Cezary Kulesza to polski piłkarz, przedsiębiorca, agent muzyczny i działacz sportowy. W latach 2010–2021 prezes zarządu Jagiellonii Białystok, w latach 2016–2021 wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej ds. piłkarstwa profesjonalnego, od 2021 prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Kilku członków zarządu i działaczy PZPN przekonuje: większość zarządu Związku jest przeciwko przedłużaniu umowy z Publicon Sport. Otwarcie nikt tego nie chce powiedzieć. Prezes Cezary Kulesza zamiast odpowiedzieć na nasze pytania, groził wytoczeniem "wszystkich możliwych spraw”.
Sport.pl opublikował komunikat PZPN jako swój własny, zanim zapadł wyrok w sprawie wytoczonej nam przez związek po głośnym dziennikarskim śledztwie o rządach Cezary Kuleszy. W efekcie portal podał nieprawdę, że rzekomo przegraliśmy proces. Jak mogło dojść do takiej wpadki?
Goniec wygrał w pierwszej instancji z PZPN, który pozwał nas po dziennikarskim śledztwie przeprowadzonym przez naszego dziennikarza Krzysztofa Boczka. W cyklu “Polski Związek Wódki Nożnej” autor opisywał kulisy funkcjonowania piłkarskiej centrali pod rządami Cezarego Kuleszy.
Krzysztof Boczek został nominowany do nagrody Grand Press za swój cykl tekstów dotyczących rządów Cezarego Kuleszy w PZPN. Nasz dziennikarz powalczy o statuetkę w kategorii “dziennikarstwo śledcze”.
Karol Nawrocki, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, pojawił się na trubunach Stadionu Narodowego, aby kibicować Biało-Czerwonym w dzisiejszym meczu z Holandią. Po przybyciu, natychmiast został hucznie przywitany przez kibiców. Nie przyszedł sam.
Jeden z dawnych współpracowników Cezarego Kuleszy wyciąga telefon i pokazuje nam film. Widać na nim polityków PiS i działaczy PZPN, pod wpływem alkoholu, przytulonych do siebie i śpiewających… „Barkę”. Wśród biesiadników są m.in. Kulesza i Łukasz Mejza. Jaką rolę w PZPN odgrywa wódka? Przedstawiamy efekty kilkumiesięcznego śledztwa Gońca.
Cezary Kulesza publicznie skłamał, że opisane przez nas nagranie, na którym wraz z czołowymi politykami PiS tańczy i śpiewa do religijnej pieśni „Barka” nie istnieje, a sama impreza nigdy nie miała miejsca. Nie wiemy, dlaczego to zrobił - impreza się odbyła, a nagranie istnieje. Nie publikowaliśmy go dotychczas ze względów etycznych. Jednak w obliczu stawianych nam zarzutów i kroków prawnych, ujawniamy fragment materiałów, jakimi dysponujemy.
Polski Związek Piłki Nożnej w oświadczeniu przesłanym Wirtualnej Polsce, nie wyjaśnił, dlaczego prezes Cezary Kulesza publicznie skłamał, że impreza z udziałem polityków PiS, na której wspólnie śpiewali “Barkę”, nigdy nie miała miejsce. Nie skomentował także ujawnionego dziś przez nas nagrania. PZPN znów poinformował z kolei o krokach prawnych przeciwko redakcji Gońca.
Cezary Kulesza poinformował sportowe media, że wybrał nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Kto przejmie schedę po Michale Probierzu? W tym temacie padły kluczowe informacje.
Polski Związek Piłki Nożnej obradował dziś podczas Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego Delegatów PZPN w Warszawie. Głównym tematem było głosowanie na nowego prezesa związku. Do publicznej wiadomości podane zostały wyniki.
Po rezygnacji Michała Probierza ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski, prezes PZPN Cezary Kulesza ujawnia pierwsze kulisy rozmów z kandydatami. Padły konkretne nazwiska zagranicznych trenerów. Kto zasiądzie na ławce biało-czerwonych?
