Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Mazowieckie: Policjanci rozbili radiowóz. Mieli popisywać się przed nastoletnimi dziewczętami
Jakub Franek
Jakub Franek 04.01.2023 18:10

Mazowieckie: Policjanci rozbili radiowóz. Mieli popisywać się przed nastoletnimi dziewczętami

Policja prowadzi śledztwo ws. zwłok rocznej dziewczynki w Wejherowie.
Polska Policja

Policjantom, którzy rozbili radiowóz pod Warszawą, grozi wydalenie ze służby. Trwa postępowanie dyscyplinarne. Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, przyczyną wypadku była chęć zaimponowania dwóm nastoletnim dziewczynom, które towarzyszyły funkcjonariuszom.

Policja bezpodstawnie zabrała nastolatki do radiowozu

Nowe fakty w sprawie wypadku w Dawidach Bankowych pod Pruszkowem. Toczy się postępowanie dyscyplinarne wobec kierujących radiowozem policjantów. Funkcjonariuszom zarzuca się spowodowanie wypadku i nieudzielenie pomocy poszkodowanym dwóm nastolatkom. Jak informuje biuro prasowe Komendy Stołecznej Policji, dziewczyny nie powinny znaleźć się w samochodzie.

- Działania komórek kontrolnych jednoznacznie wskazały, że nie mamy wątpliwości, że w aucie znajdowały się osoby postronne i nie mamy żadnych podstaw do tego, by te osoby w tym radiowozie się znalazły. Stąd decyzja o wszczęciu czynności dyscyplinarnych wobec policjantów. - mówi rzecznik KSP Sylwester Marczak.

Haniebne zachowanie funkcjonariuszy policji

- Zgubiła ich niezrozumiała głupota. Dobrze, że nikomu nic poważniejszego się nie stało. Pojechali na interwencję, a ulegli urokowi młodych kobiet, które zabrali ze sobą do radiowozu. - mówi policyjny informator Wirtualnej Polski.

Zgodnie z jego informacjami funkcjonariusze nie zawiadomili służb o kolizji. Co więcej, jeden z policjantów miał za sobą aż 18 lat doświadczenia w służbie. Tym bardziej więc dziwi relacja, jaką przekazuje matka jednej z poszkodowanych:

- Dziewczyny z trudem wysiadły z radiowozu. Jeden z policjantów miał do nich podejść, jakby chciał sprawdzić, czy nic im nie jest. Drugi z nich krzyknął: "a teraz sp……ać!". Dziewczyny były przerażone, zaczęły biec, choć nie były w stanie. To wszystko było jak z filmu, jak z horroru. Moja córka miała zakrwawioną twarz — opowiedziała w rozmowie z WP matka poszkodowanej 17-latki.

Zgodnie z przekazanymi przez nią informacjami, obie dziewczyny są w szoku i zdradzają objawy traumy. Sama 17-letnia poszkodowana miała jej wyznać, że to wydarzenie wykształciło u niej strach przed policją.

Na chwilę obecną jedynymi konsekwencjami wyciągniętymi wobec funkcjonariuszy jest zakaz prowadzenia pojazdów służbowych, komenda nadal czeka na wynik postępowania. Rzecznik KSP zapewnia jednak, że zostaną ukarani. Postępowanie ma wskazać, jak poważne będą konsekwencje ich czynu. Karą może być nawet wydalenie ze służby.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

źródło: wp.pl