Tragiczne zdarzenie na komisariacie policji w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie). Nie żyje 39-letni policjant, który w niedzielę postrzelił się ze służbowej broni. Według nieoficjalnych informacji, funkcjonariusz mógł popełnić samobójstwo. Sprawę bada prokuratura.
Poniedziałkowy wypadek w miejscowości Świemino (woj. zachodniopomorskie) nie wyróżniał się na tle innych tragedii, do których przyjeżdżali policjanci na służbie. Tym razem jednak na drodze wojewódzkiej nr 112 w oczach pojawiły się łzy. Jakie są kulisy zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką?
Tragiczne zdarzenie w miejscowości Świemino w woj. zachodniopomorskim. Na drodze wojewódzkiej nr 112 doszło do zderzenia osobowego mercedesa z jadącym z naprzeciwka samochodem ciężarowym. W wyniku tego zdarzenia śmierć na miejscu ponieśli 40-letni mężczyzna i jego 16-letni syn. Jak się okazało, ofiara to policjant służący na co dzień w komendzie w Świdwinie, którego koledzy pożegnali w poruszających słowach.
W Warszawie dwóch młodych napastników zaatakowało mężczyznę, który spędzał czas ze swoim dzieckiem na lodach. Byli świadomi, że jest on policjantem w cywilu. Kiedy funkcjonariusz zaczął się bronić, agresorzy próbowali go potrącić samochodem.
Wielki smutek śląskich funkcjonariuszy policji. W poniedziałek jak grom z jasnego nieba spadła na nich przykra wiadomość o śmierci asp. Marcina Kosińskiego. Funkcjonariusz będzińskiego Wydziału Ruchu Drogowego odszedł po długiej chorobie. Jego pogrzeb zaplanowano na czwartek 15 czerwca.
Kobieta robiąca zakupy w jednym z supermarketów w Ostrołęce wzbudziła podejrzenia ochrony. Pracownicy sklepu wezwali policję, a kiedy ta dojechała na miejsce, była zdziwiona zastanym widokiem. Stała przed nimi ich koleżanka, policjantka z elitarnego oddziału. Kobieta miała podmieniać etykiety na warzywach.
Skandaliczne sceny na radomskim osiedlu Prędocinek. We wtorek doszło tam do zderzenia dwóch pojazdów, przy czym jeden z nich zakończył swoją jazdę dopiero na pobliskiej latarni. Jak się później okazało, sprawca zdarzenia porwał się na rajd na podwójnym gazie, mając w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. To jednak nie koniec szokujących wiadomości, bo drogowy pirat był dobrze znany miejskiej drogówce.
Żałoba w stołecznej policji. We wtorek w Warszawie doszło do wypadku. Śmierć poniósł policjant, który po służbie zakładał mundur strażaka OSP i dalej ratował ludzkie życie. St. sierż. Arkadiusza Załuski nie udało się uratować po zderzeniu z busem. Rozpoczęła się zbiórka dla rodziny zmarłego. Poruszające słowa.
Poruszające doniesienia z miejscowości Herby w woj. śląskim. W sobotę 29 kwietnia na ulicach miasta doszło tragicznego w skutkach wypadku z udziałem motocyklisty. 39-letni mężczyzna wjechał w stojący przy drodze krzyż i zginął na miejscu. Teraz na jaw wyszły wyciskające łzy z oczu fakty na temat ofiary tragedii.
Nie milkną echa ostatniego zamieszania wokół Tomasza Komendy. Cała Polska z zapartym tchem kibicowała niewinnie skazanemu mężczyźnie, gdy ten po 18 latach w więzieniu wyszedł w końcu na wolność, jednak najnowsze doniesienia o jego losie są więcej niż niepokojące. Właśnie dlatego głos zdecydował się zabrać policjant, który pomógł oczyścić Komendę ze stawianych mu zarzutów. Przy okazji Remigiusz Korejwo wrócił wspomnieniami do ich pierwszego spotkania, a te, jak się okazało, miało wyjątkowo dramatyczny przebieg.
Przed nami majówka. Jak co roku, Polacy tłumnie ruszą na różne formy wypoczynku. Z tej okazji policja zainaugurowała akcję “Bezpieczna Majówka”. Czekają nas wzmożone kontrole. Mundurowi szczególnie będą zwracać uwagę na prędkość, trzeźwość kierowców oraz stan techniczny pojazdów.
Kolejna osoba zabrała głos ws. Tomasza Komendy. Wszyscy zgodnie mówią, że mężczyzna odsunął się od swojej rodziny i wpadł w nieodpowiednie towarzystwo. Tym razem wypowiedział się policjant, który przyczynił się do uniewinnienia Komendy. Przyznał, że jest zszokowany obrotem spraw.
Dramatyczne sceny rozegrały się w lubartowskim kościele podczas niedzielnego nabożeństwa. W trakcie mszy świętej na podłogę osunął się 64-letni mężczyzna, który stracił przytomność. Wśród zszokowanych wiernych znalazła się jedna osoba, niewahająca się ruszyć z pomocą. Jak się okazało, to dobrze znany społeczności mieszkaniec miasta.
W weekend jeden z gorzowskich policjantów miał wypadek w czasie pracy. Mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu. Losem mundurowego przejął się 6-letni Kubuś, który postanowił wesprzeć funkcjonariusza na duchu. Policjanci udostępnili w internecie wzruszającą laurkę od chłopca.
