Paulina Smaszcz tłumaczy się z uszczypliwych komentarzy pod zdjęciem Katarzyny Cichopek. W rozmowie z "Faktem" zdradziła, co skłoniło ją do takiego zachowania. "Dla naszej całej rodziny ta sytuacja była już nie do zniesienia".Nie milkną echa po wczorajszych komentarzach Pauliny Smaszcz pod urodzinowym zdjęciem - jak się później okazało - nowej partnerki jej byłego męża. Z okazji 40. urodzin Katarzyna Cichopek wybrała się na wycieczkę do Jerozolimy, by nieco odetchnąć od natłoku obowiązków. Ujęcia z podróży opublikowała na Instagramie, a niedługo później w sekcji komentarzy pojawił się wypełniony po brzegi zazdrością komentarz autorstwa Pauliny Smaszcz. - Cieszę się, że @maciejkurzajewski zabrał Cię do Izraela, który zna doskonale i spędzacie wspaniale Twoje 40. urodziny! (...) Kasiu, zapytaj Maćka, co zorganizował dla mnie jako matki swoich dzieci na moje 40. urodziny. Odpowiedź brzmi: NIC. Obyś ty była przy nim szczęśliwa i spełniona. Uważaj tylko, proszę, bo KŁAMCY tak szybko się nie zmieniają. Zapytaj też, co powiedział swoim synom, dlaczego jest teraz w Izraelu. Mimo wszystko spędzaj swoje urodziny wspaniale - brzmiał kąśliwy wpis Smaszcz pod zdjęciem Cichopek. Słowa byłej żony Kurzajewskiego wywołały w sieci prawdziwą burzę, jednak nikt nie spodziewał się, co stanie się później. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski oficjalnie ogłosili, że są parą, publikując w mediach społecznościowych romantyczne zdjęcie z Izraela. Smaszcz, jak gdyby nigdy nic, pogratulowała im wówczas nowego związku. - Nareszcie! Wszystkiego najlepszego - napisała 49-latka, która jeszcze przed chwilą wbiła zakochanym szpilę, a swojego ex-męża nazwała kłamcą. Jak powszechnie wiadomo w Internecie nic nie ginie i choć komentarze Smaszcz zostały błyskawicznie usunięte, czujne oko Internautów zdążyło je zauważyć, a atak 49-latki stał się głównym tematem tabloidów. Na byłą żonę Macieja Kurzajewskiego wylała się fala krytyki. Paulina Smaszcz tłumaczy się z kąśliwych komentarzyW końcu przyszedł czas na tłumaczenia. W rozmowie z "Faktem" Paulina Smaszcz wyjaśniła, co nią kierowało podczas publikowania emocjonalnego wpisu. - Życzę Kasi i Maćkowi, wszystkiego najlepszego i dużo szczęścia. Niech będą szczęśliwi dla spokoju mojego i moich synów. Dla naszej całej rodziny ta sytuacja była już nie do zniesienia i zakłócała naszą codzienność. - wyznała 49-latka. - Teraz w moim życiu i w życiu moich synów nowe, wspaniałe, życiowe wyzwania, a dla mnie zawsze dobro dzieci było i jest najważniejsze. - zapewniła. Jak myślicie, czy to koniec medialnej afery z jej udziałem? Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl Artykuły polecane przez Goniec.pl:Kasia Cichopek klęczy pod krzyżem w Jerozolimie. Podjęła ważną decyzję na 40. urodziny, „okres kłopotów i trudności”Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski są parą. Wiemy, co na ten temat myślą gwiazdy polskiej telewizjiKatarzyna Cichopek świętuje okrągłe urodziny. Z tej okazji pokazała wyjątkowe zdjęcia
Maciej Kurzajewski od marca łączony jest z Katarzyną Cichopek. Choć do tej pory definitywnie nie potwierdzono i nie zdementowano doniesień o ich romansie, to media doszukują się kolejnych sygnałów, które mogą potwierdzić bliską relację współprowadzących "Pytanie na śniadanie". Jedną z takich prób skomentowała była żona dziennikarza. Paulina Smaszcz, była żona Macieja Kurzajewskiego, wypowiedziała się na temat newsów dotyczących relacji Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego.
Paulina Smaszcz opublikowała oświadczenie skierowane do mediów w związku z ostatnim zamieszaniem wokół jej byłego męża. Maciej Kurzajewski miał pojawić się wcześniej w jej książce, która stała się pożywką dla mediów i pokazywała go w złym świetle. Była partnerka dziennikarza postanowiła z tym skończyć. Jej oświadczenie pojawiło się w mediach społecznościowych. Napisała, że prosi o zaprzestanie rozpowszechniania kłamliwych informacji na jej temat.