Urodziny 7-letniej dziewczynki zakończyły się tragedią. 32-letnia samotna matka zrelacjonowała dramatyczny przebieg dnia, który miał być wypełniony radością. - Wpadłam w histerię i wybiegłam na zewnątrz, wołając o pomoc - powiedziała pogrążona w żałobie matka. Jej opowieść to przestroga dla innych rodziców.
W piątek po południu do szpitala w Krotoszynie (woj. wielkopolskie) zgłosiła się 19-latka z noworodkiem w rękach. Kobieta początkowo twierdziła, że znalazła dziecko. Później jednak wyznała wstrząsającą prawdę. Policja pod nadzorem prokuratury wszczęła dochodzenie w tej sprawie.
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zderzenie dwóch aut zakończyło się 4 rannymi osobami, a wśród nich były dzieci. Lekarze walczyli o życie 10-latka siedzącego w jednym z samochodów. Obrażenia okazały się zbyt poważne i szpital poinformował o śmierci dziecka. Co wiemy na temat okoliczności zdarzenia?
Pięć osób, w tym troje dzieci, w szpitalu. To bilans zderzenia dwóch samochodów na drodze krajowej nr 20 niedaleko Bytowa na Pomorzu. Na miejscu interweniowały wszystkie służby, wprowadzono także ruch wahadłowy. To jednak nie wszystkie złe wiadomości z polskich dróg. Jeszcze tragiczniejsze wieści płyną z Sękowa pod Szamotułami, gdzie autobus śmiertelnie potrącił mężczyznę.
Groźny wypadek z udziałem dziecka na Mazowszu. Emeryt siedzący za kierownicą nie zwrócił uwagę na 9-latkę przechodzącą przez przejście dla pieszych. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie, dziewczynka trafiła do szpitala. Policja opublikowała specjalny apel.
Tragiczny wypadek na Śląsku. Doszło do niego na drodze krajowej numer 8 w Łagiewnikach. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Nie żyją trzy osoby, a jedna z nich to dziecko. Akcja służb jeszcze się nie zakończyła.
Mieszkańcy małego Wielgiego w woj. kujawsko-pomorskim drżą w obawie o swoje dzieci. Wszystko po tym, jak jedna z 14-letnich dziewczynek otrzymała na telefon skandaliczne wideo o podłożu pornograficznym. Sprawą, co prawda, zajmuje się policja, jednak do tej pory nie udało się ustalić autora wideo. Tymczasem lokalna społeczność twierdzi, że wie, kim jest zboczeniec. Tropy prowadzą do miejscowej parafii.
Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi okres obdarowywania bliskich prezentami. Szczególny problem mają zwłaszcza rodzice, którzy głowią się, co zadowoli ich pociechy, a przy okazji będzie miało wartość inną niż tylko materialna. Na szczęście, w tym roku dorośli nie muszą łamać sobie głowy, bo z pomocą przychodzi o. Tadeusz Rydzyk. Redemptorysta zdaje się mieć doskonały pomysł na to, jak zbudować w dzieciach “szlachetnego ducha”.
Tragedia w Puszczykowie zmroziła całą lokalną społeczność. 42-letni Serhii T. z zimną krwią udusił swoją partnerkę oraz ich dwie małe córeczki, po czym przez kilka dni ukrywał ich ciała w domu. W tym samym czasie w budynku z mężczyzną miał przebywać 11-letni chłopiec. Kim jest? I co stało się z nim po odkryciu dramatu? Dziennikarze dotarli do najnowszych ustaleń.
Pewien mężczyzna wywołał prawdziwą falę oburzenia na jednym z forów internetowych, opisując swoją historię. Jak wyjawił, jego rodzice nie towarzyszyli mu podczas ślubu z ukochaną, bo obawiali się o swoją własną reputację. Po latach, gdy zrozumieli swój błąd, chcieli przeprosić syna, ale ten niespodziewanie zdecydował się na odwet. Internauci nie mieli żadnych wątpliwości, by stanąć po jego stronie.
Puszczykowo żyje tragicznym zdarzeniem w domu przy ul. Poznańskiej. Znaleziono tam ciało matki oraz dwojga dzieci. Głos zabrał Andrzej Balcerek, burmistrz podpoznańskiego miasta. - Jesteśmy wstrząśnięci - powiedział samorządowiec.
Groźnie wyglądający wypadek w Jurkowie pod Limanową (woj. małopolskie). Na drodze powiatowej doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. W wyniku zajścia do szpitala trafiło pięć osób, w tym czworo dzieci. Ruch przez pewien czas był zablokowany.
Klient Lidla we Wrocławiu opowiedział o przykrej historii, jaka go spotkała. Mężczyzna chciał skorzystać z kasy pierwszeństwa, gdyż był na zakupach z synem z niepełnosprawnością. Usłyszał od pracownicy sklepu oburzające słowa. - Rozumiem, że musiałby nie mieć nogi, żeby skorzystać z kasy pierwszeństwa? - grzmi oburzony rodzic.
Dramatyczne sceny w Rzeszowie (woj. podkarpackie). Do jednego ze szpitali na oddział intensywnej terapii trafiła 12-letnia dziewczynka z ranami ciętymi w okolicach szyi i głowy. Dziecko zostało zaatakowane przez nieznanego sprawcę, gdy szło do sklepu. Policja szuka napastnika, prokuratura natomiast wszczęła śledztwo w kierunku usiłowania zabójstwa.