Cezary Kulesza za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał, że Polska ubiega się o organizację wielkiej, piłkarskiej imprezy. Nasza kandydatura jest mocno brana pod uwagę przez działaczy UEFA. Stanowisko prezesa PZPN-u pozytywnie zaskoczyło kibiców, a szanse kraju na wielką imprezę rosną.
Cezary Kulesza tuż przed startem EURO 2024 udzielił Gońcowi obszernego wywiadu. Po raz ostatni wrócił w nim do tzw. afery premiowej. - Ja tu nie winię piłkarzy. Oni tylko słuchali tego, co mówił premier Morawiecki - tłumaczył w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem. Opowiedział też o kulisach zatrudnienia Michała Probierza i swoich relacjach z Robertem Lewandowskim.
Michał Probierz pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Polski, od października ubiegło roku, gdy otrzymał kredyt zaufania od Cezarego Kuleszy. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej postawił przed Probierzem zadanie, jakim było awansowanie na mistrzostwa Europy w Niemczech. Probierz wywiązał się ze swojego obowiązku i poprowadzi drużynę na wielkim turnieju, jednak co będzie dalej? Kulesza uchylił w tej sprawie rąbek tajemnicy.
We wtorek odbyła się oficjalna konferencja prasowa, w której udział wzięli przedstawiciele PZPN i prezydent Warszawy - Rafał Trzaskowski. Wydarzenie miało na celu promocję zbliżającego się Superpucharu UEFA, który po raz pierwszy w historii zostanie rozegrany na PGE Narodowym w Warszawie. Prezes PZPN Cezary Kulesza określił ten mecz mianem ogromnego wyróżnienia dla polskiej federacji i przekazał, że jest to sukces dla Warszawy, ale też i całego kraju.
Wisła Kraków sensacyjnie awansowała do finału Pucharu Polski, w którym zmierzy się 2 maja na PGE Narodowym z Pogonią Szczecin. Ostatnio rozgorzała dyskusja na temat tego, czy kibice Białej Gwiazdy będą mogli wejść na stadion, by obejrzeć spotkanie. Trochę nadziei w serca fanów wlewa TVP Sport.
Wisła Kraków zagwarantowała sobie miejsce w finale Pucharu Polski po wygranej z Piastem Gliwice. Kibice “Białej Gwiazdy” czekali na ten moment od 16 lat, ale istnieje ryzyko, że nie będą oni w stanie obejrzeć spotkania z perspektywy trybun PGE Narodowego. Prezes zarządu Wisły Jarosław Królewski i prezes PZPN Cezary Kulesza rozpoczęli dialog w tej sprawie w mediach społecznościowych.
Nazwisko nowego selekcjonera mieliśmy poznać w środę o godzinie 12 na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej. Prezes PZPN, Cezary Kulesza postanowił zdradzić tajemnicę już kilka godzin wcześniej. Poznaliśmy nowego selekcjonera polskiej reprezentacji. Wybór związku będzie zaskoczeniem dla wielu kibiców w Polsce.
Wtorkowa haniebna porażka reprezentacji Polski w meczu z Mołdawią będzie wypominana polskim piłkarzom jeszcze przez długi czas. Pozbawiona walki oraz determinacji gra Polaków zirytowała polskich kibiców. Czy reprezentanci Polski na czele z kapitanem Robertem Lewandowskim zostaną ukarani za swój kompromitujący występ? Głos w sprawie zabrał Cezary Kulesza, prezes PZPN.
Cezary Kulesza po słodko-gorzkich przeżyciach z Kataru oczekiwał zupełnie innego otwarcia eliminacji do Euro 2024. Polska pod wodzą Fernando Santosa zaliczyła najgorszy z możliwych początków, a zamiast chwil chwały nie brakowało niezwykle krytycznych uwag co do wątpliwej jakości gry Biało-Czerwonych. Prezes PZPN również nie okazał się wyrozumiały i ostro skomentował pierwszy mecz nowego selekcjonera. Uściślił także, jakie ma oczekiwania względem nadchodzącego starcia z Albanią.
