Dramatyczne sceny na Lotnisku Chopina. Konieczna była pilna ewakuacja 500 osób, zamknięto także cześć lotniska oraz dróg dojazdowych. Wszystko za sprawą mężczyzny, który przyjechał na miejsce taksówką, a chwilę później pozostawił swój bagaż i oddalił się. Na lotnisku błyskawicznie zaroiło się od służb i pirotechników.
Pilne działania Straży Granicznej. Z warszawskiego lotniska Chopina ewakuowano tysiąc osób. Wszystko w związku z odnalezieniem przed wejściem do terminala dwóch podejrzanych walizek. Na miejsce wezwano specjalistyczne służby.
"Fakt" informuje, że dziś rano na terenie warszawskiego lotniska doszło do tragicznego wypadku. Smierć poniósł mężczyzna. Służby badają okoliczności zdarzenia.
Gigantyczna awaria komputerów z systemem Microsoft Windows. Na całym świecie sparaliżowane zostały lotniska, banki, wiele przedsiębiorstw, a także stacje telewizyjne czy supermarkety. Rząd Australii zapowiedział nadzwyczajne posiedzenie, w USA wstrzymano wszystkie loty. W Polsce awaria dotknęła terminal kontenerowy w Gdańsku.
Incydenty na lotnisku Okęcie spowodowały paraliż ruchu samolotów. Wszystko za sprawą trzech podróżnych, którzy postanowili zażartować w czasie odprawy. Ich deklaracja została wzięta na poważnie, do akcji wkroczyli funkcjonariusze Straży Granicznej. Wynik badania okazał się być negatywny, ale mężczyźni nie unikną konsekwencji.
Centralny Port Komunikacyjny wciąż budzi dyskusje i skrajne emocje wśród społeczeństwa. W ostatnim czasie głos w tej sprawie zabrał prezes Polskich Portów Lotniczych Andrzej Ilków. -Nie chcę osądzać, ale to logika podpowiada, że ktoś nasze społeczeństwo okłamywał - twierdzi. Mówi o "sterowaniu politycznym".
Centralne Biuro Antykorupcyjne i Krajowa Administracja Skarbowa zatrzymały w ostatnim czasie na terenie Wielkopolski 10 osób w związku ze śledztwem dotyczącym zbrodni VAT-owskiej. Kolejny zatrzymany wpadł na warszawskim lotnisku, gdy wracał akurat z podróży poślubnej. Służby przejęły od zaskoczonego mężczyzny prezenty ślubne o sporej wartości.
Kolejna akcja na lotnisku Chopina. Strażnicy graniczni poinformowali o nietypowym przebiegu odprawy. 46-letni mężczyzna powiedział coś, co postawiło wszystkie służby na nogi. Miał lecieć na Ibizę, ale na pokład samolotu nie wsiadł. Tłumaczył, że chciał tylko zażartować.
Lotnisko Chopina zostało ewakuowane. Pasażerowie musieli pilnie opuścić budynek warszawskiego lotniska, a na miejscu pojawili się strażnicy graniczni oraz saperzy. Znana jest prawdopodobna przyczyna akcji.
Incydent na lotnisku Chopina w Warszawie. Ojciec 6-letniego chłopca opublikował zdjęcie zabawki i ujawnił, że przedmiot został zabrany przez obsługę, co wprawiło jego dziecko w płacz. Lotnisko odpowiedziało i chociaż wyraziło żal, to podkreśliło, że zasady obowiązują wszystkich. - Na wysokości 10 kilometrów nikt nie będzie analizować - napisał port lotniczy w odpowiedzi. O co chodzi?
W poniedziałek 20 lutego prezydent Joe Biden wylądował na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina. Uwaga mediów skupiona była na przywódcy amerykańskiego państwa. Mało kto dostrzegł incydent z udziałem innego członka delegacji z USA. Wychodzący z samolotu mężczyzna potknął się, spadając z dużym impetem ze schodów.
Kolejna awaria samolotu LOT. Dreamliner lecący z Warszawy do Bombaju musiał wrócić na Lotnisko Chopina. Maszyna z PLL LOT znajdowała się już nad Rumunią, ale usterka techniczna uniemożliwiała dalszy lot. To nie pierwszy taki przypadek w ostaniach dniach.
Samolot LOT awaryjnie lądował na Okęciu. Pasażerowie mieli dolecieć do Nowego Jorku, ale awaria nie pozwoliła na kontynuowanie lotu. Rzecznik prasowy LOT ujawnił, że doszło do "usterki zapasowego sztucznego horyzontu".
