Emeryci i renciści już za kilka tygodni będą mieli duże powody do zadowolenia. Zgodnie z przyjętym rozporządzeniem rządu, we wrześniu ma ruszyć wypłata tzw. czternastek. Część seniorów otrzyma jednak dodatkowy zastrzyk finansowy nieco wcześniej, w sierpniu.
W kwietniu ZUS wypłacił wielu seniorom rządowy dodatek w postaci 13. emerytury. Jak się jednak okazuje, dodatkowe pieniądze nie przysługują wszystkim, którzy je otrzymali. Niektórzy emeryci będą musieli zwrócić "trzynastkę". ZUS informuje.
Wiele osób udaje się na emeryturę zaraz po osiągnięciu wieku umożliwiającego zakończenie aktywności zawodowej. Warto jednak popracować, chociaż o rok dłużej. ZUS przekonuje, że taka praktyka wyraźnie zwiększy nasze świadczenie. Dzięki konkretnym wyliczeniom wiadomo, o ile.
Już niebawem nastąpi moment długo wyczekiwany przez wielu emerytów. ZUS wypłaci im 14. emeryturę. Mimo iż jej wysokość jest znacznie niższa niż przed rokiem, to dodatkowy zastrzyk pieniędzy zawsze cieszy. Wciąż są jednak pewne grupy, które "czternastki" nie otrzymają. Zasady ZUS są jasne.
W Polsce abonament RTV jest obowiązkową opłatą dla wszystkich użytkowników radioodbiorników oraz odbiorników telewizyjnych. Regularne uiszczanie tej opłaty jest niezbędne, aby korzystać z tych urządzeń legalnie. Chociaż obowiązek ten dotyczy szerokiej grupy obywateli, istnieją pewne wyjątki i ulgi, które pozwalają niektórym osobom na zwolnienie z tej opłaty.
Już po raz czwarty na konta seniorów wpłyną środki z czternastej emerytury. Wiadomo, że pieniądze mają trafić do uprawnionych już we wrześniu. Kto i ile dostanie z ZUS? Różnice są spore.
Choć minimalna emerytura wynosi w Polsce obecnie 1780,96 zł. brutto, to wiele osób dostaje mniej, a nawet znacznie mniej pieniędzy. Rekordzistką jest mieszkanka Biłgoraja (woj. lubelskie), która pobiera świadczenie za zaledwie jeden przepracowany dzień.
Dobra wiadomość dla części seniorów, po marcowej waloryzacji część z nich ma szansę na dodatek do emerytury w wysokości 1780,96 zł. Co trzeba wiedzieć i jak uzyskać wsparcie z ZUS?
ZUS średnio wypłaca emerytom 3,5 tys. zł. Wielu z nich pracuje przez lata, by wyraźnie zwiększyć kwotę przysługującego im świadczenia. Taką decyzję podjął senior ze Śląska, który przepracował łącznie aż 62 lata. W głowie się nie mieści, jaką emeryturę wypłaca mu ZUS.
Początek lipca to niezbyt pomyślny czas dla seniorów. Kilka dni temu minister do spraw polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz powiedziała, ze w tym roku nie będzie drugiej waloryzacji emerytur. Okazuje się, że niewiele lepiej będzie w przyszłym roku.
Już we wrześniu na konta seniorów ma trafić 14. emerytura. Część osób będzie musiała zwrócić jednak otrzymane z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pieniądze. O kogo chodzi?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega emerytów, że w przypadku braku spełnienia tego obowiązku, może nawet dojść do problemów z wypłatą emerytury. Chodzi o zgłoszenie zmiany danych. Czas na nie mamy do 12. dnia przed wypłatą.
Wraz z rozpoczęciem sezonu wakacyjnego wielu seniorów już planuje swój upragniony wyjazd. Niestety, nie wszyscy emeryci mogą sobie pozwolić na taki luksus. Jedna z rozmówczyń Eryka Błaszaka wprost przyznała, że jej wypłata nie starcza na wiele mimo, że przepracowała 37 lat. Jej wyznanie obejrzało już ponad 200 tys. internautów.
Już od 1 września szansę na dodatkowe 4 tys. złotych będzie miała większa niż dotychczas grupa Polaków. Chodzi o świadczenie kompensacyjne. Pieniądze mogą trafić nawet do 12 tys. Polaków. Jakie trzeba spełnić warunki?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych od marca wypłaca podwyższony dodatek pielęgnacyjny. Nie wszyscy wiedzą, że z dodatkowych środków można skorzystać bez względu na wiek. Jeśli natomiast przekroczymy 75. rok życia, pieniądze są przekazywane automatycznie. Chodzi o 324,39 zł wypłacanych co miesiąc.
