Rosjanie planowali zestrzelić samolot pasażerski? Ukraińskie służby miały zapobiec tragedii
Jak przekazała w niedzielę Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, Rosjanie mieli mieć w planach zestrzelenie samolotu pasażerskiego nad terytorium Rosji lub Białorusi i oskarżenie winą za to Ukraińców. - Przeprowadzono wieloetapową operację specjalną, podczas której zneutralizowano głęboko zakonspirowaną grupę dywersyjno-zwiadowczą wroga - podano.
Wojna w Ukrainie trwa 66. dzień i z godziny na godzinę przybiera coraz bardziej brutalne oblicze. Szokujące zwłaszcza wydają się być najnowsze doniesienia ukraińskich służb, mówiące o tym, że Rosjanie byli gotowi poświęcić życie setek niewinnych osób dla własnego, niecnego interesu.
SBU: Rosjanie planowali zestrzelić samolot pasażerski
- Rosjanie planowali zestrzelić samolot pasażerski i oskarżyć o to Ukrainę - podała w niedzielę ukraińska służba bezpieczeństwa.
Jak dodano, przeprowadzona została wieloetapowa operacja specjalna, której efektem było zneutralizowanie zakonspirowanej rosyjskiej grupy dywersyjno-zwiadowczej. Według Ukraińców, agenci Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji przygotowywali atak terrorystyczny.
- Okupanci zamierzali bezpodstawnie oskarżyć Ukrainę i naszych partnerów o atak na samolot. Aby dokonać prowokacji, napastnicy chcieli strzelać do cywilnego samolotu z przenośnej wyrzutni (...) Stinger - powiedział w nagraniu zamieszczonym na Facebooku rzecznik SBU Artem Dechtiarenko.
Stinger miał wpaść w ręce Rosjan w wyniku działań grupy zwiadowczej dowodzonej przez Aleksandra Tiutieriewa, współpracownika Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (rosyjski wywiad wojskowy, dawniej - GRU - PAP).
Podawali się za "patriotycznych ochotników"
Plan Rosjan był bardzo chytry. Otóż dywersanci podawali się za "patriotycznych ochotników", próbując nawiązać kontakty z reprezentantami Sił Zbrojnych Ukrainy. Aby być bardziej wiarygodni, przekazali nawet ukraińskiemu wojsku rzetelne informacje o położeniu i ruchach oddziałów okupacyjnych złożonych z czeczeńskich kadyrowców.
- W przyszłości rosyjscy agenci planowali wykorzystać swoje kontakty do nielegalnego pozyskania zagranicznego przenośnego systemu obrony przeciwlotniczej i przemycenia go do kraju agresora - zaznaczyło SBU.
Podkreślono przy tym, iż w wyniku działań ukraińskich służb, funkcjonariusze SBU zatrzymali wszystkich trzech członków grupy dywersyjno-zwiadowczej.
Rosjanie mają już na sumieniu inną wielką katastrofę
Gdyby faktycznie doszło do zamachu na samolot pasażerski i oskarżenia o zestrzelenie maszyny przez Ukraińców, można by mówić o powtórce z historii. Sprawa przypomina bowiem tragedię z 2014 roku, kiedy to nad Ukrainą zestrzelono samolot linii lotniczych Malaysia Airlines Boeing 777, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur.
Zginęło wówczas 298 osób, w tym 193 Holendrów i 38 Australijczyków. Strona ukraińska od początku utrzymywała, że nie stoi za wypadkiem i rzucała podejrzenia na prorosyjskich separatystów. Z kolei Rosjanie chcieli za wszelką cenę uwikłać w odpowiedzialność południowych sąsiadów.
Międzynarodowe śledztwo wykazało po latach, że to właśnie separatyści z Donbasu zestrzelili maszynę przy użyciu pocisku kierowanego ziemia-powietrze Buk. W marcu tego roku Australia i Holandia w ramach Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO), będącej agendą ONZ, podjęły wspólne kroki prawne przeciw Rosji, występując z pozwem.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
1 maja ruszają ćwiczenia Wojska Polskiego. Na ulice wyjadą kolumny wojskowego sprzętu
Białoruś traci, bo wspiera Rosję. OSW: Dwa pakiety sankcji mocno uderzyły w gospodarkę
Matura biologia 2022. Kiedy jest egzamin maturalny z biologii?
Źródło: PAP, RMF FM