Zgodnie z opublikowanym w poniedziałek wieczorem rozporządzeniem rządowym, lotnisko Chopina od początku maja będzie działać jedynie częściowo, w godzinach od 9:30 do 17:00. Wszystko na skutek kryzysu w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. To bardzo złe wieści dla osób, które planowały wybrać się na majówkę za granicę. Z najnowszego rozporządzenia rady ministrów wynika, że w związku z ograniczeniem dostępności służb żeglugi powietrznej obsługujących operacje lotnicze oraz "obniżeniem deklarowanej pojemności rejonu kontrolowanego TMA Warszawa", który obejmuje Lotnisko Chopina w Warszawie (EPWA) i lotnisko Warszawa/Modlin (EPMO), "wprowadza się ograniczenia możliwości wykonywania operacji lotniczych w TMA Warszawa".
Julia, która uciekała przed wojną w swoim kraju twierdzi, że została oszukana przez agenta biletowego na warszawskim Lotnisku Chopina. Sprzedawca za wejście na stronę LOT-u, wpisanie danych i wydrukowanie rezerwacji "skasował" Ukrainkę na prawie 2500 złotych. Przedstawiciele polskiego przewoźnika oraz stołecznego portu lotniczego są oburzeni. Czy ludzka chciwość ma jakieś granice?Od kilku dni docierają do naszej redakcji niepokojące sygnały o wątpliwych praktykach wobec uchodźców z Ukrainy stosowanych przez agenta biletowego Global Airline Services na Lotnisku Chopina w Warszawie. Polskie Linie Lotnicze LOT przestrzegają przed nieuczciwymi agencjami sprzedającymi bilety po zawyżonych cenach.Pani Julia, która uciekła z Ukrainy przed wojną, trafiła z granicy na warszawskie lotnisko. Chciała zakupić trzy bilety dla siebie i dwóch córek na lot do Tbilisi w Gruzji.- Mamy tam znajomych, którzy przyjmą nas za darmo na czas trwającej w moim kraju wojny - opowiada Julia w rozmowie z Goniec.pl.Wycieńczona podróżą z kraju objętego wojną trafiła na lotnisku do agenta Global Airline Services. Sprzedawca zaproponował pani Julii lot 13 marca do Gruzji dla trzech osób za 1580 dolarów. Jak opowiada w rozmowie z nami, miała przy sobie 2000 dolarów, które były wszystkim, co udało jej się zgromadzić przed ucieczką z Ukrainy.- Zapytałam, dlaczego bilety są takie drogie? W odpowiedzi usłyszałem, że wszystkie miejsca w niższych cenach się sprzedały i dostępne są tylko takie. Nie miałam wyjścia, zapłaciłam w gotówce - relacjonuje Julia.Po dotarciu do hotelu Julia postanowiła sprawdzić w internecie, ile rzeczywiście kosztują bilety PLL LOT do Gruzji. Okazało się, że były dużo tańsze niż u agenta na lotnisku. Standardem w pośrednictwie zakupu biletów lotniczych jest naliczanie przez agenta prowizji, jednak standardowo jest to kwota ok. 80 złotych za bilet. Z informacji, do których udało się dotrzeć redakcji Goniec.pl wynika, że bilety bezpośrednio w systemie LOT-u kosztowały ok. 990 dolarów. Dodatkowo pasażerka nie została poinformowana o kursie wymiany (red. bardzo niskim). Agent powinien przeliczyć cenę biletu po kursie NBP z dnia poprzedniego. Stąd tak absurdalna kwota za "usługę zakupu biletów". Co oznacza, że łącznie - licząc zaniżony kurs waluty - agent Global Airline Services naliczył 590 dolarów prowizji, czyli ok. 2500 złotych. O tyle taniej pani Julia mogła kupić bilety na swój lot do Gruzji.- Pracownicy tej firmy opłacali bilety swoimi kartami, a pobierali od Ukraińców gotówkę - opowiada w rozmowie z Goniec.pl anonimowo osoba związana z lotniskiem.
