"Szczególny nacisk". Jest potwierdzenie od rzecznika Karola Nawrockiego, chodzi o przyszłą pierwszą damę

Karol Nawrocki kolejnym prezydentem Polski

Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie i już wkrótce obejmie najwyższy urząd w państwie, stając się siódmym prezydentem III Rzeczypospolitej. Zanim jednak przejmie obowiązki głowy państwa, musi przejść przez okres przejściowy, który zakończy się 6 sierpnia 2025 roku – tego dnia oficjalnie wygaśnie kadencja jego poprzednika, Andrzeja Dudy.

ZOBACZ: Czarnek ujawnił prawdę o koalicji z Braunem i Konfederacją. No to wszystko jasne

Obecny prezydent sprawuje urząd od 6 sierpnia 2020 roku, czyli od dnia złożenia przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym – wspólnym posiedzeniem Sejmu i Senatu. Zgodnie z obowiązującym prawem, dopiero taka uroczystość umożliwia nowo wybranemu prezydentowi objęcie funkcji.

Tym samym Karol Nawrocki oficjalnie zostanie prezydentem dokładnie w dniu zakończenia urzędowania swojego poprzednika – również 6 sierpnia 2025 roku – i dopiero wtedy, po złożeniu konstytucyjnej przysięgi, przejmie pełnię kompetencji głowy państwa.

Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. - brzmi tekst przysięgi prezydenckiej.

Karol Nawrocki nie próżnuje tuż przed objęciem urzędu

Choć do zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta Rzeczypospolitej pozostało jeszcze kilkanaście dni, prezydent elekt nie traci czasu i już teraz intensywnie przygotowuje się do objęcia funkcji. W jego działaniach widać dążenie do płynnego przejęcia obowiązków – zarówno poprzez udział w istotnych wydarzeniach państwowych, jak i przygotowanie konkretnych projektów ustaw.

Już miesiąc temu Karol Nawrocki uczestniczył w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego na zaproszenie Andrzeja Dudy. Ustępujący prezydent podkreślał, że jego celem było ułatwienie wdrożenia następcy w tematykę związaną z bezpieczeństwem państwa. 

Po raz pierwszy zaprosiłem pana prezydenta elekta Karola Nawrockiego – co jest pewnym precedensem, ale wyraziliśmy opinię, że mamy nadzieję, że zapisze się to jako tradycja na przyszłość. Uczestniczył w posiedzeniu RBN w charakterze gościa. Zrobiłem to po to, by pomóc nowemu prezydentowi, który za 6 tygodni przejmie urząd ode mnie – wdrożyć się – mówił Andrzej Duda.

Równolegle z kwestiami związanymi z bezpieczeństwem, Nawrocki skupia się na przygotowaniu pierwszych propozycji legislacyjnych. Jak poinformował wcześniej jego rzecznik prasowy, dr Rafał Leśkiewicz, zespół prezydenta elekta intensywnie pracuje nad projektami ustaw dotyczącymi m.in. podatków, systemu emerytalnego i polityki prorodzinnej. 

Pracujemy w tej chwili nad tymi propozycjami zmian ustawowych. I tak jak zapowiedział pan prezydent, w pierwszych dniach prezydentury złoży projekty ustaw – zaznaczył Leśkiewicz w rozmowie z „Faktem”.

Oprócz prac merytorycznych Karol Nawrocki buduje również polityczne relacje. W zeszłym tygodniu spotkał się z Adrianem Zandbergiem, liderem lewicowej partii Razem. Do rozmowy doszło w warszawskiej siedzibie Kancelarii Prezydenta, gdzie obecnie urzęduje prezydent elekt. Spotkanie dotyczyło kwestii społecznych podnoszonych przez środowiska opozycyjne o lewicowym profilu.

Po zakończeniu rozmów Adrian Zandberg zaznaczył, że mimo istotnych różnic – m.in. w podejściu do praw kobiet – są sprawy, które wymagają wspólnego działania, niezależnie od politycznych i ideologicznych podziałów. 

Zasadniczo różnimy się z panem Karolem Nawrockim w wielu sprawach, na przykład prawach kobiet, ale są sprawy "tu i teraz", które nie mogą czekać i jedną z nich jest asystencja osobista i wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami. Rozmawialiśmy o tym nabrzmiałym problemie – przekazał lider Razem.

Jak widzimy, Karol Nawrocki jest niezwykle aktywny jeszcze przed objęciem prezydentury. Choć w kampanii konsekwentnie stawiał na wizerunek kandydata niezależnego, ale z poparciem Prawa i Sprawiedliwości, to wielu nie miało wątpliwości, że jest on zależny od partii. Potwierdza się to również w jego wyborach do Kancelarii Prezydenta, gdzie prym wiodą ludzie związani z PiS.

Nową pierwszą damą zostanie żona Karola Nawrockiego - Marta Nawrocka. 39-latka najpewniej zawiesi swoją dotychczasową karierę zawodową, na rzecz działalności u boku męża. Teraz kobieta ujawniła, na czym będzie chciała się skupić podczas kadencji Karola Nawrockiego.

ZOBACZ: Lata temu wystąpił w "Idolu". Teraz Donald Tusk mianował go ministrem

Jaką pierwszą damą będzie Marta Nawrocka?

Małżonka prezydenta elekta Karola Nawrockiego już teraz zapowiada zaangażowanie w sprawy społeczne. Rzecznik prezydenta elekta Rafał Leśkiewicz w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreślił, że Marta Nawrocka chce być aktywna publicznie i „zabierać głos w ważnych kwestiach społecznych”. Jej działalność będzie widoczna w mediach i skoncentrowana na tematach bliskich jej sercu.

Szczególny nacisk chciałaby położyć na walkę z hejtem i z zagrożeniami w sieci — zaznaczył Leśkiewicz. 

Jak dodał, Marta Nawrocka interesuje się również problemami osób z niepełnosprawnościami oraz tematyką wyrównywania szans dzieci i młodzieży, zwłaszcza tych, które mają ograniczony dostęp do rozwijania swoich talentów i zainteresowań.

Do 6 sierpnia, czyli dnia zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, Marta Nawrocka koncentruje się przede wszystkim na przygotowaniach do tej uroczystości. Rzecznik poinformował także, że spotyka się z osobami, które wspierały jej męża w kampanii, w tym z przedstawicielkami ruchu społecznego #KobietyZaNawrockim.