W najnowszej edycji „Tańca z gwiazdami” możemy być świadkami nie lada widowiska. Na parkiecie pojawi się osoba, której nigdy byśmy się tam nie spodziewali. Ucieleśnienie prawdziwego mężczyzny, nieustraszony poszukiwacz prawdy (i pytona z Wisły) zdecydował się na udział w programie, który w głównej mierze kierowany jest do płci pięknej.
"Taniec z gwiazdami" regularnie przyciąga przed telewizory wielu Polaków. Ola Jordan, która niegdyś odgrywała rolę jurorki show, udzieliła przejmującego wywiadu magazynowi "Hello!". Tancerka nie ukrywa, że wspomina czasy pracy w Polsacie z żalem.Ola Jordan to tancerka, która zasłynęła przede wszystkim dzięki występom w brytyjskim programie "Strictly Come Dancing". Piękna gwiazda zrobiła imponującą karierę na Wyspach. Wkrótce wydała książkę, która została okrzyknięta bestsellerem.
Oliwia Bieniuk obecnie mieszka z rodziną w Gdyni, choć planuje wkrótce przeprowadzić się do Warszawy i rozpocząć naukę w szkole aktorskiej. Córka Anny Przybylskiej planuje pójść w ślady sławnej mamy. Nowe wyzwania życiowe wymagają długich podróży, które nie zawsze są przyjemne. Celebrytka miała okazję się o tym przekonać.
Anna Karwan zyskała popularność dzięki programowi „The Voice od Poland”, w którym pod skrzydłami Natalii Kukulskiej dotarła do finału i zajęła drugie miejsce. W 2019 r. wydała swoją debiutancką płytę, a wkrótce ukaże się kolejna.Wiosną 2022 r. występowała w show „Mask Singer”, w którym także skończyła na drugim stopniu podium. Przez te kilka lat swojej kariery zdążyła zgromadzić majątek. Choć nigdy nie przebiła się do pierwszej ligi polskich gwiazd, śmiało można założyć, że dzięki swojej działalności nie musi narzekać na brak pieniędzy. Tak zresztą było... do pewnego czasu.
Marcin Hakiel wyjawił w jednym z wpisów na Instagramie, że nie weźmie już udziału w "Tańcu z gwiazdami". Powodem ma być kontuzja, z jaką zmaga się od jakiegoś czasu popularny tancerz. Fani, którzy mieli nadzieję na powrót Marcina Hakiela do "Tańca z gwiazdami", będą zawiedzeni. Gwiazdor wyraźnie zaprzeczył, jakoby zamierzał wziąć jeszcze kiedykolwiek udział w show. "Taniec z gwiazdami". Marcin Hakiel nie pojawi się już w show W ostatnim czasie, Marcin Hakiel jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Chętnie wchodzi również w dyskusje z fanami, którzy są bardzo ciekawi tego, jak układa się mu życie po rozstaniu z Katarzyną Cichopek. Gwiazdor chętnie odpowiada na komentarze swoich miłośników, a nawet hejterów. Atakowany przez przeciwników, odpłaca się jedynie najlepszymi życzeniami. Wielu z fanów zastanawia się też, jak rysuje się przyszłość zawodowa tancerza. Jedna z internautek napisała pod najnowszym postem Marcina Hakiela, że cudownie byłoby móc zobaczyć go raz jeszcze w którejś z kolejnych edycji "Tańca z gwiazdami". Odpowiedź nie okazała się jednak optymistyczna. Mąż Katarzyny Cichopek stanowczo zaprzeczył, jakoby miał pojawić się jako trener w popularnym show Polsatu. Jak wytłumaczył, chodzi o względy zdrowotne. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Marcin Hakiel (@marcinhakiel) Przyszłość Marcina Hakiela - Na parkiecie na pewno się nie pojawię, kontuzja pleców wyklucza większość unoszeń, pozdrawiam - uciął dociekania fanki Marcin Hakiel. instagram.com/marcinhakielW ostatnim czasie, znacznie głośniej od zawodowych dokonań tancerza, słyszy się o jego prywatnym życiu. Wszystko za sprawą rozwodu z Katarzyną Cichopek i związanym z tym skandalu. Marcin Hakiel krótko po ogłoszeniu rozstania, pojawił się w programie "Miasto kobiet", w który zasugerował prowadzącej Aleksandrze Kwaśniewskiej, że został zdradzony przez swoją żonę. W komentarzach na Instagramie stwierdził natomiast, że ze względu na dobro matki swoich dzieci, wstrzymał się o wyciągania wszystkich "brudów" związanych z sytuacją. Napisał również, że ich wyjawienie mogłoby narobić sporo zamieszania. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Janowski ujawnił, dlaczego Krzysztof Cugowski odszedł z „TTBZ”. Powód jest ważnyJackowski przekazał ponure wizje dla wszystkich Polaków. Ujawnił, co stanie się pod koniec lataMiss Polonia Krystyna Sokołowska skrytykowana przez Krystynę Pawłowicz. Co jej się nie spodobało?Źródło: goniec.pl
Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke, znani z "Tańca z gwiazdami", przekazali w czwartek swoim fanom cudowne wieści. Para spodziewa się dziecka! Jak podkreśliła tancerka, był to dla niej wyjątkowy Dzień Matki. Miłośnicy jednej z najgorętszych par "Tańca z gwiazdami" mają powody do radości. Zaledwie w dwa miesiące po zaręczynach, celebryci przekazali kolejne wspaniałe informacje. Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke - para prywatnie i zawodowoHanna Żudziewicz i Jacek Jeschke to ulubieńcy widzów "Tańca z gwiazdami". Artystka po raz pierwszy pojawiła się w programie w 2014 r., a dwa lata później do show dołączył również jej przyszły partner. Para wystąpiła wspólnie również w innym programie Polsatu, "World of Dance Polska", gdzie zakwalifikowała się do półfinału i podbiła serca fanów show występem nawiązującym do Powstania Warszawskiego. Poza zawodowym partnerstwem, Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke prywatnie są również w związku, który został przypieczętowany w marcu, gdy w słonecznym Portofino tancerz uklęknął przed swoją ukochaną z pierścionkiem zaręczynowym. Fani byli wniebowzięci i choć wydawało się, że nic lepszego nie może już wydarzyć się w życiu gwiazd, nieoczekiwanie tancerze zaskoczyli swoich miłośników cudownymi wieściami. Oczekiwanie na dziecko - To jest wyjątkowy Dzień Matki. W końcu możemy podzielić się z Wami swoją radością - rozpoczęła swój wpis na Instagramie Hanna Żudziewicz. W poście, który udostępnił na swoim profilu również Jacek Jeschke powiadomiła, że wraz ze swoim ukochanym spodziewają się dziecka. Na zdjęciu widzimy, że zakochani są naprawdę przeszczęśliwi. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Hanna Zudziewicz (@hannazudziewicz) Pod postem zaroiło się od gratulacji, przekazywanych zarówno przez fanów jak i przyjaciół z show-biznesu. Wyrazy serdeczności zamieścili m.in. Joanna Opozda, Sylwia Bomba, Oliwia Bieniuk, czy Marcin Najman. - Jesteśmy bardzo szczęśliwi i nie możemy doczekać się momentu kiedy będziemy we trójkę. No dobra we czwórkę - żartowała Hanna Żudziewicz, nawiązując z pewnością do wiernego psa pary. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Spora wpadka w "Dzień Dobry TVN". W trakcie dyskusji o homofobii na antenie padły przykre słowaKrólowa Elżbieta nie pojawi się na własnym jubileuszu? Przykre doniesienia o zdrowiu monarchiniMaryla Rodowicz zarobki. Wiadomo, ile dostaje za odcinek „The Voice Senior”Źródło: goniec.pl
Stefano Terazzino (42 l.) dzięki występom w polskiej edycji „Tańca z gwiazdami” może pochwalić się ogromną popularnością. Choć początkowo występował w roli tancerza towarzyszącego celebrytce, obecnie swoją sławą często przyćmiewa uczestników programu.Stefano wraz z Kingą Rusin wygrał Kryształową Kulę i to właśnie wtedy otworzyły się przed nimi drzwi do show-biznesu. Okazuje się jednak, że nie tylko on w rodzinie zdołał zdobyć popularność. Niedawno 42-latek pochwalił się bratem.