W czwartek rano, niż Dudley pokrzyżował nieco plany pasażerów podróżujących na lotach krajowych do Warszawy. Dwa poranne samoloty LOT-u z Bydgoszczy i Krakowa zostały przekierowane do Budapesztu. Powód? Złe warunki atmosferyczne spowodowane silnym wiatrem.Samoloty LOT-u u numerach rejsu LO3992 z Bydgoszczy oraz LO3910 z Krakowa, po krótkim locie miały wylądować na Lotnisku Chopina w Warszawie. Z powodu warunków pogodowych, tak się jednak nie stało.- Z powodu silnego wiatru dwa poranne samoloty lecące do Warszawy: z Bydgoszczy i Krakowa zostały przekierowane do Budapesztu. Tam dotankowały, a ponieważ warunki pogodowe umożliwiają już lądowanie w Warszawie, są w drodze na lotnisko docelowe - poinformował "Polsat News" rzecznik LOT-u Krzysztof MoczulskiLOT flight #LO3910 from Krakow to Warsaw diverted to... Budapest! https://t.co/WghyX0zedT pic.twitter.com/R2xkVCQDxq— Flightradar24 (@flightradar24) February 17, 2022
Od wtorku, 15 lutego, aby dojechać od drogi ekspresowej S2 do Lotniska Chopina w Warszawie, kierowcy będą musieli skorzystać z objazdu. Wyłączona z ruchu została łącznica z tunelem pod S79.Dojazd na Lotnisko Chopina będzie możliwy dzięki tymczasowej zawrotce w obrębie węzła Marynarska. Umożliwi ona przejazd na przeciwną jezdnię, którą będzie można dojechać do lotniska. Alternatywny dojazd będzie prowadził także przez łącznicę węzła Marynarska i ul. Żwirki i Wigury.Jak poinformowała GDDKiA, zmiana w organizacji ruchu jest związana z wykonaniem prac naprawczych nawierzchni w tunelu. Wykonywane będzie między innymi uszczelnianie płyty dennej, ścian szczelinowych i dylatacji. Powstaną nowe kapy chodnikowe. Ostatnim etapem będzie ułożenie nowej nawierzchni bitumicznej i odtworzenie instalacji przeciwoblodzeniowej.- Wykonawcą robót będzie firma Freyssinet Polska, z którą zawarliśmy umowę o wartości ok. 14 mln zł. Termin zakończenia prac przewidziany został na koniec lipca 2022 r. - przekazała Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka prasowa warszawskiego oddziału GDDKiA.GDDKiAArtykuły polecane przez redakcję Goniec.plWarszawa. Pożar w Galerii WileńskiejNieporęt. Koszmarny wypadek przy Dzikiej Plaży. Nie żyje 34-letni mężczyzna, jeden z kierowców uciekłWarszawa. Kierowca Bolta, który miał molestować pasażerkę trafi do aresztu. "Nie jest obywatelem Polski".Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Goniec.pl
W czwartek nad ranem w samolot LOT-u, który leciał na Dominikanę, uderzył piorun. Jednostka została zawrócona na Lotnisko Chopina w Warszawie. Pasażerowie otrzymali vouchery na jedzenie i czekają na podstawienie innego dreamlinera.
Awaryjne lądowanie na Lotnisku Chopina w Warszawie. To już drugie tego typu zdarzenie na lotnisku w ciągu ostatniego tygodnia. Tym razem problemem mogły być usterki techniczne samolotu, nie zostało to jednak potwierdzone. Poprzednim razem powodem awaryjnego lądowania samolotu linii LOT z Seulu był zapach spalenizny w kabinie pilotów. Sytuacja została szybko opanowana i już godzinę później samoloty mogły swobodnie lądować na płycie lotniska.
Do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem samolotu PLL LOT doszło we wtorek popołudniu na Lotnisku Chopina w Warszawie. Maszyna lecąca z Seulu musiała lądować awaryjnie na stołecznym lotnisku w asyście służb ratowniczych. Podczas podejścia do lądowania "było czuć spaleniznę". Na czas trwania akcji Lotnisko Chopina było zamknięte dla ruchu lotniczego.Samolot lądował awaryjnie około godziny 14.30 we wtorek. Przez około 45 minut, kiedy na miejscu trwała akcja służb ratunkowych - Lotnisko Chopina nie przyjmowało innych samolotów, wiele z nich zostało przekierowanych na inne lotniska.Biura prasowe LOT-u w przesłanym do naszej redakcji komunikacie prasowym informuje, że lądowanie odbyło się w trybie standardowym, pomimo asysty służb lotniskowych.- Podczas zniżania do lądowania załoga poczuła w kabinie pasażerskiej zapach spalenizny. Po przeprowadzeniu inspekcji pokładu i stwierdzeniu braku zadymienia załoga podjęła decyzję o lądowaniu w trybie standardowym. Chcąc zapewnić maksymalny poziom bezpieczeństwa poproszono o asystę służb lotniskowych - przekazał w rozmowie z Goniec.pl Krzysztof Moczulski, rzecznik prasowy LOT-u. Jak dodaje, po wylądowaniu samolot zakołował na stanowisko postojowe. Deboarding odbył się również w sposób standardowy i pasażerowie zostali przewiezieni do terminala. - Mieliśmy awaryjne lądowanie Dreamlinera. Na pokładzie znajdowało się około 180 osób. Nikomu nic się nie stało, a samolot bezpiecznie wylądował na lotnisku - przekazał w rozmowie z Goniec.pl Michał Konopka ze stołecznej straży pożarnej.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Bojmie. Koszmarny wypadek na DK2 pod Siedlcami. Nie żyje jedna osobaMazowieckie. Właściciele kotów muszą obowiązkowo zaszczepić swoje zwierzęta. Wojewoda mazowiecki wydał rozporządzenieWarszawa. Maszynista używał sygnału dźwiękowego, ona nie reagowała. 14-latka rzuciła się pod pociąg SKMJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: goniec.pl,