Rosja miała postawić USA kuriozalny warunek. Trump komentuje, "nie zrobił tego"

We wtorek odbyła się szeroko komentowana na całym świecie rozmowa Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Tymczasem prezydent Stanów Zjednoczonych odniósł się do medialnych doniesień, jakoby rosyjski dyktator miał przedstawić wstrzymanie pomocy dla Ukrainy jako warunek w negocjacjach pokojowych.
Trump dogadywał się z Putinem
Prezydent Donald Trump odbył we wtorek rozmowę telefoniczną z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. Dotyczyła kwestii konfliktu w Ukrainie oraz relacji USA-Rosja. Głowy państw doszły do porozumienia w kilku istotnych kwestiach. Jakich?
Komentarze mediów po rozmowie Trumpa z Putinem
Rozmowa telefoniczna między prezydentem USA Donaldem Trumpem a prezydentem Rosji Władimirem Putinem zakończyła się po około dwóch godzinach - podaje agencja Tass. Zdaniem źródeł zbliżonych do Kremla przebiegła ona “naprawdę dobrze”. “Spotkanie odbyło się w atmosferze konstruktywnej dyskusji, a wynik rozmowy może przynieść istotne zmiany w podejściu do międzynarodowych kwestii” – podały źródła cytowane przez CNN. Tymczasem w przestrzeni medialnej pojawiły się zaskakujące doniesienia dotyczące rozmowy przywódców mocarstw. Prezedent USA od razu wszystko wyjaśnił.
Trump odpowiada na zaskakujące doniesienia z Kremla
W rozmowie telefonicznej Donald Trump i Władimir Putin zgodzili się na wymianę 175 jeńców po każdej stronie konfliktu, która nastąpi 19 marca. W "geście dobrej woli" Rosja przekaże Kijowowi też 23 ciężko rannych ukraińskich żołnierzy. Ustalono utworzenie “grup eksperckich” dotyczących zakończenia wojny w Ukrainie. Według doniesień medialnych Putin miał wskazać też, że jeśli nastąpić ma zawieszenie broni, wstrzymana musi zostać mobilizacja żołnierzy na Ukrainie, a kraj musi przestać się zbroić.
Rosja jest gotowa do przeprowadzenia kolejnej wymiany jeńców, 175 na 175, zgodnie z porozumieniem – podała agencja TASS, powołując się na źródła w Moskwie.
W rozmowie telefonicznej głowy państw zgodziły się na 30-dniowy rozejm, który ma polegać na nieatakowaniu obiektów infrastruktury energetycznej. Z kolei Kreml w komunikacie napisał, że kluczowym warunkiem jest całkowite zakończenie zagranicznej pomocy dla Ukrainy.
Kluczowym warunkiem, by nie dopuścić do eskalacji konfliktu i działać w kierunku jego rozwiązania na ścieżce polityczno-dyplomatycznej, powinno być całkowite zakończenie zagranicznej pomocy wojskowej i przekazywania danych wywiadowczych Kijowowi - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Kremla.
ZOBACZ: Trudno uwierzyć, czego żąda Putin. Mocne doniesienia po rozmowie z Trumpem
Prezedent USA stwierdził natomiast, że temat pomocy Ukrainie w ogóle nie został poruszony w trakcie rozmowy z Putinem. Zapytany o to na antenie telewizji Fox News odparł: "Nie, nie zrobił tego. Nie rozmawialiśmy o pomocy".
Tak naprawdę wcale o tym nie rozmawialiśmy. Rozmawialiśmy o wielu rzeczach, ale kwestia pomocy nie była przedmiotem dyskusji - przekazał Donald Trump.
Przywódca Stanów Zjednoczonych określił swoją rozmowę z przywódcą Rosji jako "bardzo dobrą i produktywną". Zapowiedział, że obaj będą pracować na rzecz pełnego zawieszenia broni i zakończenia wojny na Ukrainie. Tymczasem w środowy poranek władze Ukrainy i Rosji oskarżyły się wzajemnie o przeprowadzenie ataków powietrznych, kilka godzin po zakończeniu rozmowy Putin-Trump.





