Od momentu ogłoszenia Fernando Santosa nowym szkoleniowcem reprezentacji Polski, rozpoczęły się spekulacje na temat potencjalnej pensji Portugalczyka. Rodzime media informowały, że miałyby być to rekordowe zarobki patrząc z perspektywy historii polskiej piłki nożnej. Do tych medialnych doniesień odniósł się prezes PZPN Cezary Kulesza.
Na wtorek 24 stycznia przewidziana jest konferencja prasowa, na której zaprezentowany zostanie nowy selekcjoner reprezentacji Polski. W przeddzień tego wydarzenia prezes PZPN Cezary Kulesza opublikował na Twitterze wyjątkowe zdjęcie, demaskujące jego wybór, tym samym ucinając trwające od kilku tygodni przewidywania polskich kibiców, związane z postacią następcy Czesława Michniewicza.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych sensacyjne wieści na temat nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Jak podał Cezary Kulesza, decyzja dotycząca tego, kto zastąpi okrytego złą sławą Czesława Michniewicza, została podjęta i wiadomo już, kiedy ją poznamy. Tym samym polscy piłkarze po ponad miesiącu niepewności dowiedzą się w końcu, z kim będą współpracować w najbliższym czasie. Przed nowym trenerem niełatwe zadanie m.in. przeprowadzenia nas przez eliminacje do Mistrzostw Europy.
Cezary Kulesza w rozmowie z portalem RMF24 ujawnił, że wie, już, kto zastąpi Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera polskiej kadry narodowej. Prezes PZPN ujawnił, że nowy trener nie jest Polakiem, a jego nazwisko poznamy za kilka dni.- Rozmowy dobiegły końca i teraz czekam na odpowiedź z drugiej strony — przekazał Cezary Kulesza w rozmowie z portalem RMF24. Prezes PZPN zapowiedział, że oczekiwanie może potrwać jeszcze kilka dni. Z tonu wypowiedzi wynika, że Kulesza nie spodziewa się odmowy.
Sensacyjne informacje dobiegają z otoczenia PZPN. Znany i ceniony dziennikarz Roman Kołtoń ujawnił, że Cezary Kulesza za pośrednictwem jednego ze swoich współpracowników kontaktował się z trenerem Atletico Madryt Diego Simeone. Jak się jednak okazało, legendarny trener nie był zainteresowany pracą nad Wisłą.
- Nowym selekcjonerem może być nawet Harry Potter, ale to nie przyniesie poprawy. Znów pojawi się temat zastępczy i zostanie zgrillowany. To jest armagedon i trzeba innych działań - ocenia działania PZPN w rozmowie z portalem Wirtualna Polska Sportowe Fakty Robert Podoliński, ekspert TVP Sport.22 grudnia ogłoszono, że Czesław Michniewicz nie będzie dłużej pełnił funkcji selekcjonera polskiej kadry narodowej. PZPN nie przedłużyło kontraktu ze szkoleniowcem, mimo że ten przyczynił się do sukcesu biało-czerwonych w Katarze. Nie ustają spekulacje, kto zastąpi Michniewicza. Zdaniem Roberta Podolińskiego, nie mają one sensu, bowiem problemy, z którymi zmaga się polska piłka, leżą gdzie indziej i nie zniweluje ich zmiana trenera.
Kto zostanie następcą Czesława Michniewicza? Zdaniem Mateusza Borka w grze pozostają trzy znane nazwiska. Biało-czerwonymi zajmie się zagraniczny selekcjoner?
Czesław Michniewicz wywalczył historyczny awans z grupy, jednak jego gorzka cena nie spodobała się wielu polskim działaczom sportowym. Zamiast wrócić do kraju na białym koniu, drży o przedłużenie selekcjonerskiego kontraktu. Trener zapowiedział jednak, że nie zamierza sam ustępować ze stanowiska, więc teraz wszystko w rękach prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. Czy powtórzy się sytuacja z Jagiellonii i panowie rozstaną się w przykrych okolicznościach? Losy "gorącego krzesła" jeszcze się wahają, ale związek wydał już w tej sprawie pierwszy komunikat. Nie wróży przebojowemu Michniewiczowi niczego dobrego.