Śmiertelny wypadek na budowie w Hamburgu. Zawaliło się wysokie rusztowanie

Wypadek na budowie: zawaliło się wysokie rusztowanie, są ofiary śmiertelne

Hamburg w Niemczech stał się miejscem tragicznego wypadku. W powstającej dopiero dzielnicy Hafencity nie brakuje budynków, które są w trakcie budowy. Na jednym z placów doszło do dramatycznego zdarzenia.

Około godziny 9:10 dało się słyszeć głośny huk oraz krzyki ludzi. Wysokie rusztowanie, na którym stało co najmniej ośmiu pracowników, uległ zawaleniu.

Interpol ściga Grzegorza Borysa. Za 44-latkiem wydano "czerwoną notę", co to oznacza? Czytaj dalej

Śmiertelny wypadek na budowie: nie żyją cztery osoby

Wypadek na budowie w Hamburgu zakończył się tragicznie. Potwierdzono śmierć czterech pracowników budowlanych. Jedna osoba miała zostać przewieziona do szpitala, a jej stan jest nieznany. Nie jest wykluczone, iż tragiczny bilans jeszcze się zwiększy.

ZOBACZ: Spanikowana matka podbiegła do policjantów. Jej dziecko znalazło się w niebezpieczeństwie

- Trwa trudna akcja ratownicza prowadzona przez straż pożarną mająca na celu dotarcie do uwięzionych pracowników - przekazał  Philipp Baumann, rzecznik straży pożarnej w rozmowie z niemieckim Bildem. Na miejsce wyzwano śmigłowiec ratownictwa lotniczego.

Około 700 osób zostało ewakuowanych, trwa akcja ratownicza

Na ten moment nieznane pozostają przyczyny śmiertelnego wypadku na budowie. Śledczy zaczną zbierać dowody i przesłuchiwać świadków dopiero po zakończeniu akcji ratowniczej i wydobyciu zaginionych osób spod gruzów zawalonego rusztowania. Niemniej kluczowe będzie to, czy osoba nadzorująca budowę, dbała o jakość sprzętu oraz systematycznie go sprawdzała.

ZOBACZ: W poniedziałek specjalny SMS trafił do konkretnych osób. Chodzi o Grzegorza Borysa

Wszyscy pracownicy budowy, którzy nie brali udziału w wypadku, zostali ewakuowani z placu. Mowa aż o około 700 osobach, gdyż Westfield Hamburg-Überseequartier jest jedną z największych inwestycji zaplanowanych w nowej dzielnicy Hamburga.

Źródło: Bild, radiozet.pl