Dodatek pielęgnacyjny to bardzo potrzeby zasiłek, który przysługuje osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji. ZUS wypłaca świadczenie bez względu na wiek. Od 1 marca tego roku jego wysokość to 324,39 zł. Trzeba jednak spełnić pewne warunki.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę z istnienia rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego, które ma za zadanie wesprzeć niektóre osoby w wieku emerytalnym. Przeznaczone jest one dla tych, którzy wychowali minimum czwórkę dzieci. W 2024 roku można w jego ramach otrzymać nawet 1700 zł. Co trzeba zrobić, aby skorzystać ze środków?
Lombardy można znaleźć na każdym kroku, a w nich okazałości zastawione przez Polaków, którzy potrzebowali podreperować domowy budżet. Jak się okazuje, najczęstszymi klientami tego typu miejsc są emeryci, którzy potrafią zostawić najbardziej zaskakujące przedmioty. Jeden z właścicieli lombardu opowiedział o najdziwniejszej rzeczy, jaką zobaczył w swoim sklepie.
Niektórzy emeryci mogą liczyć na specjalny dodatek do świadczenia, który od marca dzięki waloryzacji wynosi 1780,96 zł. Mowa o kwocie wypłacanej za odpowiednią liczbę dzieci. Świadczenie przysługuje zarówno kobietom jak i mężczyznom, ale trzeba spełnić pewne warunki. Wyjaśniamy.
W czerwcu emeryci w Polsce otrzymają swoje świadczenia emerytalne po ostatniej waloryzacji. Niektórzy ze swoich świadczeń będą się mogli cieszyć jeszcze w maju, ponieważ pierwszy dzień czerwca wypada w tym roku w sobotę. Ile dostaną emeryci?
Już od tego miesiąca wszyscy emeryci, którzy dorabiają do swojego świadczenia dodatkowo pracując, mają powody do zadowolenia. Dzięki zwiększeniu limitu przychodów będą mogli zyskać znacznie więcej. Znamy konkretne kwoty.
Już za kilka miesięcy do uprawnionych emerytów trafi długo wyczekiwana 14. emerytura. Zgodnie z założeniami rządu, "czternastka" ma zostać wypłacona we wrześniu. Bez problemu otrzymają ją seniorzy, których świadczenia wypłacane są przez ZUS przelewem bezpośrednio na konto bankowe. Ci, którzy emeryturę otrzymują z rąk listonosza, muszą przygotować niezbędny dokument. Inaczej mogą być problemy.
Już od kilku tygodni było jasne, że 14. emerytura w tym roku zostanie wypłacona wszystkim uprawnionym we wrześniu. Nie wiadomo było jednak w jakiej kwocie. Rząd właśnie przekazał te informacje. Seniorzy nie będą zachwyceni.
Mimo iż emerytura w naszym kraju nie należy do najwyższych świadczeń i wielu seniorów ciągle jeszcze do niej dorabia, to rząd stara się podejmować zmiany w tej kwestii. Przykładem może być wprowadzenie 13. i 14. emerytury, która nieco poprawia budżet emerytów. Co ciekawe, pewna grupa seniorów może liczyć na dodatek w wysokości "trzynastki" nawet co miesiąc. Chodzi o dodatek dla opozycjonistów, który ma równowartość najniższej emerytury. Komu przysługuje?
Dodatek pielęgnacyjny to świadczenie przysługujące emerytom bez względu na wiek, jednak po ukończeniu 75. roku życia, nie trzeba nawet składać wniosku o jego przyznanie. Kwota dodatku to obecnie 324,39 zł. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zacznie wypłacać tę sumę razem z emeryturą, o ile spełni się jeden warunek.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oficjalnie zapowiedziało, że drugie dodatkowe świadczenie dla emerytów tzw. czternastka, zostanie wypłacona we wrześniu. Nie wszyscy seniorzy otrzymają jednak ten dodatek. W porównaniu do trzynastej emerytury nie dostanie go ok. 1,5 miliona emerytów.
Możliwe, że 14. emerytura będzie wyższa, niż pierwotnie zakładano. Pieniądze, jakie już niedługo trafić mają do emerytów w całym kraju w formie dodatkowego świadczenia emerytalnego, budzą wielkie emocje. Projekt dotyczący tzw. czternastki posiada jeden ważny zapis. Związane jest to z obowiązującym progiem wynoszącym 2900 zł brutto.
Emerytura pewnego seniora z Podkarpacia jest dla większości emerytów nieosiągalna. 82-latek oprowadzał składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przez 55 lat. Ciężka praca się opłaciła, gdyż rocznie, na konto mężczyzny wpływa ponad ćwierć miliona złotych. Ile dokładnie emerytury dostaje?