Niecodzienne sceny na Komendzie Policji w Żarach. W piątek 31 marca policjant wchodzący do jednostki został zaskoczony przez 41-letniego mężczyznę. Napastnik miał w ręku śrubokręt i niewiele myśląc, rzucił się na funkcjonariusza. Miał pecha, gdyż trafił na instruktora taktyk i technik interwencji z 6-letnim doświadczeniem.
Policjanci z reguły powinni być pierwszymi osobami, które stoją na straży obowiązującego prawa. Ta prosta zasada nie zawsze ma, niestety, odzwierciedlenie w rzeczywistości, o czym nie raz przekonaliśmy się dzięki czujności “zwykłych” obywateli. Co więcej, jednym tchem można by wymieniać sytuacje, w których funkcjonariusz wyraźnie złamał przepisy, ale nie poniósł za to należytej kary. Do takiego właśnie incydentu doszło ostatnio na ulicach Łodzi.
Cztery lata w więzieniu spędzi były policjant z Sokółki (woj. podlaskie), którego oskarżono o spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Wyrok, jaki zapadł, jest prawomocny. O winie mężczyzny przesądziły m.in. SMS-y, w których próbował przekonać własną żonę do wzięcia na siebie odpowiedzialności za tragedię.
Mężczyzna z Zielonej Góry, próbując usunąć z drogi unieruchomiony samochód, wjechał pod prąd w ul. Bohaterów Westerplatte. Policjantom, którzy zainteresowali się sprawą, opowiedział nieprawdopodobną historię, którą szybko zweryfikowali. Podczas zatrzymania przy 40-latku mundurowi znaleźli narkotyki oraz ustalili, że kierując pojazdem był pod ich wpływem.
Odejście z jakiejkolwiek pracy, czy też zmiana stanowiska nigdy nie jest łatwą decyzją. Tym trudniejsze wydaje się porzucenie służby w policji, która obarczona jest wyjątkową odpowiedzialnością. W sieci internetowej pojawiło się nagranie ze szczerym wyznaniem byłego policjanta, który zdradza czemu zdecydował się odejść ze służby. Powody mogą zaskoczyć.
Tragiczne wiadomości napłynęły z Bydgoszczy. Nie żyje funkcjonariusz policji pracujący w jednym z tamtejszych wydziałów prewencji. Posterunkowy Marcin Wasielewski miał zaledwie 24 lata, a od trzech walczył z białaczką. - Jego śmierć spowodowała pustkę w sercach wszystkich, którzy Go znali - poinformowali zdruzgotani koledzy z komendy.
Jak dowiedział się reporter RMF FM, trzy pomieszczenia stołecznej policji dla osób zatrzymanych zostały zamknięte. Powodem jest sytuacja kadrowa - zabrakło funkcjonariuszy, którzy mogliby pełnić służbę w policyjnych izbach zatrzymań.
Dramatyczne sceny w Chełmie. Policjant z tamtejszej komendy odebrał w czasie służby pilny telefon o pożarze budynku. Wkrótce okazało się, że dom, który stanął w płomieniach był jego własnym. W środku znajdowali się pozostali członkowie rodziny. Liczyła się każda sekunda.
W wypadku w okolicach Zawiercia, wracając ze służby, zginął 31 stycznia 28-letni policjant. Jak wynika z przeprowadzonych badań, mężczyzna kierował pojazd będąc pod wpływem alkoholu. Sprawę bada prokuratura i Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.
Bulwersujące doniesienia z miejscowości Wawrów koło Gorzowa Wielkopolskiego (woj. lubuskie). Mężczyzna uderzył tam samochodem osobowym w metalowe barierki przy szosie, po czym uciekł z miejsca wypadku. Jak się okazało, sprawcą był policjant z gorzowskiej komendy, który na domiar złego okazał się być pijany. Delikwent został ujęty, a za swoje postępowanie czekają go poważne konsekwencje.
Łomża. O nietypowym wydarzeniu informuje tamtejsza Komenda Miejska Policji. Jeden z policjantów zgubił służbowe notatki, co może skutkować potencjalnym wyciekiem danych mieszkańców powiatu łomżyńskiego. Sprawa jest poważna - śledztwo w tej sprawie podjęła Prokuratura Rejonowa w Łomży.
Wrocław. Policjant raniony maczetą w szyję oraz plecy w czasie nocnej interwencji. Funkcjonariusz trafił na stół operacyjny, ale wcześniej oddał strzał w kierunku agresywnego 43-latka z maczetą.
Nie milkną echa wypadku radiowozu z dwiema nastolatkami w środku, do którego doszło pod Pruszkowem. Dowódca patrolu, który spowodował wypadek, został zawieszony. Policja od początku stoi na stanowisku, że dziewcząt nie powinno być w aucie. Funkcjonariuszom zarzuca się spowodowanie wypadku i nieudzielenie pomocy poszkodowanym.
52-latek wybiegł z krzaków i chciał zaatakować nożem policjantów z Tomaszowa Lubelskiego. Policjant zdecydował, iż konieczne jest użycie broni służbowej. Oddał w stronę agresora kilka strzałów. - Trwają czynności dochodzeniowo-śledcze pod nadzorem prokuratora - przekazała młodszy aspirant Monika Ryczek.