Koszmar na szlaku w Słowackich Tatrach, turysta z Polski nagle zasłabł i osunął się na ziemię. Mężczyzna nie żyje
Słowackie służby poinformowały o śmierci 60-letniego polskiego obywatela, który podczas wędrówki górskiej z polany pod Tanečnicou stracił przytomność. Pomimo udzielnego wsparcia medycznego, mężczyzny nie udało się uratować.
Śmierć polskiego turysty
O zdarzeniu poinformowało w czwartek słowackie ratownictwo górskie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Służby zawiadomił kolega 60-letniego turysty, który miał nagle stracić przytomność, podczas wędrówki z tamtejszej polany pod Tanečnicou, będącej po wschodniej części pasma górskiego Mała Fatara w Karpatach Zachodnich.
Do czasu przybycia jednostki medycznej towarzysz 60-latka podjął bezskuteczną próbę jego reanimacji. Na miejsce dotarli ratownicy z Horskiej Záchrannej Služby (HZS), którzy przeprowadzili natychmiastowe działania mające na celu przywrócenie funkcji życiowych mężczyzny.
Jak podano w oficjalnym komunikacie, w akcji uczestniczył również wezwany helikopter, który ze względu na wysokie drzewa, lądował na pobliskiej polanie, skąd jego załoga ruszyła na pomoc mężczyźnie. Mimo przeprowadzonej resuscytacji krążeniowo-oddechowej, Polak zmarł.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Jarosław Kaczyński skompromitował się na całej linii. Pogrążyło go TVP, żenująca scena obiegła sieć
"Fakty" TVN nie miały litości, zareagowały na zarzuty premiera. Mateusz Morawiecki będzie wściekły
Źródło: Onet.pl