Z pozoru niewinne odkrycie w leśnej głuszy uruchomiło procedury, które zwykle pozostają w cieniu. Miejsce szybko przestało być anonimowe, a sprawa zaczęła przyciągać uwagę kolejnych instytucji. Skala reakcji zaskoczyła nawet osoby znające realia podobnych interwencji. Co dokładnie znaleziono i dlaczego sprawa tak szybko wymknęła się lokalnym ramom?
Rosyjska infrastruktura energetyczna stała się celem bezprecedensowej operacji militarnej. Po raz pierwszy w historii konfliktu działania wojenne przeniosły się na akwen Morza Kaspijskiego, uderzając w kluczowe obiekty wydobywcze. Niedawno przeprowadzony atak wyznacza nowy etap w strategii zasięgu ukraińskich operacji specjalnych.
W mołdawskiej miejscowości Cuhurestii de Jos doszło do incydentu z udziałem rosyjskiego drona, który spadł na budynek mieszkalny. Sytuacja ta uruchomiła natychmiastową procedurę bezpieczeństwa, w ramach której lokalne służby zarządziły ewakuację ludności oraz zabezpieczyły teren zdarzenia. Na miejsce skierowano również wyspecjalizowane jednostki techniczne.
W sobotni wieczór ruch lotniczy na lotnisku w Eindhoven został całkowicie wstrzymany po tym, jak poinformował minister obrony Ruben Brekelmans - „w pobliżu lotniska zaobserwowano kilka dronów”. Incydent natychmiast uruchomił procedury bezpieczeństwa i zaangażował służby odpowiedzialne za neutralizację zagrożeń.
Polska Straż Graniczna przejęła kolejnego białoruskiego drona. W środę, 5 listopada 2025 roku, na terenie gminy Krynki w województwie podlaskim, funkcjonariusze przechwycili maszynę. Jak wynika z danych Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, przechwycony dron to jeden z kilkudziesięciu incydentów odnotowanych tylko w bieżącym roku.
Nad południową Estonią doszło do zdarzenia, które ponownie zwróciło uwagę świata na bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO. 17 października nad amerykańskimi koszarami w rejonie Reedo wykryto dwa niezidentyfikowane drony.
Na praskim lotnisku im. Vaclava Havla w piątkowy wieczór doszło do nietypowej sytuacji, która wywołała alarm służb. Policja i wojsko podjęły zdecydowane działania, reagując na anonimowe zgłoszenie.
Temat rosyjskich dronów nad Polską w nocy z 9 na 10 września znów powrócił. Z pozoru zwykłe żniwa przerodziły się w nietypowe odkrycie. Na jednym z pól w województwie warmińsko-mazurskim znaleziono obiekt, który natychmiast przyciągnął uwagę służb. Sprawą prawdopodobnie drona zajmują się już prokuratorzy i wojskowi.
Prezydent Wołodymyr Zełenski ujawnił właśnie więcej szczegółów co do ataku rosyjskich dronów na Polskę w nocy z 9 na 10 września. Według prezydenta Ukrainy, w stronę naszej granicy kierowały się aż 92 drony wystrzelone przez Rosjan.
Czy Polska jest gotowa, by obronić się przed nowoczesnym zagrożeniem z powietrza? Najnowszy sondaż SW Research ujawnia zaskakujące opinie rodaków na temat możliwości obrony kraju przed atakiem dronów.
W województwie warmińsko-mazurskim właściciel jednego z terenów ujawnił obiekt przypominający drona. Do zdarzenia doszło około 50 metrów od zabudowań. Na miejsce natychmiast wezwano służby.
Niecodzienne zdarzenie w małopolskiej gminie wywołało spore poruszenie wśród mieszkańców. Na teren oczyszczalni ścieków spadł dron, co natychmiast skłoniło władze do interwencji i wydania oficjalnego komunikatu.
Ministerstwo Edukacji Narodowej przesłało do szkół w całej Polsce dokument, który ma pomóc nauczycielom w rozmowach z uczniami o trudnych wydarzeniach. Wiadomo, czego dokładnie dotyczą rekomendacje i jakie zmiany planuje resort.
Incydent w Wyrykach w województwie lubelskim ujawnił, że kluczowe osoby, w tym prezydent i Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, nie zawsze otrzymują pełny obraz sytuacji. Jarosław Kaczyński ostrzega, że takie praktyki są nie tylko niedopuszczalne prawnie, ale też mogą mieć dramatyczne konsekwencje w kontekście obecnych napięć z Rosją.
Na Lubelszczyźnie odnaleziono już siedemnasty dron, który w nocy z 9 na 10 września naruszył polską przestrzeń powietrzną. Choć większość obiektów została zneutralizowana lub rozbiła się w niejasnych okolicznościach, kolejne odkrycia budzą pytania o skalę zagrożenia i reakcję sojuszników.