Oliwia Bieniuk od kilku lat stara się zaistnieć w świecie show-biznesu. Po udanym występie w "Tańcu z gwiazdami" córka tragicznie zmarłej Anny Przybylskiej skupiła się przede wszystkim na karierze w mediach społecznościowych. Wczoraj wieczorem na jej profilu pojawiły się efekty gorącej sesji topless.Oliwia Bieniuk długo była znana przede wszystkim jako córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka. Mimo że sławny tata długo starał się chronić pociechę przez blaskami i cieniami sławy, piękna nastolatka od kilkunastu miesięcy pracuje na własne nazwisko.
Andrzej Piaseczny powróci do "Tańca z gwiazdami"? Wokalista zorganizował sesję pytań i odpowiedzi dla swoich fanów. Część z nich postanowiła zapytać, czy chciałby wrócić do popularnego programu i... w jakiej roli. Andrzej Piaseczny był jak dotąd jurorem jedynie w ostatniej, 12. edycji. To pojedyncze doświadczenie wiele go jednak nauczyło. Czy chciałby je powtórzyć?
Andrzej Grabowski po wielu latach pożegnał się ze "Światem według Kiepskich". Serial niewątpliwie był stałym źródłem dochodu aktora. Niestety, w tym roku stacja Polsat nie zaoferowała mu pracy. Nie oznacza to jednak, że gwiazdor klepie biedę - tylko w ostatnich miesiącach na jego konto miało wpłynąć ponad półtora miliona złotych. Andrzej Grabowski przez dwie dekady był gwiazdą Polsatu. W ubiegłym roku - z powodu słabej oglądalności - wstrzymano produkcję "Świata według Kiepskich". Pod znakiem zapytania stoją również losy kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami".
W ostatniej edycji "Tańca z Gwiazdami" aktor Piotr Mróz w parze z Hanną Żudziewicz pokonał w finale piosenkarkę disco-polo Magdalenę "Kajrę" Kajrowicz-Zapałę i Rafała Maseraka. Gwiazdor serialu "Gliniarze" otrzymał Kryształową Kulę i zgarnął nagrodę w wysokości stu tysięcy złotych. Niedawno wyznał w rozmowie z serwisem Pomponik, że pieniądze z wygranej wydał na nowe mieszkanie.Choć z początku Piotr Mróz nie był typowany na faworyta do zwycięstwa w "Tańcu z gwiazdami", to szybko stał się "czarnym koniem" rywalizacji. Widzowie docenili nie tylko taneczny talent gwiazdora serialu "Gliniarze", ale również ciężką pracę i wysiłek, który wkładał w treningi z Hanną Żudziewicz.W rozmowie z reporterem serwisu pomponik.pl gwiazdor przyznał, że udział w tanecznym show Polsatu był dla niego "największą zawodową przygodą". Dodał również, że choć była to ciężka praca, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, to ma "same pozytywne wspomnienia" z udziału w programie.
Z informacji uzyskanych przez redakcję "Press" wynika, że Polsat zrezygnował z emisji kolejnej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami", która miała zostać pokazana wiosną 2022 roku. Nie wiadomo, czy popularne taneczne show jeszcze w tym roku wróci na antenę stacji.Zapowiedź wiosennej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" pojawiła się w finałowych "Kulisach Tańca z gwiazdami", które pokazano pod koniec października 2021 roku. Okazuje się jednak, że stacja Polsat ostatecznie zrezygnowała z umieszczenia programu w swojej wiosennej ramówce.
Pogrzeb Żory Korolyova wzbudza bardzo wiele emocji we wszystkich, którzy zdecydowali się uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu tancerza. W kościele są nie tylko członkowie najbliższej rodziny i przyjaciele, ale również koledzy i koleżanki z "Tańca z gwiazdami".
Jeszcze kilkanaście lat temu Ivan Komarenko śpiewał o "czarnych oczach"; dziś znany jest bardziej z piosenek o treści podważającej istnienie pandemii koronawirusa. Muzyk sugerował również, że wie kto jest winny śmierci Żory Korolyova. Stefano Terrazzino zareagował na słowa Ivana Komarenki, który sugerował w mediach społecznościowych, że ktoś jest odpowiedzialny za śmierć Żory Korolyova. Zdaniem tancerza, jest to szukanie sensacji wbrew prośbom żony zmarłego gwiazdora.
