Wracał z podróży poślubnej, został zatrzymany przez policję. Służby przejęły prezenty
Centralne Biuro Antykorupcyjne i Krajowa Administracja Skarbowa zatrzymały w ostatnim czasie na terenie Wielkopolski 10 osób w związku ze śledztwem dotyczącym zbrodni VAT-owskiej. Kolejny zatrzymany wpadł na warszawskim lotnisku, gdy wracał akurat z podróży poślubnej. Służby przejęły od zaskoczonego mężczyzny prezenty ślubne o sporej wartości.
Zatrzymanie nowożeńca na lotnisku Chopina
Zespół prasowy CBA poinformował we wtorek 3 października, że zatrzymań dokonali funkcjonariusze krakowskiej delegatury Biura wspólnie z Mazowieckim Urzędem Celno-Skarbowym. Części zatrzymanych grozi od 5 do 25 lat pozbawienia wolności.
- Funkcjonariusze KAS i CBA przeszukali kilkadziesiąt miejsc związanych z procederem wystawiania i wprowadzania do obrotu faktur VAT, które nie dokumentowały rzeczywistego przebiegu transakcji. Zabezpieczyli również dokumentację księgową - poinformowała rzecznik prasowy szefa Krajowej Administracji Skarbowej mł. asp. Justyna Pasieczyńska i dodała, że to nowy wątek w sprawie prowadzonej od stycznia 2023 r., dotyczący wyłudzenia podatkowego.
Anita Werner zakończyła "Fakty" TVN w nietypowy sposób. Widzowie nie mogli się tego spodziewaćSłużby przejęły prezenty ślubne o sporej wartości
Jedenastym zatrzymanym w tej sprawie okazał się mężczyzna, wracający właśnie z podróży poślubnej z greckiej wyspy Kos. Służby przejęły od zaskoczonego na lotnisku nowożeńca prezenty ślubne o wartości 24 tys. zł, a od innego zatrzymanego między innymi cztery wartościowe zegarki marek premium, które zostały przekazane biegłemu z wyceny.
Według ustaleń służb grupa, która działała w latach 2017-22, tworzyła sieć firm, zajmujących się wystawianiem "pustych" faktur VAT. Nie dokumentowały one rzeczywistych zdarzeń gospodarczych i były tworzone wyłącznie w celu wyłudzania nienależnego zwrotu podatku VAT oraz obniżania należności publicznoprawnych.
Duże straty Skarbu Państwa
Faktury miały być wystawiane m.in. w obrocie stalą, materiałami budowlanymi i innymi towarami oraz na nigdy niewykonane usługi, a ich łączna wartość nie była niższa niż 121 mln zł. Pieniądze z tej działalności były transferowane pomiędzy licznymi rachunkami bankowymi, żeby ukryć ich pochodzenie - informuje zespół prasowy CBA.
Zatrzymanym przedstawiono zarzuty, m.in. posługiwania się nierzetelnymi fakturami oraz prania pieniędzy. - Wobec podejrzanych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze - dozory policji, poręczenia majątkowe oraz zakazy opuszczania kraju i kontaktowania się z określonymi osobami - poinformowała rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Do tej pory w sprawie zarzuty postawiono 24 osobom, czworo z nich sąd na wniosek prokuratury aresztował, a pozostałym prokuratura wyznaczyła m.in. poręczenia majątkowe na łączną kwotę 810 tys. zł. Zablokowano też ok. 365 tys. zł na rachunkach bankowych podejrzanych oraz zabezpieczono ok. 11,5 mln zł mienia na poczet przyszłych kar i grzywien. W sumie łączna wartość strat Skarbu Państwa w tej sprawie wynosi ok. 57 mln zł.
Źródło: PAP, CBA