Niespodziewany gest ze strony Białorusi wywołał spore poruszenie w Polsce. Nocne wydarzenia na wschodniej granicy pokazały, że nawet w trudnych relacjach mogą pojawić się sygnały, które zaskakują i budzą pytania o ich znaczenie.
Tysiące żołnierzy, ofensywne manewry przy polskiej granicy i coraz częstsze naruszenia przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony – to obraz sytuacji, z którą mierzy się dziś Polska. Wiceszef MON Cezary Tomczyk ostrzega, że ćwiczenia "Zapad-2025" nie są zwykłym treningiem, ale pokazem siły, który wymaga od naszego kraju maksymalnej czujności.
Polskie służby potwierdzają, że w wyniku nocnych incydentów z rosyjskimi dronami odnotowano ich upadki w kilku miejscowościach na wschodzie kraju. Mieszkańcy donoszą o głośnych eksplozjach i niepokojących obrazach na niebie. To kolejny sygnał, że zagrożenie nie ogranicza się wyłącznie do przestrzeni powietrznej, lecz realnie dotyka lokalnych społeczności.
Nocny wybuch w niewielkiej miejscowości na Lubelszczyźnie wstrząsnął opinią publiczną. Minister obrony narodowej potwierdził, że mamy do czynienia z rosyjskim dronem. Czy to przypadkowy incydent, czy kolejny element większej prowokacji wobec NATO?
Tajemniczy dron znaleziony został w terenie przygraniczym z Białorusią. Policja opublikowała zdjęcie maszyny, a Straż Graniczna potwierdza, iż trwa śledztwo ws. nielegalnego przekroczenia granicy Polski. - Na tę chwilę nie możemy tego faktu potwierdzić - powiedział kpt. Dariusz Sienicki.Policja i Straż Graniczna zajmują się sprawą tajemniczego drona. Maszyna w maskujących barwach została znaleziona na jednym z pól w powiecie bialskim, czyli nieopodal granicy polsko-białoruskiej.Drona znaleźli policjanci patrolujący miejscowość Cieleśnica. Mierzy on 1,5 m na 2 metry. Policja ma już wstępne wytłumaczenie zagadkowego znaleziska, ale Straż Graniczna jest dużo ostrożniejsza w ocenach.
Dostaniesz mandat, mimo iż policjanta nie będzie obok. Policja z Piaseczna pochwaliła się zupełnie nowym sposobem na walkę z kierowcami, którzy ignorują przepisy. Drony patrolowały okolicę i dokumentowały używanie telefonów komórkowych za kółkiem. - Funkcjonariusze nałożyli tego dnia 13 mandatów karnych - przekazała asp. Magdalena Gąsowska.Mandat wystawiany przez policjanta przy drodze to już przeszłość? Jeszcze nie, ale policja z Piaseczna zrobiła krok w stronę, gdy kierowcy będą czujni nie tylko w momencie zauważenia radiowozu stojącego przy jezdni.Dron łapał kierowców, którzy używali telefonu za kierownicą. Kiedy myśleli, że nikt ich nie widzi, urządzenie z powietrza robiło zdjęcie będące dowodem. Niektórzy wrócili do domu z pokaźnymi mandatami.
Rosja i Iran osiągnęły porozumienie dotyczące setek bojowych dronów. "The Washington Post" przekazał w sobotę wiadomość o tajnym pakcie wojennym, który potwierdził aż trzy wywiadowcze źródła.Rosja ma powody do zadowolenia. Plany Władimira Putina mogą nabrać tempa, gdyż Moskwa skłoniła Iran do porozumienia ws. paktu wojennego."The Washington Post" w sabot ujawnił, że Rosja dobiła targu i Iran wyprodukuje dla Kremla setki bojowych dronów. Nie jest tajemnicą, iż Władimir Putin chce je wykorzystać na wojnie w Ukrainie.
Ceny węgla zwalają z nóg i Polacy coraz śmielej wrzucają do pieców rzeczy, które nie powinny się tam znaleźć. W Poznaniu będą kontrolować, co wydobywa się z kominów. Wykorzystanie drona pozwoli na dokładnie ocenienie, co znajduje się w dymie i w przypadku potwierdzenia przypuszczeń nałożony zostanie wysoki mandat. Wysokie ceny węgla sprawiają, że przedsiębiorczy Polacy szukają sposobów na zmniejszenie kosztów przeżycia. Jednym z nich jest cieplejsze spojrzenie w stronę śmieci, jako potencjalnego opału.Poznań nie chce się na to zgodzić i w trosce o zdrowie mieszkańców stolicy Wielkopolski wytoczone zostały poważne działa. Trwają kontrole, które mają na celu ukaranie osób, które zatruwają środowisko, a przy okazji siebie i sąsiadów.