Sikorski nagle poderwał się z fotela i wybiegł z programu Olejnik. Żąda przeprosin
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski pojawił się we wtorkowym wydaniu “Kropi nad i” TVN24, jednak nieoczekiwanie opuścił studio. Niedługo po tym, jak polityk odniósł się do swojej rywalizacji z prezydentem Warszawy o nominację z ramienia KO do startu w wyborach prezydenckich i poglądu na temat związków partnerskich, szef MSZ wstał od stołu i zakończył swój udział w programie. Wiemy już, dlaczego.
Radosław Sikorski wyszedł ze studia TVN24
Radosław Sikorski został zapytany przez Monikę Olejnik o najważniejsze informacje w sprawie prawyborów na prezydenckiego kandydata z ramienia Koalicji Obywatelskiej. W "Kropce nad i" TVN24 minister spraw zagranicznych odniósł się do swojej rywalizacji z Rafałem Trzaskowskim. 7 grudnia zwycięzca ma zaprezentować swój program na Śląsku. Nieoczekiwanie jednak polityk opuścił studio stacji, znamy już powód.
ZOBACZ: Nie żyje znany polski dziennikarz, miał 54 lata. Przegrał walkę z chorobą
Ci seniorzy nie dostaną "czternastki" w 2025 roku. To już pewneRadosław Sikorski nagle zakończył wywiad z Moniką Olejnik
Myślę, że Rafał Trzaskowski ma prawo chcieć się odegrać za przegraną z Andrzejem Dudą. To jest zrozumiałe i to nie jest kwestia lepszości czy gorszości, tylko jesteśmy po prostu inni. Uważam, że Rafał był naszym dobrym kandydatem w 2020, gdy rządził PiS i szło o praworządność. Ale dzisiaj sytuacja się zmieniła. Dzisiaj chodzi o bezpieczeństwo. A tu ja mam mocne papiery, ale Rafał Trzaskowski może w przyszłości być znowu naszym dobrym kandydatem, jest młody – mówił szef MSZ.
Radosław Sikorski dodał, że w możliwej drugiej turze wyborów prezydenckich to on może przyciągnąć do siebie szerszy elektorat niż Rafał Trzaskowski. Potwierdził, że jako prezydent podpisałby ustawę liberalizującą prawo aborcyjne do 12. tygodnia.
ZOBACZ: Wolna Wigilia jeszcze w tym roku? Padła jasna deklaracja
Sikorski wyszedł ze studia, potem zamieścił w sieci mocny wpis
W pewnym momencie wywiadu Moniki Olejnik z Radosławem Sikorskim na antenie TVN24 zrobiło się nerwowo. Prowadząca chwilę przed zakończeniem programu zapytała, czy polityk podpisałby ustawę o związkach partnerskich.
Tutaj nie tylko bym podpisał. Gdyby ten klincz, który mamy w tej chwili, się przedłużał, to wystąpiłbym z inicjatywą ustawodawczą – zapewnił.
Na pytanie o to, czy to samo zrobiłby w przypadku małżeństw homoseksualnych, odparł, że “tu mamy stopniowanie, to jest kwestia godności”.
Ludzie chcą nie tylko praktycznych korzyści, chcą też, żeby ich związek mógł być publicznie uznany jako fakt, żeby się czuli ze sobą, ze swoim partnerem dobrze. Uważam, że dzisiaj już mamy de facto dwa stopnie małżeństwa – małżeństwo cywilne i małżeństwo sakramentalne. Kiedyś było narzeczeństwo. Związki partnerskie dla mnie to jest takie narzeczeństwo, więc powinniśmy pozwolić ludziom wybrać formę, w jakiej chcą, żeby ich związek był publicznie uznany. Jestem za związkami partnerskimi, ze wspólnym rozliczaniem się podatkowym i z publiczną deklaracją związania się – kontynuował.
Radosław Sikorski został zaskoczony pytaniem Moniki Olejnik o swoją żonę. Prowadząca odniosła się do artykułu "Tygodnika Powszechnego”, według którego pochodzenie Anne Applebaum jest problemem dla członków Koalicji Obywatelskiej. Prowadząca dopytywała, co Sikorski odpowiedziałby autorowi tego tekstu.
A co pani sądzi? – zapytał.
Monika Olejnik odparła na to, że to ona pyta.
Ja bym powiedział, że jest już świecka tradycja, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego – powiedział.
W tym momencie wywiad został zakończony, a Radosław Sikorski bez pożegnania opuścił studio TVN24. WIdzowie stacji mogli zobaczyć, jak szef MSZ nie udzielając wyjaśnień znika za kamerą. Chwilę później zamieścił w sieci dosadny wpis, uderzający w Monikę Olejnik. Zażądał “przywrócenia standardów dziennikarskich”.
Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne. Wbrew insynuacji red. Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów. Od TVN i Warner Bros./Discovery żądam przywrócenia standardów dziennikarskich – napisał.
Nagranie jest już szeroko komentowane w sieci, także przez polityków. Swojego wsparcia dla Radosława Sikorskiego udzielił Rafał Trzaskowski.
Żona, dzieci, rodzina to świętość. Wyrazy wsparcia dla Anne i Radka – możemy przeczytać we wpisie prezydenta Warszawy.