Ksiądz posłużył się cytatem z Biblii, a następnie uderzył w rodziców. Mocne słowa duszpasterza dotyczą coraz częściej podejmowanej przez opiekunów uczniów. Ks. Janusz Chyla doczekał się mocnej odpowiedzi ze strony internautów.
18 lat trwają poszukiwania Kamila Kowalczuka, który zaginął we wrześniu 2005 roku. Matka chłopca wraz z jego młodszym bratem wybrała się do kościoła, podczas gdy on miał bawić się na placu zabaw. Niestety, po nabożeństwie kobieta odkryła, że 10-latka nie ma. Mimo upływu czasu, policja nie ustaje w wysiłkach, by odnaleźć Kamila.
Dziecięca wyobraźnia nie zna żadnych granic. Tę prawdę zna niby każdy, ale mimo tego, najmłodsi wciąż potrafią zaskoczyć nas swoją kreatywnością. Nie inaczej było na jednej z mszy świętych, podczas której ksiądz zaprosił nieletnich przed ołtarz, by porozmawiać o ewangelii. Kiedy przyszło do odpowiedzi na z pozoru proste pytanie, w kościele najpierw zapadła cisza, a później słychać było tylko głośny śmiech.
Bulwersujące nagrania z Chorzowa obiegły media społecznościowe. Na filmach widać, jak grupa nastolatków znęca się nad 9-latkiem w spektrum autyzmu. Chłopice jest bity, podduszany i poniżany. Sprawą zajęła się policja, głos zabrał też prezydent miasta Andrzej Kotala.
Do bardzo niecodziennej sytuacji doszło na terenie publicznego przedszkola w Woli Baranowskiej (woj. podkarpackie). Opiekunki zapomniały o 3-letnim chłopcu, który zasnął na placu zabaw. Finał tej sprawy dla wielu może być zaskoczeniem.
Hamburg. Mężczyzna staranował bramę lotniska i stanął tuż obok samolotu tureckich linii lotniczych. W samochodzie ma znajdować się 4-letnia dziewczynka, córka kierowcy. Padły strzały.
Kamilek z Częstochowy doczekał się pomnika na grobie, ale jego oprawcy jeszcze długo nie usiądą na ławie oskarżonych. Co dzieje się w sprawie skatowanego na śmierć 8-letniego chłopca? Ojczym Dawid B. oraz matka Kamilka nie są jedynymi, którzy usłyszeli zarzuty. Śledztwo nadal jednak trwa. Wyjaśniamy.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się kierowca forda, który jadąc drogą wojewódzką przekroczył dozwoloną prędkość i nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. W pościg za mężczyzną ruszył policyjny radiowóz, a 20-latek zatrzymał się dopiero na pobliskiej latarni. Na tym jednak nie koniec, bo jak się okazało, w aucie było w tym czasie 1,5-roczne dziecko. Uciekinier wziął je na ręce i zaczął uciekać, ale został zatrzymany. W trakcie na jaw wyszło, dlaczego tak bardzo unikał spotkania z drogówką.
Dziecko znalazło się w niebezpieczeństwie, a zestresowana matka nie była w stanie mu pomóc. Kobieta wezwała policję, a funkcjonariusze podeszli do sprawy z konkretnym planem. Kluczowe było to, aby dziecku nic się nie stało.
Nowe informacje w sprawie ciała noworodka znalezionego na balkonie w Gdyni. Prokuratura podjęła kluczową decyzję wobec zatrzymanych rodziców dziecka. W sobotę 28 października przeprowadzono sekcję zwłok, mogła ona zaważyć na najnowszym ruchu śledczych.
Wągrowiec. Dziecko zostało potrącone na pasach, po czym auto przejechało nad nim i odjechało z miejsca zdarzenia. Kierowca nie był świadomy, co się stało. Dowiedział się dopiero od policjantów, którzy dotarli do niego dzięki nagraniu z kamery monitoringu. Trudno uwierzyć w to, że 2-letniemu chłopcu nie stało się nic groźnego.
Skandal w szkole podstawowej w Rudzie Śląskiej. We współpracy z okoliczną parafią zorganizowała ona ostatnio bal z okazji dnia Wszystkich Świętych. Oburzeni tym zajściem mają być niektórzy rodzice i Fundacja Wolność od Religii, która kieruje poważne oskarżenia o dyskryminację niewierzących uczniów. Dyrektorka placówki Iwona Czusz odpiera tymczasem zarzuty i zapewnia, że nikt nie został wykluczony. Sprawa może jednak skończyć się w sądzie.
Prokuratura w Jaśle wyjaśnia sprawę maltretowania czteromiesięcznej Nadii, która trafiła do szpitala z licznymi złamaniami i siniakami. Pierwsze podejrzenia od razu padły na rodziców dziecka, których tymczasowo aresztowano na trzy miesiące. W obliczu tych wydarzeń głos zdecydowała się zabrać babcia skatowanej dziewczynki. Jej słowa rzucają nowe światło na to, co działo się w domu ukochanej wnuczki.
4-miesięczna dziewczynka, która trafiła z placówki w Jaśle do szpitala w Rzeszowie, wciąż przebywa w stanie ciężkim na oddziale intensywnej terapii. 20-letnia Magdalena K. i jej partner, 25-letni Artur K. zostali zatrzymani i trafili do aresztu tymczasowego. Para usłyszała zarzuty. Według lekarzy, niemowlę, które maltretowali przeszło prawdziwy koszmar.