"Taniec z gwiazdami" wydał pilny komunikat ws. Żory Korolyova. Produkcja pożegnała jednego ze swoich najbardziej znanych tancerzy. Producenci wciąż nie mogą uwierzyć, że tancerz odszedł tak nagle.Żora Korolyov zmarł niespodziewanie w wieku 34 lat. Według nieoficjalnych doniesień, przyczyną jego śmierci było zapalenie mięśnia sercowego. Tancerz wystąpił w trzech edycjach show Polsatu w latach 2016-2018.
Nie żyje Żora Korolyov. Wystąpił łącznie w pięciu edycjach "Tańca z gwiazdami", zarówno w TVN, jak i w Polsacie, który dał mu sporą popularność. W 2016 roku zatańczył u boku aktorki Karoliny Gorczycy. Jego towarzyszka przypomniała przygotowania do ich ostatniego tańca w programie.Para pożegnała się z programem już w drugim odcinku po zatańczeniu cha chy, która niezbyt spodobała się widzom. Gorczyca nie zgodziła się wówczas z wynikiem głosowania i ostro skomentowała go na antenie.
Nie żyje tancerz i aktor Żora Korolyov, znany m.in. z występów w programie "Taniec z Gwiazdami". Smutną wiadomość przekazał za pomocą mediów społecznościowych gwiazdor disco polo Paweł Dudek, występujący pod pseudonimem Czadoman. Informację potwierdziła też partnerka tancerza - Ewelina Bator.- To ostatnie życzenia, które od Ciebie dostałem. Nie rozumiem, może tam potrzebowali Twojego talentu. Żora Korolyov do zobaczenia po drugiej stronie - napisał Paweł Dudek na Facebooku."Prawdą jest, że dnia 21.12.2021 odszedł człowiek, który kochał całym sercem i którego ja kochałam i kocham najmocniej na świecie. Nasze serca pękły ale złożą się kochanie tam na górze. Będziemy się sobą opiekować. Kochamy Cię ❤️ Wierzcie mi - też w to nie wierzę. Długo nie uwierzę I na ten moment to co się stało potrzebuje ciszy..." - dodała z kolei partnerka tancerza Ewelina Bator.
Córka Beaty Tyszkiewicz zdradziła, że stan zdrowia jej matki się pogorszył. Aktorka nie chce pokazywać się publicznie i większość czasu spędza samotnie. Wymaga również stałej opieki. Jedna z najwybitniejszych polskich aktorek, przez lata pełniące funkcję jurorki w "Tańcu z gwiazdami", najprawdopodobniej nie pokaże się już na ekranie. Trudna sytuacja Beaty TyszkiewiczBeata Tyszkiewicz to kochana przez miliony Polaków gwiazda ekranu i osobowość telewizyjna. Jej kreacje stworzone w takich filmach jak "Popioły", "Seksmisja", czy "Lalka" to przykład niezwykłego kunsztu aktorskiego. Oprócz występów na dużym ekranie, aktorka dała się poznać również jako niezwykle charyzmatyczna jurorka w show "Taniec z gwiazdami". Jej odejście z programu w 2017 r., z powodów zdrowotnych odebrało wiele magii całemu przedsięwzięciu. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Karolina Wajda, córka aktorki, zrodzona ze związku z Andrzejem Wajdą, udzieliła wywiadu "Na żywo", w którym opowiedziała o obecnym stanie zdrowotnym swojej matki. Niestety wieści nie są optymistyczne. Wajda przyznała, że Beata Tyszkiewicz "czuje się słabsza", przez co zrezygnowała z jakiegokolwiek występowania publicznie. Wynikać ma to z szacunku, jakim artystka darzy swoich widzów. Czas w samotności Jak się okazuje, Beata Tyszkiewicz nie chce spotykać się już nawet z przyjaciółmi. Czas spędza samotnie w swoim domu w Warszawie. Karolina Wajda proponowała jej przeprowadzkę do swojego dworku w Głuchach, gdzie miałaby ją bliżej siebie, jednak aktorka nie chciała przenieść się ze stolicy. Odmówiła również, gdy córka zaproponowała jej kota, który mógłby dotrzymywać jej towarzystwa. W związku z tym, że aktorka wymaga coraz większej opieki, Karolina Wajda zdecydowała się podjąć radykalne kroki. Jak zwierzyła się w rozmowie z "Na żywo", jeszcze do końca 2021 r. zamierza sprowadzić się do Warszawy do swojej matki, by móc jej towarzyszyć na co dzień. - Robię to dla niej, bo wiem, że najlepiej czuje się wśród najbliższych - powiedziała Wajda. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Oficer wywiadu ocenia dalsze działania Aleksandra ŁukaszenkiAngela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UEPrezydent Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec. "Jesteśmy suwerennym państwem"Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Źródło: pomponik.pl
Beata Tyszkiewicz kilka miesięcy temu wycofała się ze świata show-biznesu. Aktorka nie pokazuje się publicznie i żyje w niemal całkowitej samotności. Córka gwiazdy zdradziła niedawno, że jej mama nie chce mieć teraz z nikim kontaktu.Beata Tyszkiewicz przed czterema laty przeszła rozległy zawał mięśnia sercowego. Od tego czasu aktorka nie kontynuuje kariery artystycznej i nie pojawia się na branżowych imprezach. Mimo usilnych próśb córki, nie chce zamieszkać w nią w dworku w Głuchach.
Po zwycięstwie w emocjonującym finale najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami" Hanna Żudziewicz zdecydowała się na wakacje. Tancerka wraz z ukochanym wybrała się na urlop do słonecznej Walencji, a w sieci opublikowała niedawno bardzo odważne zdjęcie znad basenu.Zwycięzcami tegorocznej edycji programu "Taniec z gwiazdami" zostali Hanna Żudziewicz i Piotr Mróz, którzy dzięki głosom widzów pokonali w finale Magdalenę "Kajrę" Kajrowicz i Rafała Maseraka. Tancerka i aktor zgarnęli kryształową kulę oraz nagrody pieniężne.
Jan Kliment postanowił zabrać głos po tym, jak nieprzychylnie wypowiedział się o zwycięzcach "Tańca z gwiazdami". Tancerz przeprosił za wulgarne słowa skierowane w stronę Hanny Żudziewicz i Piotra Mroza, jednak internauci nie wierzą w szczerość jego słów.Jan Kliment wywołał ostatnio niemałe zamieszanie po tym, jak został przyłapany przez kamery "Tańca z gwiazdami" na kierowaniu przekleństw w stronę zwycięskiej pary tanecznego show. Tancerz nie zdawał sobie sprawy, że jest nagrywany i w dosyć oryginalny sposób pocieszał Kajrę, która zajęła drugie miejsce w programie Polsatu.Krótko po tym, jak media społecznościowe obiegł filmik z zarejestrowanym wyskokiem Klimenta, w sieci zaroiło się od komentarzy potępiających słowa jurora "Mam Talent". Ten, choć początkowo milczał, postanowił w końcu odnieść się do skandalu.
Nieoficjalne informacje wskazują, że Rafał Maserak ma żegnać się z "Tańcem z Gwiazdami". Taka deklaracja paść miała z ust matki jego dzieci, która nie kryła niezadowolenia, że po raz kolejny tancerz nie wygrał Kryształowej Kuli.Dwa zwycięstwa na 25 edycji "Tańca z Gwiazdami", w których udział wziął Rafał Maserak, mogą nie wydawać się imponującym wynikiem. Według informatora serwisu plotek.pl tancerz ma rozważać odejście z formatu.Sam Rafał Maserak nigdzie nie dał do zrozumienia, że gorycz kolejnej porażki przeważyła na szali jego udziału w "Tańcu z Gwiazdami". To matka jego dzieci miała po ogłoszeniu wyniku i przyznaniu Kryształowej Kuli Piotrowi Mrozowi i Hannie Żudziewicz (więcej na ten temat przeczytasz >tutaj<) podzielić się takim stwierdzeniem.
