miszczak, który opuścił inną telewizję, przeszedłby do konkurencji, wtedy byłoby po równo [...] Jacek Kurski zostanie przywrócony, ale po wyborach... Chociaż miejmy nadzieję, że nie, ale to już wszystko w państwa głosach - skomentował juror "Tańca z gwiazdami" w rozmowie z portalem Pomponik.pl.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl, Jastrząb Post