7,6 tys. zł dla emerytów. Jest apel o wsparcie ponad podziałami rent wdowich

Renta wdowia - zasady przyznania świadczenia

Projekt przepisów o rentach wdowich mówi o tym, że senior będzie mógł po śmierci małżonka zachować swoją emeryturę i uzyskać dodatkowo 50 proc. renty po zmarłej osobie albo też przejąć emeryturę zmarłego i zachować prawo do 50 proc. swojej emerytury.  

7,6 tys. zł dla emeryta

Dziś jest tak, że wdowcy mogą pozostać przy swoim świadczeniu lub przejść na rentę rodzinną w wysokości 85 proc. kwoty, jaką uzyskiwał co miesiąc zmarły. Przepisy, na którymi pracują parlamentarzyści,  wskazują, by oprócz możliwości uzyskania 85 proc. świadczenia po zmarłym małżonku nie trzeba było rezygnować ze swojego, które byłoby wypłacane w 50 proc. wysokości. Limit świadczenia miałby wynosić trzykrotność średniej emerytury, czyli aktualnie byłoby to ok. 7,6 tys. zł. Przepisy są bardzo oczekiwane przez emerytów. Wielu z nich, po śmierci małżonka, ledwo wiąże koniec z końcem. Jedno z badań opinii społecznej potwierdziło, że jedynie trzy na dziesięć ankietowanych emerytów oceniło swoją sytuacje finansową jako dobrą. 

Posłowie debatowali nad przepisami 6 października. Część z nich postulowało, by świadczenie jak najszybciej zostało uchwalone, a ustawa wreszcie podpisana przez prezydenta. Ostatecznie jednak projekt o rencie wdowiej został skierowany do sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, co zarekomendowały kluby parlamentarne PiS, KO i KP. 

Konieczne wsparcie ponad podziałami

O przyjęcie projektu do polityków wszystkich ugrupowań politycznych, zaapelował także Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący OPZZ, który uczestniczył w zbieraniu podpisów pod projektem. 
- Oczekujemy rent wdowich od wielu lat. Apeluję do wszystkich partii politycznych o wsparcie ponad podziałami, aby ten projekt został jak najszybciej zrealizowany. W gospodarstwach jednoosobowych emeryckich żyje się naprawdę źle. Kobiety mają niższą emeryturę, a one najczęściej zostają same - mówił Sebastian  Koćwin z OPZZ.
Według prognoz, w 2030 r. ponad 17 proc. jednoosobowych gospodarstw emeryckich  będą stanowić osoby powyżej 80 lat. Z nowego rozwiązania mogłoby skorzystać 1,3 - 1,5 mln emerytów.

Źródło: OPZZ, Goniec.pl