Polsat zakończył 12. edycję „Tańca z gwiazdami”, a widzowie stacji zdecydowali o zwycięstwie Piotra Mroza i Hanny Żudziewicz. Oprócz tradycyjnej kryształowej kuli para otrzymała również nagrodę pieniężną. Na konta gwiazdora serialu „Gliniarze” i jego partnerki wpłynęło łącznie 150 tysięcy złotych.W finale „Tańca z gwiazdami” Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz pokonali Magdalenę „Kajrę” Kajrowicz i Rafała Maseraka. Rywalizacja była zacięta, jednak widzowie zgodnie uznali, że aktor zasłużył na wygraną, choć nie był faworytem od początku show.
Wczorajszy finał programu „Taniec z gwiazdami” obfitował w ogromne emocje. Głosami widzów ostatecznie zwyciężył Piotr Mróz, który wraz ze swoją partnerką Hanną Żudziewicz, pokonując Magdalenę „Kajrę” Kajrowicz i Rafała Maseraka. Żona Sławomira nie rozpaczała jednak długo po porażce i świetnie bawiła się za kulisami w towarzystwie Dody.Producenci „Tańca z gwiazdami” po raz kolejny zaskoczyli widzów, a w finale sezonu nie zabrakło nie tylko wspaniałych popisów tanecznych par walczących o zwycięstwo, ale i doznań artystycznych. Swoje występy zaprezentowali Alicja Majewska, Doda, zespół Kombi oraz członek jury, Andrzej Piaseczny.
Za nami emocjonujący finał kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”, w którym o kryształową kulę rywalizowali uwielbiani przez widzów Magdalena Kajrowicz i Piotr Mróz. W tym sezonie po raz pierwszy przy jurorskim stole zasiadł Andrzej Piaseczny. Fani programu byli zaskoczeni jego komentarzem o „królu internetu”.Choć zarówno Magdalena Kajrowicz i Rafał Maserak oraz Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz dali z siebie wszystko na parkiecie, zwycięska para mogła być tylko jedna. Uczestnicy tanecznego show szli jednak łeb w łeb, a o ostatecznej wygranej Piotra i Hanny zadecydowali widzowie.
12. edycja "Tańca z gwiazdami" za nami. Widzowie zdecydowali, że Kryształowa Kula powędruje tym razem do Piotra Mroza. Jurorzy byli pod wrażeniem umiejętności tanecznych aktora, ale prawdziwie zachwyceni jego popisami okazali się być fani show, którzy tuż po emisji odcinka dali temu wyraz w komentarzach w mediach społecznościowych.Piotr Mróz od początku zmagań w programie cieszył się dużą sympatią widzów, którzy chętnie oddawali na niego swoje głosy. Aktor z łatwością przechodził do kolejnych odcinków show, w każdym prezentując wysoką formę i nienaganną technikę. Mróz również w finałowym starciu zachwycił wszystkich, a z jego wygranej cieszyła się zdecydowana większość fanów "Tańca z gwiazdami".
Zakończył się finał "Tańca z Gwiazdami". Nie obyło się bez emocjonalnych słów po porażce w walce o Kryształową Kulę. Kajra nie ukrywała swoich emocji po ogłoszeniu werdyktu. Niewątpliwie miała nadzieję, że to ona zajmie pierwsze miejsce.Widzowie śledzący zmagania gwiazd na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" poznali tegorocznego zwycięzcę tanecznego show (więcej na ten temat przeczytasz >tutaj<). W programie na żywo nie obyło się bez wzruszeń. Kajra podzieliła się zastanawiającym komentarzem.
W wielkim finale 12. edycji programu "Taniec z Gwiazdami" o Kryształową Kulę walczyły dwie uwielbiane przez telewidzów pary: Kajra w parze z Rafałem Maserakiem oraz Piotr Mróz i Hania Żudziewicz. Upragniony puchar powędrował ostatecznie w ręce tej drugiej pary.Po wielu tygodniach trudnych przygotowań, rywalizacja w "Tańcu z Gwiazdami" została zakończona. Kryształowa Kula - zgodnie z oczekiwaniami części widzów - stanie na honorowym miejscu w salonie Piotra Mroza.